czwartek, 12 listopada 2015

TUSK

                        Bildergebnis für Mamy z Tuskiem i Merkel

„Stańcie na czele Europy w walce z kryzysem migracyjnym”

Taki apel wygłosił szef Rady Europejskiej Donald Tusk w swoim pierwszym,
po objęciu tego stanowiska "Przemówieniu Europejskim" wygłoszonym w Berlinie.
Polski polityk namawia polityków obcego państwa do tego aby stanęli na czele
walki z kryzysem migracyjnym i UWAGA!!! -" w sposób zdecydowany i bez
historycznych kompleksów" - zatroszczyli się o zewnętrzne granice europejskie.
Interpretacje tych słów polskiego polityka sprawującego europejski urząd
pozostawiam czytelnikom.

Nie od dziś wiadomo że, polski premier, europejski urząd otrzymał nie za
zasługi polityczne i wybitną pozycje w Europie ale ze względu na dobre,
przyjacielskie stosunki z niemiecka kanclerz A.Merkel,
Nie od dziś również wiadomo że,chociaż w Unii Europejskiej obowiazują
zasady demokratyczne to wiodącą a nawet decydująca rolę odgrywają Niemcy
na czele z "Matką chrzestną prezydenta "Tuska,kanclerz Merkel.
Analizując zachowanie "prezydenta: Tuska w czasie kryzysu imigracyjnego
można wysunąć wniosek  że Tusk "śpiewa" tak jak mu Merkel zagra.

"Od Niemiec w dużym stopniu zależy,czy Europa przetrwa jako
kontynent wolności,dominacji prawa,szacunku dla jednostki i jako
kontynent bezpieczeństwa dla swoich obywateli"
powiedział Tusk,dodając :"Oczywiście zależy to także od pozostałych
27 narodów".

Kanclerz Merkel mając zaufanego człowieka na stanowisku szefa Rady
Europejskiej może lekceważyć głosy sprzeciwu dotyczące przyjmowania
imigrantów politycznych i uchodźców ekonomicznych.
Przykładem jest rozdział kwot uchodźców które były  omawiane
w obecności ministrów a nie premierów którzy mogli tę operację zawetować.
W Unii obowiązuje zasada zgodności wszystkich członków ale łatwo ją
ominąć mając "swojego" człowieka na stanowisku szefa Rady Europejskiej.
Co stało się faktem.

                                         http://www.liiil.pl/promujnotke


środa, 11 listopada 2015

NIEPODLEGŁA

"Toast za Niepodległą", bieg, defilada, marsz. Dzisiaj Święto Niepodległości

97 lat temu,po ponad 120 latach,11 listopada 1918 roku,Polska odzyskała
niepodległość.Świętowano to wydarzenia w czasach II RP.
II Wojna Światowa i jej efekty spowodowały że, to Święto znikło
z kalendarza Świat Państwowych.Po zmianie systemu powrócono
do  święta w dniu 11 listopada nadając mu status uroczystości państwowych.

Oprócz pozytywnych wydarzeń związanych  z tym dniem,biegów,defilad,
składania wieńców w miejscach związanych z tymi wydarzeniami oraz
imprez kulturalnych oraz zawodów sportowych,odbywają się marsze.
Wśród nich negatywnym wydarzeniem,przynajmniej w ostatnich latach,
był Marsz Niepodległości organizowany przez skrajnie prawicowych narodowców.
Burdy uliczne,zniszczenia, ataki na funkcjonariuszy Policji,okrzyki "Gestapo"
pod ich adresem stały się znakiem rozpoznawczym tego ugrupowania.

Po zmianie władzy,wejściu grupy narodowców do Sejmu z listy Kukiza,
należy spodziewać się łagodniejszego przebiegu tego marszu.
Czy tak będzie,przekonamy się wieczorem.

A na razie radosnego i spokojnego "Święta Niepodległości".

                                               http://www.liiil.pl/promujnotke


wtorek, 10 listopada 2015

RZĄD




Szczerze mówiąc, liczyłem na niespodziankę ze strony PiS w obsadzie
stanowisk rządowych,niespodzianki nie ma i powstał nowy,stary rząd.
Kaczyński nie został premierem  Szydło a Gowin  szefem MON,Macierewiczem.
Opozycja,szczególnie ta "uczciwa" z Platformy Oszustów zarzuca
twórcom rządu oszustwo.Jeszcze rzecznik ustępującego rządu Tomczyk:
"Oszustwo polityczne.Miał być rząd nowych twarzy.mamy Macierewicza
i Ziobrę,Polacy spodziewali się innych nominacji".
Może przypomnę panu rzecznikowi że,również partia i rząd który reprezentuje
przez 8 lat oszukiwali Polaków.VAT, "67" i dziesiątki innych oszustw.
nie spełnionych obietnic w ciągu 8 lat panowania.

Wchodzący do wielkiej polityki szef ,Nowoczesnej,Petru twierdzi że:
to jest rząd zbudowany na kłamstwie, a na nim nie da się zbudować nic trwałego
Okazuje się że poseł Petru oprócz tego że,zna się na ekonomii,jest również
specjalistą od mimiki i potrafi z wyrazu twarzy odczytać stan ducha:
"To nie jest twarz kobiety, która jest szczęśliwa, że obejmuje władzę w Polsce - 
mówi o premier B,Szydło.

Jest jedna pozytywna opinia a Macierewiczu,Jan Rokita niedoszły premier
z Krakowa : "Macierewicz to człowiek twardej ręki.To bardzo wybitna osobowość"

Moim zdaniem,czy mi się ten rząd podoba czy nie należy poczekać na efekty
jego działalności.Ten rząd został zbudowany na podobnej zasadzie na jakiej
budowała swój gabinet E.Kopacz.Każdej frakcji, a w tym przypadku partii
wchodzącej w skład Zjednoczonej Prawicy stanowisko ministerialne.
PiS wygrał wyboru ale bez "kanap" Gowina i Ziobry nie miałby większości
parlamentarnej,a "kanapy" miejsca w Sejmie.Stąd zaskakująca nominacja
Ziobry na ministra sprawiedliwości,chociaż "przymierzana" była Wassermann.

Nie jest to rząd moich marzeń,zresztą żaden prawicowy nim nie będzie,
ale w przeciwieństwie do "niezależnych" dziennikarzy wstrzymuję się od
krytyki sposobu powołania, czy nominacji poszczególnych ministrów ,
 bo to bezproduktywny wysiłek który niczego nie zmieni.Czekam na efekty,
czyli realizację obietnic a wtedy będę miał tematy do krytycznych notek.
A może okaże się ,że trzeba będzie rząd Szydło chwalić za realizację
obietnic i jak wtedy będą czuli się dzisiejsi krytykanci?

                                             http://www.liiil.pl/promujnotke