Szczerze powiedziawszy nie tak sobie wyobrażałem proces zjednoczenia lewicy.
Sadziłem ze,po wygranych wyborach prezydenckich przez kandydata PiS,
A.Dudę oraz wysokich notowaniach sondażowych PiS wszyscy liczący
się politycy lewicy porzuca wzajemne,personalne urazy i wspólnie opracują
program wyborczy i wspólne listy kandydatów na posłów i senatorów.
Pisząc o tej wspólnocie mam na myśli,byłych premierów,marszałków,posłów.
szefów partii którzy te funkcje w przeszłości sprawowali jako członkowie SDPR
a następnie Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Niestety własne ambicje przedkładają ponad dobro Polski.
Cimoszewicz,Borowski,Kalisz.Olejniczak,Napieralski i wielu innych wypięło się
na lewicę i wyborców którzy na nich głosowali w przeszłości i dzięki którym
porobili polityczne kariery.
Okazuje się że, "na bezrybiu i rak,ryba" a Palikot ma poglądy lewicowe
i to jego Ruch ma stanowić wraz z SLD główną siłę Zjednoczonej Lewicy.
Jedyna korzyść z tego mariażu to Barbara Nowacka która w przyszłości może
stać się jednym z liderów Zjednoczonej Lewicy.Walcząca również o sprawy
socjalne Polaków,Anna Grodzka okazała się koniunkturalistką,wycofując
się z kandydowania rzekomo na nieodpowiedni program socjalny tej formacji.
Nieoficjalnie mówi się że powodem jest miejsce na liście wyborczej w Krakowie.
Grodzka chciała pierwsze miejsce które ma otrzymać dr Szczuka bądź prof,Hartman.
Również poza nurtem zjednoczeniowym pozostali Napieralski wraz z Rozenkiem.
Ich "Biało-Czerwoni" maja poparcie poniżej błędu statystycznego,ale nie chcą
się jednoczyć podobnie jak kilka innych mniej znanych kanapowych ugrupowań.
Tak więc,społeczeństwo niemal bez walki oddaje się pod ultraprawicowe
rządy PiS,które może uzyskać wynik dający tej formacji samodzielne rządzenie.
Gdy do wyborów "doczłapie" jeszcze z sejmowym poparciem,Kukiz może
okazać się że,oprócz prezydenta większości sejmowej,PiS ma również większość
konstytucyjną czyli demokratycznie wybraną władzę absolutną.
Niepokojące jest również to że, centrowi i centrolewicowi wyborcy którzy
opuszczają PO przechodzą na stronę PiS,no bo skąd nagle 40% poparcie
dla tej formacji?
Dlatego apeluje do tych wyborców aby rozważyli możliwość głosowania
na rodząca się w bólach wielo podmiotową koalicję lewicową.
Jej brak w Parlamencie spowoduje to ze,nikt nie będzie podejmował dyskusji
światopoglądowej,stosunków Państwo-Kościół ,konkubinatu,in vitro
i innych problemów które będą pomijane przez władców absolutnych.
Tego chcecie?
http://www.liiil.pl/promujnotke