piątek, 20 marca 2015

PYCHA

Obraz na Twitterze Zobacz
Tragiczny zamach w Tunezji w którym zginęło wg. Sikorskiego 7 Turystów,
chociaż  do dziś nie ma jeszcze  potwierdzonych danych * spowodował zamieszanie
wśród decydentów rządzących naszym krajem.
Niektórzy,zapomniani na arenie międzynarodowej politycy, wśród którých
prym wiedzie były szef MSZ,  Sikorski swoimi nieodpowiedzialnymi wypowiedziami
wprowadził ból, strach wśród rodzin turystów przebywających  na tej wycieczce.
Nie pierwsza to  wypowiedź Sikorskiego powodująca zamieszanie w kraju.
Nie pierwsza to wypowiedź, w której jako marszałek Sejmu Sikorski wchodzi
w kompetencje ministra spraw zagranicznych czy premiera..To nie on, znudzony
swoja rolą w Sejmie ale politycy władzy wykonawczej są odpowiedzialni
za komunikacje ze społeczeństwem w tak tragicznych chwilach.
Sikorski, którego ego przewyższyło już Himalaje i sięga wysokości przelotowej
samolotów pasażerskich, chce również zagarnąć kompetencje Komorowskiego.
Bo to prezydent decyduje kiedy należy ogłosić żałobę narodową opuścić flagi
państwowe do połowy masztu, a nie marszałek Sejmu.

Po raz kolejny.okazuje się, że pozostawienie Sikorskiego w polityce na tak
eksponowanym stanowisku to błąd Platformy.
Człowiek który w wywiadzie mówi o tym,że Putin proponował Tuskowi rozbiór
Ukrainy, a następnie zasłania się  niepamięcią ,za którým ciągnie się  nie
wyjaśniona sprawa kilometrówek dotycząca korzystania z prywatnego auta
do celów służbowych, nadal piastuje stanowisko 2 osoby w Polsce to kuriozalna sytuacja.

Sikorski podający niesprawdzone i nieprawdziwe informacje jest powszechnie
krytykowany nawet przez swoich partyjnych kolegów.
Prezydent, premier ,minister spraw zagranicznych  wypowiadają się delikatnie,
ale z niesmakiem o postawie Sikorskiego.
Broni go, jak Wszystkich niedorajdów z PO, poseł Niesiołowski:
"Szczerze się wzruszył" mówi Niesiołowski,"Były rozbieżne informacje
a ci co go atakują to PiS-owska szczujnia".
To dziwne,że prominentnych polityków PO, którzy krytykują wypowiedź
Sikorskiego ,Niesiołowski określa "PiS-owską szczujnią"


Panie pośle Niesiołowski nie jestem PiS-owską szczujnią  ale mogę za to
podpisać się  pod tym co  powiedział Szef SLD:
"Od wzniosłości do śmieszności tylko jeden krok"
Sikorski już tych kroków zrobił tak wiele,że nie jest to śmieszne a żałosne

* Ostatnie dane, 2 osoby zabite, 2 zaginione.

                                                             http://www.liiil.pl/promujnotke


czwartek, 19 marca 2015

SONDAŻE

PiS liderem, PSL poza Sejmem. Sondaż dla "Faktów" TVN

Wydaje się.że Platforma i komitet wyborczy Komorowskiego, przyjęli fatalna
taktykę polegającą na oczernianiu swoich przeciwników politycznych
i rywali Komorowskiego.Szuka się tzw.haków w życiorysach kontrkandydatów,
nagłaśnia rzekome przestępstwa którymi,przynajmniej obecnie,nie zajmują się
organy do tego upoważnione np.Prokuratura.

Efekty tych działań przynoszą odwrotny od spodziewanego skutek.
Powyższy sondaż dla "Faktów" pokazuje mniej więcej rzeczywisty obraz
preferencji wyborczych Polaków.Zaprzecza również sondażom przeprowadzanym
przez rządowy ośrodek CBOS nad którym piecze sprawuje premier Kopacz.

To własnie ten ośrodek,w ostatnim swoim sondażu preferencji wyborczych
w wyborach prezydenckich podaje,że prezydent Komorowski,mimo 11%
spadku poparcia wygra w I turze wyborów z poparciem 52%.
Na głównego kontrkandydata A.Dudę ma głosować 19 %.
Jak sondaż ośrodka rządowego CBOS ma się do prawdopodobnej rzeczywistości
obrazuje poniższy sondaż wykonany na zlecenie  "Faktów"TVN 24.
Duda coraz silniejszy, topnieje przewaga Komorowskiego

Wynika z niego,nie tylko to ,że Komorowski nie wygra w I turze,
 ale może przegrać w II turze przez nieprofesjonalnie prowadzoną kampanię

Manipulując i zawyżając poparcie dla Komorowskiego CBOS robi
"niedźwiedzia przysługę" Komorowskiemu.Elektorat niezdecydowany
a nawet przychylny Komorowskiemu ale leniwy nie pójdzie na wybory,bo po co?
Ma duże poparcie to wygra i tak,  nawet jak ja nie zagłosuję.

Skazywany na "wyprowadzenie sztandaru" SLD jako ostatnia partia
wchodzi do Sejmu.I co ciekawe,znajduje się w takiej sytuacji ,że jako
koalicjant może realizować swój program.SLD jest obecnie języczkiem u wagi.

Oczywiście za pół roku wszystko się może zmienić,ale na dziś PO jest w odwrocie.


                                              http://www.liiil.pl/promujnotke

środa, 18 marca 2015

TAŚMY

Speckomisja: obce służby nie miały związku z podsłuchami

W trakcie kampanii wyborczej "wyciek" takich danych dotyczących
"afery podsłuchowej" to niezwykła zbieg okoliczności.
Być może jest to chęć odciągnięcia zainteresowania wyborców
od spadającego, i to dość wyraźnie poparcia, dla pewnego wygrania
w pierwszej turze, prezydenta Komorowskiego.

"Gazeta Wyborcza" jedna z tub propagandowych Platformy Oszustów
i prezydenta Komorowskiego upubliczniła "przeciek" z którego wynika,
że liczący na profity główny podejrzany (dlaczego nie siedzi?) miał
taśmami obalić rząd Tuska.W zamian za to zarówno on jak i kelnerzy
mieli dostać "nagrodę od PiS.To już nie grubymi nićmi szyta kombinacja
ale powrozem. No, ale wielu w to uwierzy.
Nieważne o czym mówili politycy PO i jakie deale ubijali dla siebie
i dla kumpli,ważne,że podobno nagrywający chcieli tymi  wypowiedziami
obalić rząd. Może "Wyborcza" poda w jaki sposób można obalić rząd
mający większość sejmowa i swojego prezydenta.

W państwie demokratycznym,podobno w państwie prawa, dokumenty
z prowadzonych śledztw wyciekają jak woda z zepsutej spłuczki klozetowej.
Redakcja tygodnika "Do Rzeczy" ujawnia,że jest w posiadaniu materiałów
z prowadzonego śledztwa oraz cytuje zeznania nagrywających kelnerów.

Kolejny tygodnik ""Wprost",powołując się na akta śledztwa ujawnia,
że pod koniec 2013 r. nagrano rozmowę Millera z Kwaśniewskim,lub na odwrót
dotyczącą m.in. "afery Rywina" oraz dotyczące więzień CIA w Polsce.

Politycy byli wystraszeni, mówili cicho i ustalili wspólną wersję, gdyby  ktoś ich o więzienia pytał. Pytali się wzajemnie, czy któryś z nich podpisywał jakieś dokumenty i czy są one do odzyskania. Ustalili pomiędzy sobą, że w razie czego, to znaczy, gdyby ktoś ich pytał, czy jakieś fakty pamiętają z tamtego okresu, to oni nic nie wiedzą Zastanawiali się, czy i kto mógł robić jakieś notatki w tamtym okresie i czy jest sposób na dotarcie do tych dokumentów. Próbowali sobie przypomnieć, z kim rozmawiali, z kim się spotykali, co się wtedy wydarzyło" - miał zeznać Łukasz N.
Dobry słuch albo świetną aparaturę oraz pamięć musi mieć Łukasz N.
skoro tak dokładnie słyszał i zapamiętał szczegóły rozmowy.
Jeżeli takie wydarzenie miało miejsce to zastanawiam się dlaczego
Prokuratura nie wszczęła procedury postawienia Millera i Kwaśniewskiego
przed Trybunałem Stanu.

Wyciekają zeznania z Prokuratury,w obiegu są dokumenty CBA.
Oto Polska rządzona według standardów Platformy.
Niestety nie pierwszy to raz, muszę przyznać rację Drzewieckiemu.
"Polska to dziki kraj" w którym materiały ze śledztwa w aferze która podobno
miała obalić rząd są publicznie udostępniane.

                                                   http://www.liiil.pl/promujnotke