czwartek, 21 marca 2013

Finanse EUROPY PLUS



 

Jak wiem  z doświadczenia, nie ma nic za darmo.

Tworzenie nowej inicjatywy , partii wiąże się z nakładami finansowymi
które muszą ponosić organizatorzy.Niektórzy , jak Palikot  swój
Ruch tworzył za ,powiedzmy własne pieniądze ale ponieważ
nie jest Kulczykiem i i jego fundusze powoli się wyczerpują.
Skąd więc biorą pieniądze ludzie tworzący nową inicjatywę zwaną
Europa Plus.Chociaż  Palikot.Kwaśniewski,Siwiec nie należą do
najuboższych Polaków to nie sadzę aby pakowali własne pieniądze,
no może oprócz Palikota bo on lubi ryzyko, w inicjatywę która nie
gwarantuje nawet zwrotu poniesionych kosztów.
Rodzi się więc pytanie skąd biorą się fundusze na "rozkręcenie"
inicjatywy zwanej "Europa Plus"?

Kilka tygodni temu nagłośniona została współpraca byłego prezydenta
A .Kwaśniewskiego z rządem Kazachstanu. To międzynarodowe ciało
doradcze w skład którego wchodzą byli premierzy. W.Brytanii i Włoch,
Blair i Prodi oraz b.prezydent Kwaśniewski. Ta grupa de facto doradza
sprawującemu dyktatorskie rządy prezydentowi Nazarbajewowi.
Brytyjska prasa spekulowała , że Blair  ma roczne dochody z tego tytułu w
kwocie 12-14 milionów dolarów.
Nawet gdyby Kwaśniewski otrzymywał mniej to i tak jest to niezła kasa.

Przebywający na emigracji w Austrii były zięć Nazarbajewa a obecnie 
najzagorzalszy krytyk jego reżimu, Rachat Alijew  stwierdził, że fundacje
związane z Nazarbajewem przeznaczyły 5 mln.dolarów na projekt  EUROPA PLUS.
Te fundacje to  :Nazarbajew Centrum i "Samruk Kazynu".

A.Kwaśniewski kategorycznie zaprzecza tym pomówieniom okreslając
je bzdurami.Były prezydent jest "twarzą " projektu a nie ksiegowym,
skąd więc pewność, że te informacje są bzdurne. Dla świętego spokoju
radzę prezydentowi aby dokładnie zbadał powiązania fundacji
z inicjatywą której jest twarzą,bo może sie okazać że,całkowicie
straci twarz.

Zastanówmy się dlaczego Rachat Alijew posuwa się to tak stanowczego
stwierdzenia wymieniając inicjatywę Europa Plus jako beneficjenta
dyktatorskiej kasy.Twierdzi on, że Europa Plus w przyszłśoci ma "ocieplać"
wizerunek dyktatora Nazarbajewa w Unii Europejskiej i pomóc mu
w nawiązaniu kontaktów handlowych i surowcowych z zachodem.
Czyżby były zięć dyktatora tak szczegółowo śledził wydarzenia polityczne
w Polsce, że do swojej teorii "wpasował" inicjatywę firmowaną przez
Kwaśniewskiego.A może nie lubi naszego byłego prezydenta.

W tym kontekście wypowiedź Millera ,że Europa Plus to inicjatywa
towarzysko-biznesowa nabiera istotnego znaczenia.Czyżby Miller coś
wiedział. o czym nie wie opinia publiczna?


                                       http://www.liiil.pl/promujnotke


środa, 20 marca 2013

Obrońcy abepe





Czy można się dziwić że,w tak zhierarchizowanej instytucji jaką jest
Kościół Katolicki , podwładni stają w obronie przełożonego ?
Jestem ciekaw skąd czerpali informacje o nocnych występach swojego
przełożonego.Czyżby to im , ksiądz akordeonista przygrywał do tańca?

Nie jest tajemnica ,że arcybiskup Głódź za kołnierz nie wylewa.
Dla mnie to sprawa marginalna. Chociaż jako arcykapłan powinien być
przykładem dla swych owieczek i baranów .Istotą jest to ,że być może złamał
przepisy dopuszczając się mobbingu na swoim podwładnym.
Jeżeli się nie mylę , a raczej nie, to takie postępowanie jest karalne.
Pamiętamy głośną sprawę panny premierówny i działania odpowiednich
służb w tym kierunku.Oczekuję podobnego zaangażowania i w tej sprawie.

Obrońcy abp,Głódzia stosują podobną metodę , jaką stosuje premier Tusk.
Sprawy zachowania i postępowania jednego z członków KK traktują
jako zamach na cały kościół. Zapominając jednocześnie że, kościół to wierni,
a oni są sługami nie tylko bożymi ale sługami wiernych.
Bez wiernych księża są zupełnie zbędni.

Premier Tusk każdą próbę odwołania ewidentnie nie dającego sobie
rady ministra traktuje w kategoriach politycznych.Chociaż merytoryczne
dowody świadczą o czymś innym.Każdą inicjatywę niezadowolonych
z jego rządzenia uważa za zamach na demokratycznie wybrane władze.
Zapomina podobnie jak hierarchowie, że to rząd jest na wysokopłatnej
służbie, dla społeczeństwa a nie na odwrót.

Sądziłem że, przynajmniej część światłości jaką Duch Święty który
natchnął kardynałów w czasie wyborów nowego papieża , poprzez naszych
kardynałów dotrze do polskich hierarchów i zmieni ich postępowanie.
Niestety nic z tych rzeczy.

Być może jakaś łaska zostanie przekazana przez prezydenta Komorowskiego,
który tak godnie reprezentował nasz kraj na inauguracji pontyfikatu.

A nie lepiej , tak po katolicku przyznać się do winy i prosić wiernych
i niewiernych o zmiłowanie. U Pana Boga Arcybiskup Głódź wielkich
szans raczej nie ma,choć niezbadane są wyroki boskie.  Amen.


                                          http://www.liiil.pl/promujnotke


                                                           

wtorek, 19 marca 2013

Abp "FLASZKA"


Po okresie w którym wielu starało się udowodnić , że nowoczesne poglądy
musza być pro gejowskie,nadszedł okres udowadniania ,że wielu z nas
jest  antyklerykałem.Pisze się więc o przestępstwach jakie dopuścili się
funkcjonariusze kościoła,o ich przywarach i niegodnym,kapłana zachowaniu.
Wiele w tym jest prawdy ale często następują przekłamania dotyczące
pewnych już historycznych faktów..

Chociaż od dłuższego czasu , nie jest mi "po drodze" z byłym prezydentem
Kwaśniewskim , to nie mogę się zgodzić ze stwierdzeniem ,że to On
podpisał,według niektórych niekorzystną umowę z Watykanem zwaną,konkordat.

Konkordat został podpisany w 1993 r. przez ówczesnego ministra spraw
zagranicznych , Skubiszewskiego i nuncjusza papieskiego Kowalczyka.
W tym okresie , chociaż już na wylocie,premierem była Suchocka , przez
niektórych zwana "parafianką".Prezydentem zaś człowiek z matką Jezusa w klapie.
I tu ciekawostka. Premier Suchocka i jej rząd zostali odwołani przez Sejm
28 maja 1993 r. Do odwołania doszło w niecodziennej sytuacji,jeden z posłów
dostał kolokwialnie mówiąc sraczki i nieobecność w czasie głosowania
doprowadziła do upadku rządu.
Mimo odwołania od maja do października premierem była Suchocka.
Zamiast zarządzać nie podejmując ważnych decyzji,swoim następcą
zostawiła "kukułcze jajo",podpisany konkordat.
Generalnie kulisy tego działania i głosowania są do dziś kwestią
sporną.Pytanie jest takie czy Sejm taka umowę powinien zatwierdzać
normalną większością głosów czy też większością 3/5.

Dopiero w lutym 1998 r. prezydent Kwaśniewski i papież Jan Paweł II
ratyfikowali podpisaną, bez mała. przed 5 laty umowę normalizującą
stosunki pomiędzy Polską a Watykanem.
Czy Kwaśniewski w 1998 roku mógł tej umowy nie ratyfikować?
Nie sądzę ,powody podam jedynie hasłowo. Komuch , ateista,zniewolenie
i ograbienie przez PRL KK, referendum konstytucyjne i unijne.
Jak sadzę dość jasno wytłumaczyłem, że Kwaśniewski nie ponosi winy
bo to  nie on podpisał konkordat.

Kolejne rządy z różnych powodów "robiły dobrze " KK.
Mając palec chwycili nie tylko dłoń ale poszli na całość.
Komisja Majątkowa, praktycznie działając bez nadzoru ,dopuściła się,
wielu przekrętów.Odbierając podobno własne mienie , np.w postaci
budynków , nie zważano na istniejące tam od dawna instytucje których
celem było świadczenie pomocy.Likwidowano domy dziecka,szpitale dla
umysłowo chorych i inne placówki.Dokonano wielu przestępstw w wycenie
mienia i nikt za to nie poniesie najmniejszych konsekwencji.
Uniemożliwił to premier Donald Tusk , idąc na rękę Episkopatowi
zlikwidował Komisję Majątkową . Dzięki tej decyzji roszczenia pokrzywdzonych
i oszukanych przez Komisję przejął na siebie Skarb Państwa.Czyli podatnicy.

O tym, że abepe Głódź jest człowiekiem trunkowym wiadomo nie od dziś.
To Urban przed wielu laty nadał mu ksywę "flaszka".To jego winiono za problemy
z "goleniem" jakie wystąpiły u prezydenta Kwaśniewskiego w czasie pamiętnej
wizyty.To on i jemu podobni kapelani w rekordowo szybkim czasie awansowali,
jak sadzę bezprawnie na wysokie czasem nawet generalskie stopnie.
To, że księża współpracujący z tym człowiekiem zaczynają,chociaż anonimowo
coś mówić na temat zachowania "flaszki",być może coś zmieni.
Trudno się dziwić niechęci społeczeństwa do funkcjonariuszy kościoła,
swoim zachowaniem,lekceważeniem podwładnych i wiernych robią więcej
złego niż dobrego dla KK.Jak mówią wierzący , miejmy nadzieję w Bogu,
że coś, w związku z nowym pontyfikatem zmieni się w tej instytucji.


Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź.


                                         http://www.liiil.pl/promujnotke