poniedziałek, 10 czerwca 2024

PRZEGRANI

 

Dawno, dawno temu, jeszcze przed wyborami do Sejmu, pisałem że, w razie wygrania wyborów przez partie których celem jest usunięcie PiS od koryta, rządzenie ze względów programowych będzie trudne.  Poszczególni liderzy, których celem było zaspokojenie własnych ambicji zlekceważyli te przestrogi. Zaledwie, po prawie 6 miesiącach rzadzenia tej koalicji widać wyraźnie że, dalsze jej trwanie będzie wymagało wielkich poświęc ze strony 3 Drogi i Lewicy. Zastanawiam się, jaką strategię opracują przywódcy tych formacji na następne miesiące a może lata wspólnego rządzenia.

Wybory do Parlamentu Europejskiego, zarówno dla 3 Drogi jak i Lewicy zakończyły się klęską. Łączne poparcie dla PSL i Polski 2050 tworzących 3 Drogę 6,91 i zaledwie 3 mandaty, podobnie jak Lewica z poparciem 6,3 i 3 mandatami wskazują wyraźnie na przepływ elektoratu do KO. W kwestii Lewicy powróci dawne powiedzenie "głos oddany na SLD, jest głosem straconym", bo tak rzeczywiście jest.Wiele postulatów Lewicy, KO prezentuje jako swoje bez  wyrażnego sprzeciwu, bo nie program ale stołki są ważne dla Czarzastego. Już dziś można powiedzieć że, Czarzasty nie zostanie marszałkiem Sejmu, a posłowie, jak szczury na tonącym okręcie będą zmieniać barwy i możliwe jest stworzenie wiekszości w Sejmie bez Lewicy.

Jak zachowają  się przywódcy 3 Drogi która miała być alternatywą dla KO a stała się przystawką tracacą na znaczeniu.Ambicje Hołowni o prezydenturze należy odłożyć w czasie, może nawet do roku 2050.Celem będzie utrzymanie się na zajmowanym obecnie stanowisku zmieniając umowę z Czarzastym o rotacyjnej funkcji. Czy partia Hołowni podzieli los swoich poprzedniczek skonsumowanych przez PO, zapewne tak. Plotący bzdury Hołownia jest słabym przywódcą i marnym politykiem. Jego wystąpienia są śmieszne a najcześciej głupie. Ostatnia opowiastka o posłance Thunm której w PE wszyscy się kłaniają, nawet szefowie unijnych komisji nie spowodowała jej ponownego wyboru, mimo tak pięknej rekomendacji Hołowni.


 "Jak Zabłocki na mydle" wyszedł, na współpracy z Hołownią -Kosiniak Kamysz.Kto przed wyborami wyobrażał sobie że, na te dwie formacje tworzące 3 Drogę zagłosuje zaledwie 813 tys.238 osób i stracą prawie połowę elektoratu w stosunku do wyborów sejmowych.Jestem bardzo ciekaw reakcji "dołów" PSL na taki wynik, co w dużej mierze jest zasługą "tygryska" Kosiniaka-Kamysza i jego postawie dotyczącej wydarzeń na granicy.

 


Gorąco nie tylko ze względu na klimat ale również na sytuacje powyborczą zapowiada się Lato 2024. Już zapowiadana wcześniej, powyborcza rekonstrukcja rządu nieco wyjaśni nam sytuację w koalicji antypisowskiej. Niezależnie od tego,pisałem o tym już wcześniej, konsumowanie przystawek  będzie nabierać rozpędu, bo słabi ale pazerni, nie mają ani siły ani ochoty aby się przeciwstawić mocnemu, z dużym apetytem  "koalicjantowi". Co było do przewidzenia.


                                               https://www.liiil.eu/promujnotke


1 komentarz:

  1. O ile inkryminowany ,tygrysek' miał swój czas na początku kadencji,jawiąc się
    jako ,dość' wyważony polityk zabierający głos w sprawach państwa.Być może
    wrażenie to potęgowały wygłupy współkoalicjantów vel mendoweszek.Jednak
    zgodnie z założeniami ,grupy trzymającej władzę' okazał się następnym naiwniakiem którego nic nie nauczyła historia b.współpracowników Tuska.Na dodatek stał się zakładnikiem swoich własnych towarzyszy którzy bez wzgl na ew upokorzenia (moralne?) nie pozwolą na kompletną odstawkę od żłobu.
    Toż to jest istna powtórka z rozrywki.OMF ,chłopom' pozostało tylko wyciągnięcie z lamusa strażaka Pawlaka,żeby coś utargować.W co chyba nikt nie uwierzy skoro mają tak mało do zaoferowania,zwłaszcza,że ich nominalny elektorat się od nich odwraca.To samo hasło tzn ;Nie mamy armat ,można dopasować do Lewicy na którą większość głosów oddały chyba tylko rowery.
    Było nie było spełniło się wreszcie marzenie Millera i za tyle upokorzeń wreszcie ex komuchy zostały dopuszczone (na chwilę!)do żłobu żeby ostatecznie stracić twarz.Pozostaje jeszcze Trzecia Droga (do nikąd) Hołowni.
    Najprostrzym rozwiązaniem byłaby powtórka nieszczęsnego Petru.To jednak będzie zależało od sponsorów.Niestety,lecz marzenia o zmianach w UE wydają się być iluzoryczne,chyba iż M.Le Pen wygra wybory.Oby tylko nie skończyła jak Hajder w Austrii.

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.