Śpiewa czy przemawia,oto jest pytanie?
Próbując uratować swoją posadę prezydent Komorowski,licząc
na poparcie zwolenników Kukiza,sprokurował referendum w którym
obywatele m.in.mają się wypowiedzieć na temat zmian w ordynacji
wyborczej do Sejmu.Chodzi o popularne ostatnio Jednomandatowe Okręgi
Wyborcze.Prezydent Komorowski posady nie uratował ale zostawił po sobie
pamiątkę z którą będzie się borykał Sejm i prezydent,nie wiadomo jeszcze który.
Referendum wymaga udziału udziału większości uprawnionych do głosowania.
Jeżeli większość z nich na pytanie czy jest za JOW,odpowie twierdząco
wówczas referendum jest wiążące ale nie stanowi normy prawnej.
Potrzebny jest cały proces przeprowadzenia ustawy dotyczącej zmian
w Konstytucji,taka zmiana wymaga większości konstytucyjnej, 3/5 posłów
musi sie opowiedzieć za lub przeciw.
Następnie musi zostać przeprowadzony cały proces legislacyjny,projektu
bądź kilku projektów które złożą Kluby Poselskie.Zaakceptowanie jednego
z nich zwykłą większością głosów posłów a następnie senatorów uprawnia
do kontynuacji procedur celem wprowadzenia ustawy w życie.
Kolejnym krokiem jest podpis lub zawetowanie ustawy przez prezydenta.
Jeżeli prezydent zawetuje ustawę to wraca ona do Sejmu,w którym 3/5 posłów
musi się opowiedzieć za przyjęciem lub odrzuceniem weta prezydenta.
Publikacja w Dzienniku Ustaw kończy całą procedurę legislacyjną.
Tak w dużym skrócie wygląda procedowanie dotyczące pytań referendalnych
w tym konkretnym przypadku , zmiany prawa wyborczego.
Tak więc droga do JOW-ów wydaje się długa i wyboista jak autostrada A-2
na odcinku Kraków-Katowice.
Wprowadzenie tej ustawy w tej kadencji Sejmu jest niemożliwe.Po pierwsze,
zbyt krótki okres do czasu rozwiązania Sejmu,po drugie nie ma większości,
prawdopodobnie nawet zwykłej a co dopiero konstytucyjnej do rozstrzygnięcia
referendalnego wyniku na korzyść JOW-ów,jeżeli oczywiście wyborcy za tym
rozwiązaniem zagłosują w referendum,co szczerze im odradzam.
Kukiz w Jarocinie:
Wpi**rzyli się, na szczęście, Bogu dzięki, w to referendum, myśląc, że
(Komorowski) tym wygra. Nie wygrał, bo pycha zawsze kroczy przed upadkiem -
Nie da się w żaden sposób zaprzeczyć temu co powiedział Kukiz,
W tej kwestii ma rację w sprawie JOW-ów moim zdaniem nie ,ale to ponad
50 procent wyborców o tym zadecyduje.
http://www.liiil.pl/promujnotke