"Kelnerska" afera podsłuchowa zapewne przyczyni się
do zmiany ministra Sienkiewicza,który nie dość że, dał
się podsłuchać to brzydko mówił i zachęcał swego rozmówcę,
dla dobra Polski,oczywiście do różnych finansowych wygibasów.
Niektóre z tych rzeczy można wybaczyć,ale że szef, szefów
najtajniejszych służb dał się nagrać to się w "pale nie mieści".
Premier jak zwykle mówi,że "nie będzie opozycja zmieniać
mi ministrów" , i ma rację powinien zrobić to sam.
Im wcześniej tym lepiej bo zrobi z siebie "palanta", jak
pieszczotliwie nazwał go jeden z ministrów jego rządu.
Opozycja złoży wniosek o odwołanie ,koalicja i premier będzie
bronić nagranego Sienkiewicza a kilka dni czy tygodni premier
spuści go jak wodę w ustępie.Taki przebieg wydarzeń,może
rzeczywiście ,szczególnie przeciwnikom premiera dać dużo
do myślenia i stwierdzenia, czy nie miał racji minister Rostowski
tak nieładnie przezywając premiera a za chwilę wznosząc toast
w duecie z drugim ministrem Sikorskim na jego cześć:
"Za naszego ukochanego... najwyższego przywódcę,oby żył wiecznie"!.
Czy wcześniej czy później minister Sienkiewicz będzie
już byłym ministrem,problem w tym kto go zastąpi.
Nie od dziś wiadomo,że Platforma nie ma odpowiednich
ludzi z kwalifikacjami i kompetencjami do pełnienia funkcji
ministerialnych czy też innych z nadania tej partii.
Rację miał prof.Niesiołowski,zanim jeszcze nie wstąpił do PO
przekazując,przed kilkunastoma laty różne niepochlebne opinie
o tej partii.Słowa Niesiołowskiego,podobnie jak idee Lenina,
którego pomnik nieskutecznie wysadzał,są wiecznie żywe.
Kadrowo Platforma jest zbieraniną bezideowych karierowiczów
których nie interesuje dobro państwa a ich kariera.
Szef MSZ Sikorski, były członek PiS przy okazji kłamca
bo się tej przynależności wypierał.
Szef MZ Arłukowicz ,lewicowiec z UP poseł SLD.
Szefowa MEN Rostkowska członkini PiS,szefowa PJN
i czort wie jeszcze czego.
"Stara komuszka" Huebner ,wygrywająca w cuglach mandat do PE.
"Spin doctor" Kamiński przegrywający podobne wybory.
I jeszcze wielu innych przygarniętych przez premiera Tuska
ludzi dla których kariera jest ważniejsza od ideałów.
Od kilkunastu miesięcy a może nawet wcześniej,na swoją
karierę w Platformie Oszustów ciężko pracuje były radykalny
przywódca Ligi Polskich Rodzin,wicepremier i minister MEN
z nadania J.Kaczyńskiego - Roman Giertych syn Macieja.
Ciekawostki na temat ich skrajnie prawicowej postawy ideowej
oraz dokonań politycznych,czytelnicy znajdą w internecie.
Giertych ,o czym plotkuje "warszawka" ma zastąpić Sienkiewicza
na stanowisku ministra w MSW.
Podpowiem premierowi Tuskowi, że w kolejce czeka
K.Marcinkiewicz i kilku innych "odpadowych" polityków
którzy chętnie obejmą teki ministrów w rekonstruowanym
przez premiera rządzie.
PS.Wniosek o odwołanie min.Sienkiewicza ,Sejm decyzją marszałek
Kopacz rozpatrzy 9 lipca.Bez debaty.Nie będzie premier robił
z siebie palanta i bronił Sienkiewicza którego za miesiąc lub dwa
odwoła ze stanowiska. Po raz kolejny "tuskokracja" zwycięża z demokracją.
http://www.liiil.pl/promujnotke