Barbakan Wawel
Dziś mija kolejna,70 rocznica wyzwolenia Królewskiego Miasta Krakowa.
Nikt nie oddaje czci wyzwolicielom bo czasy się zmieniły i w związku z tym
próbuje się tworzyć nową historię nie tylko dotyczącą wyzwolenia Krakowa
ale również innych miast,miasteczek naszej Ojczyzny.
Twórcami nowej historii są pracownicy Instytutu Pamięci Narodowej.
Instytucji opłacanej między innymi z moich podatków która fałszuje nie tylko
wydarzenia wojenne,powojenne siejąc nienawiść i wprowadzając,szczególnie
młode pokolenia w błąd na temat minionych wydarzeń.
"Żadnego wyzwolenia Krakowa nie było" twierdzi dr Korkuć historyk z IPN.
Kolejny nawiedzony twierdzi,że manewr który ocalił miasto :wyszedł mimochodem"
chociaż przyznaje to czemu nie można zaprzeczyć,że był skuteczny,
Władze kościelne – pisze Garlicki – są w posiadaniu zapisu wskazującego na prośbę papieża Piusa XII do prezydenta Roosevelta w sprawie jego interwencji u Stalina, by podjęte w styczniu 1945 działania ofensywne Armii Radzieckiej starały się ocalić dwa święte miasta w Polsce: Kraków i Częstochowę.
Taką informację znalazłem w internecie nie mam dowodów na to,że jest prawdziwa;
Dowody są na powyższych zdjęciach,w pamięci moich rodziców i rodziny
którzy byli naocznymi świadkami tych wydarzeń.Kraków został ocalony,
wyzwolony przez żołnierzy Armii Czerwonej czy to się podoba czy nie
historykom z IPN,
Ci durnie,w swej chorobliwej rusofobi doprowadzili nawet do tego, że zmieniono
nazwę ulicy "18 Stycznia" upamiętniającą dzień wejścia Armii Czerwonej
do Krakowa.
Naród,który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek
teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości.
http://www.liiil.pl/promujnotke