Jeszcze nie ostygły doczesne szczątki Borysa Niemcowa a już politycy,
a za nimi media wina obarczają Putina.Kim był zabity i czy w jakiś
szczególny sposób zagrażał Putinowi,że ten "zlecił" jego rozstrzelanie.
Korespondentka TVP Info w Moskwie,Arleta Bojko mówi:
"Niemcow nie był politykiem,który przybierał na znaczeniu,jak np.Nawalany,
a nawet nie miał wielkiej wiarygodności wśród Rosjan.Zrobił sobie zawód:
krytyk Putina".
Nie wiemy ,przynajmniej na dzień dzisiejszy kto i z jakich powodów
zlecił i wykonał wyrok na Niemcowie,Należy jednak zastanowić się,
podobnie jak w wielu innych przypadkach w których dokonano jeszcze
większych zbrodni,kto ma z tego korzyść.
Dlatego,wydaje mi się,że z wydawaniem osądów szczególnie przez
polskich rusofobów zarówno wśród polityków jak i dziennikarzy,
nie mając najmniejszej podstawy merytorycznej jest nieuzasadnione.
Równocześnie przypominam o serii "samobójstw" w Polsce w ostatnich
kilkunastu latach i nie przypominam sobie aby były komentowane przez
rosyjskich polityków i dziennikarzy.
Ciszej nad tą trumną.
http://www.liiil.pl/promujnotke