"Wystąpienie Kopacz było beznadziejne",tak twierdzą specjaliści
d/s marketingu politycznego.Podobnego zdania są prawie wszyscy
politycy opozycyjni.Słabo bronią swoją szefowej politycy PO.
Zanim jeszcze Pani Kopacz została wybrana na stanowisko dostała
negatywnego kopa od opinii publicznej.
Moja działalność blogowa,świadczy o tym,że jestem przeciwnikiem
Platformy.Nie pałam sympatią do desygnowanej na premierę,E.Kopacz
ale dostrzegam coś czego być może jej przeciwnicy nie dostrzegają,bądź
nie chcą dostrzec.W tych niefortunnych słowach o kobiecości,obronie domu,dzieci
być może kryje się głębsza myśl tylko niefortunnie wyartykułowana.
Krytykowałem Polska politykę zagraniczną,szkodzącą Polsce postawę
ministra Sikorskiego który przyznał się do "robienia laski" Amerykanom.
To fakt, zostaliśmy podporządkowani interesom amerykańskim,nie na darmo
europejscy partnerzy nazwali nas "koniem trojańskim" Amerykanów.
Nie wiem czy "robienie laski" kreował sam Sikorski czy też wspólnie z Tuskiem.
Od początku konfliktu na Ukrainie uważałem i nadal uważam,że postawa
Polski w tej kwestii była i jest szkodliwa dla interesów Polski,zarówno
politycznych jak i gospodarczych.Wychodząc przed szereg innych,bardziej
znaczących państw europejskich,polscy politycy wyobrażali sobie,że to oni
są głównymi rozgrywającymi w tym konflikcie.Czym to się skończyło?
Marginalizacją Polski w próbach rozwiązania konfliktu i embargiem na polskie
towary nałożonym przez Rosję.
I oto pojawia się desygnowana na premiera kobieta która mówi to co czuje.
Czy była to świadoma decyzja czy też stres spowodowany prezentacją ministrów,
nie wiem.Czepiam się tego bo ta myśl,a w perspektywie działanie w tym
kierunku jest mi bliskie.Wielokrotnie dawałem temu wyraz w moich notkach
krytykując rządzących i opozycję w tym kto bardziej dokopie "Ruskim".
Słowa przyszłej szefowej rządu odbieram pozytywnie.Uważam,że polska polityka
powinna ulec zasadniczej zmianie.Należy wywiązywać się z obowiązków
nakładanych na nas przez umowy unijne i natowskie ale bez przesady.
Społeczeństwo,niezależnie od sympatii czy antypatii do partii,polityków
w nich działających w kwestiach bezpieczeństwa państwa powinno
wznieść się ponad podziały.Niestety,apelowanie w tej sprawie do polityków
opozycji,szczególnie PiS wydaje się bezcelowe,ale mam nadzieję,że TR
i SLD zrobią to co już dawno powinni zrobić,skrytykować poprzedni rząd
i dać sygnał nowemu rządowi,że w kwestii Ukrainy może liczyć na ich poparcie.
Czasami będąc w opozycji do rządu trzeba mu pomóc,co niniejszym czynię
namawiając czytelników aby w tej kwestii zamiast wyśmiewać przyszłą
premier starali się zrozumieć jakie przesłanie niosła jej niezborna . powszechnie
krytykowana i wyśmiewana wypowiedź.
http://www.liiil.pl/promujnotke