Społeczeństwo wielokulturowe, to społeczeństwo, w którym współegzystują nieraz bardzo zróznicowane kultury.W pewnym sensie Polska spełnia warunki wielokulturowosci zawarte w definicji. W Polsce mieszkają przedstawiciele 9 mniejszości narodowych oraz przedstawiciele 4 grup etnicznych. Jednakże dla przedstawicieli UE oraz pewnej grupy polskich eurodepotowanych jest to za mało ,próbują więc zmusić Polaków do zaakceptowanie przymusowej relokacji nielegalnych emigrantów. W razie odmowy kara będzie wynosić 20 tysiecy euro za 1 relokację.
Dla jasności sprawy, sam w przeszłości byłem emigrantem i rozumiem tych ludzi którzy pragną poprawy warunków życia.Problem jest w tym,że za winy popełnione przez demokratyzujacych Afrykę czy Azję, Amerykanów,odpowiadać mają Europejczycy. Co w zakresie powstrzymania fali emigracyjnej z tych terenów zrobiły międzynarodowe organizacje szczególnie ONZ. NIC!. Ich działalnośc ogranicza sie jedynie do liczenia ilu emigrantów pochłonęło Morze Śródziemne.
UE nie zważa na pomoc humanitarną jaką Polska udziela uchodźcom z Ukrainy. W maju 2022 roku Europejski Bank Inwestycyjny (EBI) zatwierdził Pakiet Solidarnościowy, czyli wsparcie realizowane w unijnej polityce spójności, aby zaradzić skutkom rosyjskiej agresji na Ukrainę. Projekt został przygotowany we współpracy z Komisją Europejską. Łączna wartość pakietu wynosi 4 mld euro, z czego 2 mld przyznano Polsce. Warto jednak pamiętać, że kwota ta jest kredytem .https://demagog.org.pl/wypowiedzi/ile-pieniedzy-polska-dostala-od-ue-na-wsparcie-uchodzcow/
Niechęć rządzących i jak przypuszczam sporej liczby Polaków do emigrantów z Afryki czy Azji wynika z obaw o własne bezpieczeństwo. Wielokrotnie media, informowały o incydentach na ulicach miast Europy Zachodniej zwiazanych z nielegalnymi emigrantami.Swego czasu media niemieckie miały zakaz publikowania informacji na ten temat. Jednakże z upływem lat sytuacja się zmienia i nawet tak tolerancyjni politycy jak lider szwedzkich demokratów zmieniaja zdanie. "Wielokulturowe państwo koszmarem ludzi" twierdzi Jimmie Akesson.
https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-lider-szwedzkich-demokratow-o-polityce-migracyjnej-kompletna,nId,6842728
Koszmar powiadasz.Jakos tego koszmaru nie widach gdy już
OdpowiedzUsuńWażne zezwolenia na pobyt w Polsce posiada obecnie prawie 460 tys. cudzoziemców. W ubiegłym roku liczba ta wzrosła o nieco ponad 34 tys. osób.
Z 457 tys. cudzoziemców, którzy 1 stycznia 2021 r. posiadali ważne dokumenty pobytowe, największe grupy stanowili obywatele: Ukrainy – 244,2 tys. osób, Białorusi - 28,8 tys., Niemiec - 20,5 tys., Rosji - 12,7 tys., Wietnamu - 10,9 tys., Indii - 9,9 tys., Włoch - 8,5 tys., Gruzji – 7,9 tys., Chin – 7,1 tys. oraz Wielkiej Brytanii - 6,6 tys.
Tylko w 2020 r. największy wzrost wśród obcokrajowców osiedlających się w Polsce dotyczył natomiast obywateli:
- Ukrainy – o 29,4 tys. osób
- Białorusi – o 3,2 tys.
- Gruzji – o 2,4 tys.
- Mołdawii – o 1,2 tys.
- Korei Południowej – o 0,5 tys.
W 2022 r. PiS sprowadził do Polski 136 tysięcy imigrantów z krajów muzułmańskich: Uzbekistanu, Turcji, Bangladeszu, Turkmenistanu, Indonezji, Kazachstanu, Kirgistanu, Azerbejdżanu, Tadżykistanu, Pakistanu i Kosowa.
I jakoś nie krzyczał "Referendum"nie pytał "suwerena"
Dzis straszy bo wybory tuz tuz
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAutor "usunął komentarz !"
OdpowiedzUsuńZauważył ze Go w konia robiono?
Czy prawda powaliła ?
Nikt do Polski nie miał zamiaru przysyłać na siłę nawet jednego migranta czy uchodźcy.
To Polska otrzymała zapisy w tych europejskich projektach, umożliwiające, choćby w związku z presją migracyjną z Ukrainy, zwalniające Polskę z jakichkolwiek obowiązków związanych z mechanizmem relokacji.
A Kaczyński chciał referendum na temat, który został rozwiązany, też z udziałem jego urzędników, by znow uruchomić "silę wszystkich strachów'