Pupa S.Wiliams.
Kandydat na senatora z ramienia PiS ,Pupa ,zbił dupę kontrkandydatowi
którego wystawiła koalicja rządząca.Portal internetowy TVN uznał to zwycięstwo
za miażdżące.Przypomina mi to retorykę byłego ministra , Ziobry.
Kontynuując ten wątek oczekuję po przegranym referendum w Warszawie
tytułu "gwóźdź do trumny" Platformy.
Wygrana kandydata PiS choć była do przewidzenia to jednak stosunek poparcia
60 do 20 wskazuje ,że Platforma nadal traci poparcie a PiS umacnia się
na pozycji lidera.
Przegrani, jak zwykle starają się pomniejszyć swoją porażkę.
Wspólny kandydat koalicji,członek PSL tłumaczu to zmęczeniem wyborców
władzą.Jak sądzę chodzi o władze koalicji PO-PSL a nie o władzę w ogóle.
Robiący ostatnio za gwiazdę ,Ireneusz Raś, to ten któremu nagle przybyło
400 członków, jest zaniepokojony niską frekwencją.Zamiast o tym mówić
powinien porozumieć się ze swoim szefem,który namawiał do nieuczestniczenia
w referendum warszawskim.Skoro premier i prezydent ten fakt lekceważą
to pretensje do wyborców, które artykułuje Raś ,są raczej nieuzasadnione.
Generalnie PO, odpuściła te wybory uważając , że nie ma szans na wygraną
bo te okolice to matecznik PiS.Zaczyna ,chłopcom i dziewczętom z PO brakować
ducha sportowego.Jeżeli nie chcą walczyć to niech oddadzą władzę i rozpiszą
przedterminowe wybory. Elbląg - to matecznik PO ,zawsze tam wygrywali
a mimo tego PiS stanął do rywalizacji i.... wygrał.
Premier Tusk,ostatnio powiedział , że jego głównym zadaniem jest
niedopuszczenie Kaczyńskiego do władzy.Kilka słów a jedno głupsze
od drugiego.Mimo wszystko nie spodziewałem się tego po Tusku.
To nie premier Tusk będzie decydował a wyborcy.
Aby powstrzymać marsz Kaczyńskiego po władzę należy walczyć,
dobrze rządzić i przestać głupio gadać.Dotyczy to wszystkich którzy
publicznie wypowiadają się w imieniu PO.
W ostatnim czasie ,żaden z wymienionych przeze mnie warunków nie został
spełniony.Nie wierzę ,że za niedopuszczeniem Kaczyńskiego do władzy
stoi tylko ,troska o losy polskiego społeczeństwa.
Tusk się po prostu boi, przede wszystkim o siebie.
Rządy PiS to przede wszystkim rozliczenie poprzedniej ekipy z "zamachu"
na prezydenta Kaczyńskiego.Powrócą , afera hazardowa,Amber Gold,
zegarki Nowaka i wiele innych zamiecionych pod dywan mniejszych
czy większych nieprawidłowości.To będzie szukanie "układu", tym razem
z Platformą w roli głównej.
Jestem w rozterce,z jednej strony cieszę się z niepowodzeń PO
a z drugiej martwią mnie sukcesy PiS.
Dlatego kolejny raz namawiam czytelników i wyborców tych partii
aby przemyśleli swoje stanowisko i zastanowili się ,czy swoim wyborem
nie szkodzą sobie i innym.
http://www.liiil.pl/promujnotke