Nawet 40 % nieważnych głosów mogło zostać oddanych w wyborach
do sejmików wojewódzkich.Takie informacje przekazują komisje wyborcze.
W poprzednich latach,w wyborach samorządowych ilość nieważnych głosów
oscylowała od 12 do 14,5 %, Co takiego się stało,że polscy wyborcy zamiast
mądrzeć to głupieją i nie potrafią w odpowiednim miejscu postawić krzyżyka.
Trudno dokładnie powiedzieć,być może skomplikowane,książkowe karty
wyborcze,brak odpowiedniego przedwyborczego instruktażu,tłumaczenia
jak prawidłowo dokonać demokratycznego aktu głosowania.
Już kilka lat temu, "niezależny" dziennikarz Tomasz Lis powiedział:
- Jestem wystarczająco inteligentny żeby pracować w telewizji, ale nie żeby ją oglądać […]. Nie możemy mówić poważnie, bo poważnie to znaczy nudno. A nudno, to te barany wezmą pilota i przełączą […]. Widz w Polsce wybaczy wiele, bardzo wiele. Ale jednego nigdy, przenigdy nie wybaczy- tego, że go potraktujemy poważnie […]. Ludzie nie są tacy głupi jak nam się wydaje, są dużo głupsi… […]
Wyborcy! jesteście nie tacy głupi jak się Lisowi wydaje,ale dużo głupsi,
wierząc w to co on i inni "niezależni" dziennikarze wypisują na temat wyborów.
Na portalu GAZETA pl. czytam: " Panie premierze Leszku Millerze,ciężki
wstyd i brak honoru !", Paradowska miażdży SLD za pomysł nowych wyborów.
Mam pytanie do p,Paradowskiej czy nie zgadza się z argumentacja Millera,
czy też nie zgadza się,bo się nie zgadza.
Zdaniem Millera są cztery powody,by powtórzyć wybory samorządowe:
błędy w konstrukcji kart wyborczych,skala głosów nieważnych,
niezabezpieczenie bazy PKW przed możliwością hakerskich ataków.
które miały miejsce,niekompetencje PKW.
Każdy z tych powodów wystarczy,by domagać się powtórzenia wyborów,
a cztery łącznie są niezbitym dowodem,że inaczej być nie może.
Czy zarzuty stawiane przez Millera nie mają pokrycia w faktach.
Czy polityk opozycyjny musi mieć identyczne zdanie jak prorządowa
dziennikarka Paradowska w przeszłości koleżanka partyjna Millera?
A może wyborów nie należy powtarzać bo jak pisze A,Szostakiewicz:
"Polska nie powinna powtarzać wyborów, których wyniki i tak już są częściowo ogłoszone jako oficjalne. To byłby polityczny i technologiczny blamaż na skalę międzynarodową."
Zamiast "miażdżyć i pozbawiać honoru"Millera należy zastanowić
się wspólnie jak wydostać się z tego szamba i stworzyć choćby pozory
demokratycznych i uczciwych wyborów.Trzeba pomyśleć,czy bez łamania
lub konieczności zmiany Konstytucji,da się przeprowadzić powtórne
wybory na tych szczeblach samorządowych na których wystąpiło
zbyt wiele skumulowanych błędów czyli do sejmików wojewódzkich
i rad powiatów.
Jestem głupi jak twierdzi Lis,nie mam honoru jak Miller ale....
W prawie 70 letnim mózgu posiadam odrobinę zużytego oleju,który
nie da się przekonać o tym,że według wstępnych danych podanych przez
PKW a opublikowanych przez PAP w wyborach do sejmiku w woj,
świętokrzyskim PSL uzyskał 49,9 % poparcia.
To nie mieści się w głowie,głupcowi i człowiekowi bez honoru czyli MNIE.
Nie jest zaskoczeniem dla red,red,Lisa i Paradowskiej ludzi mądrych i z honorem.
Różnica miedzy nami jest taka,że ja jestem człowiekiem niezależnym
a za swoje "wypociny" nikt mi nie płaci. Jedynie i tylko czasami czytelnik
dobrym słowem mnie wynagrodzi.Redaktorzy biorą i to sporą kasę za swoje
publikacje i musza być one "po linii i na bazie" i dlatego nic nie jest ich
w stanie zaskoczyć ,nawet nieosiągalne dla potentatów poparcie dla PSL.
http://www.liiil.pl/promujnotke