PAPROTKA

      

Paprotka popularna ( Polypodium vulgare)  roślina która rośnie prawie wszędzie.
Nawet u mnie w mieszkaniu,pięknie wygląda.
Dlatego z pewnym zdziwieniem i zaskoczeniem,przeczytałem że jedna z pierwszych
feministek RP,członkini Twojego Ruchu,wicemarszałek Sejmu  Wanda Nowicka
nazywa przeciwniczkę  Palikota "inną formą paprotki".
Inną formą paprotki nazwana została kandydatka SLD na Urząd Prezydenta,
Magdalena Ogórek.

Co prawda pani Nowicka tłumaczy,że nie chciała osobiście dotknąć
pani Ogórek a jedynie SLD która przedstawia kandydatkę z niewielkim
doświadczeniem politycznym.Pytam więc,panią Nowicką jakie doświadczenie
polityczne miała w momencie wyboru na posłankę a jakie kwalifikacje
aby sprawować funkcje jednego z wicemarszałków.
Nie oczekując na odpowiedź ,  z duża doza prawdopodobieństwa stwierdzam.
że pani marszałek miała jeszcze mniejsze doświadczenie niż "inna forma paprotki".
Interes partyjny w  wykonaniu marszałek Nowickiej bierze górę nad feminizmem
i solidarnością kobiet o której tak często pani marszałek mówi.

Troska o konkurencję i o ich kandydatkę jest zupełnie niepotrzebna.
Wczorajszy sondaż dla TVN plasuje "paprotkę" na trzecim miejscu z poparciem
6 %, zaś szef pani Nowickiej z Twojego Ruchu ma poparcie 1% badanych.
Oczywiście to jeszcze nic wielkiego nie znaczy ale myślę,że zamiast zajmować
się bezmyślną krytyką należy zająć się kłopotami kandydata swojej formacji
żeby chociaż wygrał z wyprzedzającym go na razie J.Korwinem-Mikke.

W tym samym dniu przeprowadzono sondaż poparcia dla partii politycznych.
Atakując SLD pani poseł Nowicka przegapiła,że jej partia nie jest ujmowana
w sondażach ponieważ poparcie ma zerowe,




                                                          http://www.liiil.pl/promujnotke 

                                 

WĘGIEL

Sercem jestem z górnikami,ich rodzinami i mieszkańcami zamieszkującym
regiony restrukturyzacji a w rzeczywistości likwidacji kopalń.
Głowa popiera rząd,bo coś z tym trzeba natychmiast zrobić.
Niestety rząd  koalicji PO-PSL podjął  tą decyzję za późno,bez konsultacji
z górnikami i co najgorsze bez konkretnego planu naprawczego.
O sytuacji w polskim górnictwie wiadomo od lat,nie zrobiono nic aby
zmienić sytuacje,mało tego ładowano miliony w kopalnie aby uniknąć
gniewu górników.Ostatnio "Matka Polka" na początku swoich rządów
dla "świętego spokoju" dorzuciła strajkującym górnikom 100 milionów.

Słuchając wypowiedzi polityków koalicji odnosi się wrażenie,że nie
do końca wiedza co mówią. Jedni uważają,że zamkniecie 4 kopalni
uratuje górnictwo,drudzy w tym samym czasie zapewniają,że polska
polityka energetyczna oparta jest na węglu a dowodem na to jest budowa
dwóch nowych bloków energetycznych  w Opolu,bloków opalanych węglem.
To po co likwidować kopalnie w których zasoby węgla wynoszą kilkadziesiąt
milionów ton.

Rząd nie ma planu,strategii energetycznej państwa na najbliższe lata.
Budowa elektrowni jądrowej przedłuży się w czasie z powodu zerwania
kontraktu z firmą australijską.Straciliśmy nie tylko czas ale i kilkadziesiąt
a może więcej milionów złotych.Energia odnawialna w Polsce praktycznie
nie istnieje.Zostaje nam węgiel,bo o gazie łupkowym marzą tylko głupki,
a miał być drugi Katar, czy inne emiraty, wielkie wpływy do budżetu
i bogactwo społeczeństwa które uwierzyło w obietnice oszustów.

Rządzący postsolidarnościowcy, doprowadzili do tego,że w górnictwie
działa 240  różnych związków zawodowych.Na utrzymanie tych wszystkich
darmozjadów działających we wszystkich firmach i urzędach państwowych
wydaje się ponad 110 milionów rocznie.
W Jastrzębskiej Spółce Węglowej do różnych związków których jest 45
należy więcej ludzi niż wynosi zatrudnienie.Niektórzy,zapobiegliwi zapisują
się do kilku takich organizacji a  ich utrzymanie to ponad 11 milionów rocznie.
O  wysokich zarobkach górników i nie tylko,13,14 pensjach,deputatach
węglowych czy dodatkach na zakup podręczników dla biednych dzieci górników
nie wspominam aby od poniedziałku nie wku..rzać moich czytelników.

Zamiast likwidacji kopalni zlikwidujmy przywileje górników oczywiście
za ich zgodą a wszystkie finansowe bonusy będą otrzymywać wtedy gdy
wydobywanie węgla stanie się interesem dochodowym.
Kapitalizm musi kosztować panowie związkowcy.

A tak na marginesie,to kompletnie nie rozumiem postawy działaczy związkowych.
Ponad 30 lat temu "styropianowcy" strajkowali przeciw ustrojowi socjalistycznemu
w którym czuli się oszukiwani i traktowani przedmiotowo.
Teraz chcą strajkować przeciw ustrojowi kapitalistycznemu który jak się
okazuje nie jest tak dobry jak się niektórym wydawało.


                                     http://www.liiil.pl/promujnotke

ZASKOCZENIE

      

Zaskoczeni kandydaturą dr Magdaleny Ogórek politycy,szczególnie
ci skrajno prawicowi już na wstępie wygadują brednie na temat tej kandydatury.
Przez grzeczność i z obawy o kłopoty nie będę wymieniał nazwisk tych idiotów.
Jeden z nich twierdzi,że kandydatka nawet nie była posłem więc o prezydenturze
nie powinna nawet marzyć,Wielokrotnie pisałem,że stanowisko nie zrobi
z głupca mędrca a obserwując zachowanie posłów ich marną wiedzę i jakość
ustaw jakie uchwalają można powiedzieć ,że  zdecydowana  większość
sejmowa nie ma kwalifikacji na bycie posłanka czy posłem.
Dostają się do Sejmu z list partyjnych na których umieszczani są z różnych
powodów,koleżeńskich ,finansowych i innych.
Jakość ich pracy w ocenach społecznych oscyluje w okolicach 20 %.

Pani M.Ogórek nie ma doświadczenia partyjnego,jest kandydatką bezpartyjną.
Ma doświadczenie polityczne,organizacyjne, dobre wykształcenie , zna języki
jest autorka kilku książek i co ważne ,jest młodą uroczą kobietą.
Jej przeciwnicy ,to kandydaci partyjni,mieszający w tym politycznym gównie
od wielu lat a skutki tego mieszania wyglądają dość marnie.
Jest jeszcze jeden istotny aspekt.Partie prawicowe zdominowały polską
scenę polityczną od wielu lat nie ma zgody na istotne decyzje dotyczące
in vitro,związków partnerskich czy ratyfikacji ustawy o przemocy w rodzinie.

Na starcie kandydatka ma niewielkie szanse na wejście do drugiej tury,
nie mówiąc już o wygraniu wyborów ale,obserwując portale internetowe
i komentarze dotyczące polskiej zaściankowości i propagowanej przez
prawicę ciemnoty ,myślę ,że przy odpowiedniej mobilizacji i nowej
jakości jaką prezentuje dr M. Ogórek można się spodziewać sporego
poparcia ze strony młodych,inaczej patrzących na świat potencjalnych wyborców.

Ja stary,popieram młodą kandydatkę,

Miłej niedzieli!

                                                                        http://www.liiil.pl/promujnotke