Kredyt czy darowizna ? Oto jest pytanie.
Stan polskich finansów publicznych jest w opłakanym stanie.
Przez ostatnie 8 lat prawie wszystkie wskaźniki nam rosły tak uspokajał
Polaków rząd PO-PSL.Rosło również zadłużenie Polski,900 miliardów
a może już 1 bilion.W tej kwestii wypowiedział się prof,Jabłonowski
z departamentu statystyki NBP.Sumaryczny dług Polski czyli ten jawny
sięgający 58% PKB oraz ten ukryty to wg,profesora 3 biliony złotych.
Naczelnym krytykiem poczynań finansowych PO było opozycyjne PiS.
Platforma wiedząc,że przegra wybory nie liczyła się z groszem publicznym.
Robiąc na złość swoim następcom,przy okazji działali na szkodę Polski.
Kilka dni temu "prezydent wszystkich Polaków" podpisał nowelizację
ustawy budżetowej zwiększając deficyt budżetu o 3,9 miliarda zł..
Mimo takich kłopotów finansowych w czasie wizyty na Ukrainie
prezydent dr Duda,wg.informacji strony ukraińskiej,obiecał stronie
ukraińskiej otwarcie linii kredytowej w wysokości 4 miliardów złotych.
Ukraina już jest niewypłacalna,"wisi" Rosji 3 mld.dolarów a jaka tam
panuje demokracja można zobaczyć :
https://www.youtube.com/watch?
v=uR9qQ-aBY9k . Tłuką się koalicjanci z ugrupowań prezydenta i premiera.
Podobno Amerykanie na "demokratyzację Ukrainy" wydali 5 miliardów dolarów
a korzyści z tego maja marne, zachodnie demokracje też nie palą się
z finansowaniem banderowców, pozostali ogarnięci pandemią rusofobi
aktualnie sprawujący władzę niemal absolutną, prawdziwi Polacy.
Prezydent dr.Duda powiedział jeszcze coś z czym się nie zgadzam
"sprawa bezpieczeństwa Ukrainy to sprawa absolutnie kluczowa dla Polski"
Kluczową sprawą bezpieczeństwa Polski jest Polska a nie Ukraina.
Obowiązkiem prezydenta jest dbanie o interesy,również finansowe Polski
a nie kredytowanie bankrutującego państwa.Niech robią to ci którzy
ten konflikt wywołali a teraz Ukraińców,olali.
http://www.liiil.pl/promujnotke