niedziela, 18 października 2015

UBÓSTWO

Supermyśliwiec Putina z podciętymi skrzydłami. Progam PAK-FA ma się coraz gorzej

SUPER MYŚLIWIEC PUTINA Z PODCIĘTYMI
SKRZYDŁAMI.PROGRAM PAK-FA MA
SIĘ CORAZ GORZEJ.

Tak portal internetowy polskojęzycznej stacji TVN informuje czytelników.
A ,za przeproszeniem gówno mnie to, i jak przypuszczam wielu czytelników
obchodzi.No ale skoro amerykański właściciel stacji żąda aby Putinowi
dokopać to co moderatorzy stron mają robić? Dokopują w weekendowym magazynie.
Pan każe sługa musi!

Przybywa Polaków żyjących w skrajnym ubóstwie. To już 700 tys. dzieci

O wiele mniejszą czcionką,w połowie strony portal TVN informuje:
Przybywa Polaków żyjących w skrajnym ubóstwie. To już 700 tys. dzieci.
A jeszcze niedawno w Sejmie buce z PO buczeli, jak nie ich prezydent o tym
wspominał w swoim inauguracyjnym przemówieniu.
Prawdy nie da się zabuczeć nawet jak nie lubi się prezydenta czy też formacji
z której się wywodzi.Ja też za nimi nie przepadam ale w porównaniu do tych,
opłacanych przez Amerykanów "dziennikarzy" mam luksus niezależności.

Wczoraj był Światowy Dzień Ubóstwa.
Polska kraj dobrobytu,autostrad,stadionów,Orlików nie wypada najlepiej
w rankingach europejskich dotyczących skrajnego ubóstwa.
W ciągu 7 lat czyli rządów koalicji PO-PSL poziom ubóstwa wzrósł z 5 do 7%.
A w propagandzie rządowej jest tak dobrze,wszystko nam rośnie.Ubóstwo też.

Dr hab.Ryszard Szarfenberg z Polskiego Komitetu Europejskiej Sieci
Przeciwdziałania Ubóstwu stwierdza że,miary minimum egzystencji w Polsce
nie spełnia około 700 tysięcy dzieci które żyją w skrajnej biedzie.
W czasach "zielonej wyspy" i propagandowego dobrobytu od 2008 roku
ta liczba wzrosła o około 200 tysięcy.

Tylko Lewicy a konkretnie SLD.rządzącej dwukrotnie po prawicowych
oszołomach ,udało się obniżyć poziom ubóstwa w Polsce.

Refleksyjnej Niedzieli!

                                                    http://www.liiil.pl/promujnotke


sobota, 17 października 2015

ZASKOCZENIE !

MAKS 2009 Aerospace Exhibition

SU-34

Zachodni eksperci są zaskoczeni możliwościami i uzbrojeniem Rosjan.
Już samo to stwierdzenie dyskwalifikuje ich jako ekspertów,generałów
i dowódców,takich jak na przykład generał Ben Hodges,dowódca
amerykańskich sił w Europie.To wystawia złe świadectwo najlepszym
Agencjom Wywiadowczym jakimi chwalą się Amerykanie czy Anglicy.
Rozmieszczenie sił "szpicy" czy innych oddziałów natowskich ciągnie
się miesiącami czy nawet latami a tu,gnębieni sankcjami Rosjanie,
podobno,jak piszą niektórzy z wyposażeniem wojskowym z czasów
Stalina w ciągu kilkunastu dni budują bazę wojskową w Syrii.
Ani Amerykanie ani NATO nie spodziewali się że,Rosjanie są zdolni
do przeprowadzenia takiej akcji poza terytorium kraju.
No to teraz wiedzą do czego są zdolni Rosjanie.
Rosjan komplementuje wspomniany wyżej gen.Ben Hodges:
"Zadziwia mnie ich zdolność przerzucenia tak ogromnej ilości sprzętu
tak daleko,w tak krótkim czasie".
To po czynach a nie deklaracjach poznaje się wartość sprzymierzeńców.

O mobilności i działalności Rosjan w Syrii na łamach "New York Times"
wypowiadają się z uznaniem?, amerykańscy eksperci.
Rosjanie w ciągu jednego dnia atakują więcej celów niż koalicja pod wodzą
Amerykanów w ciągu miesiąca.Myśliwce Su-34 mimo że wcześniej nie
sprawdzone w warunkach wojennych spisuję się doskonale.
Ostrzelanie rakietami pozycji rebeliantów z okrętów stacjonujących
na  Morzu Kaspijskim świadczy o tym że,rosyjskie rakiety dorównują
tym, jakie na wyposażeniu ma Ameryka i NATO.Nie zmieni tego nawet
fakt że,według Pentagonu 4  rakiety rozbiły się w Iranie,czego nie potwierdza
ani Iran ani Rosja.
Micah Zenko współautor raportu dla Europejskiej Rady Spraw Między-
narodowych  twierdzi że,napływające informacje z Syrii i działaniu Rosjan
zadziwiają ekspertów którzy nie sądzili że,Rosja jest w stanie tak sprawnie
przeprowadzić ta operację.

Ta notka nie ma gloryfikować Rosjan tylko przybliżyć czytelnikom
rzeczywisty a nie propagandowy stan sił amerykańskich i natowskich
w działaniach na Bliskim Wschodzie i rzeczywistych działań podejmowanych
przez Rosję celem zakończenia konfliktu w tym rejonie.

                                       http://www.liiil.pl/promujnotke

piątek, 16 października 2015

DEBATY


Pośrednie,medialne kłótnie dwóch pretendentek do sprawowania
władzy wykonawczej widocznie nie zadowalają przedstawicieli
mediów i dlatego organizują bezpośredni pojedynek transmitowany
na żywo przez kilka stacji.Pozytywem jest to ,że nie trzeba jak w walkach
bokserskich płacić za to widowisko.Z jednej strony to dobrze,niech Polacy
widzą kto może ich reprezentować z drugiej łamane są zasady równego
dostępu do TV, a szczególnie TV publicznej,która trochę różni się od
tzw "domów" publicznych.Dlaczego tylko te dwie kandydatki a nie wszyscy
noszący buławę premierowska w torebkach czy "dyplomatkach"?

Następnego dnia będzie debata  wszystkich 8 liderów ugrupowań ale udział
debatujących dzień wcześniej Kopacz i Szydło jest raczej wykluczony
co źle świadczy nie tylko o nich ale również o ich sztabach wyborczych.
Lekceważenie potencjalnych sprzymierzeńców doprowadziło do klęski
wyborczej Komorowskiego.Wyciąganie wniosków,okazuje się, nie jest
mocną stroną PO. No to kij wam w oko.
Mam nadzieję że, długość programu zostanie dopasowana do liczby
debatujących liderów.

Debata Kopacz-Szydło już została przegrana przez premier Kopacz
bo chciała dyskutować z Kaczyńskim a podsunięto jej Szydło która,
według "wybitnego" eksperta K.Marcinkiewicza nawet jeden dzień
nie będzie premierem ,bo Kaczyński na to nie pozwoli.
Debata kandydatek niewiele zmieni w postrzeganiu polityki "ciepłej
wody",bo praktycznie wynik jest przesadzony.Szydło  nawet w razie
przegranej,taki werdykt zapewne wydadzą "niezależne" polskojęzyczne
media niewiele straci.Gdy przegra Kopacz może to być jej koniec jako
polityka mającego po wyborach przewodzić głównej partii opozycyjnej.
Tak twierdzą eksperci ,mądrzejsi od Marcinkiewicza a ja się z nimi zgadzam.
Jeżeli premier Kopacz nie będzie sobą a debatować będzie na zasadach
Michała Kamińskiego czyli personalne a nie merytoryczne ataki to nawet
przychylne media nie zmienią wydanego na nią przez wyborców, wyroku.
PiS wygra więc córka premier Kopacz wybierze emigrację,może z Mamusią?

PO zmarnowała wielki kapitał jakim było poparcie wyborców.
Odbudowanie zaufania w ostatnim przedwyborczym tygodniu jest niemożliwe.
Stały elektorat PiS- to 30-35% .PO -góra 15% ,reszta to byli ci którzy bali się
PiS ale już przestali,ci którzy wybierali mniejsze zło a teraz doszli do wniosku
że to może wcale nie mniejsze oraz ci których Tusk zachęcał aby nie głosowali
na SLD bo to głos zmarnowany.Wielu z tych wyborców straciło zaufanie do
rządu który źle rządził,do polityków którzy "kombinowali "w różnych
aferach,lekceważyli postulaty społeczeństwa.Część liberalnych wyborców
zaczęła popierać .Nowoczesną.

Żadna debata nawet wygrana, żadne nagonki medialne stosowane przez Lisa,
Olejnik czy Giertycha nie zmienią tej sytuacji.Wszystko wskazuje na to że,
PiS wybory wygra, Czy będzie rządziło samodzielnie w dużej mierze zależy
od wyniku III siły w sondażach Zjednoczonej Lewicy.
Aż się prosi parafrazować powiedzenie Tuska z przed 4 lat.

GŁOS ODDANY NA PO TO GŁOS ZMARNOWANY!

                                       http://www.liiil.pl/promujnotke