piątek, 6 maja 2022

BIZNESOWI UCHODŹCY

 

Polska jest na drugim miejscu pod względem pomocy udzielanej Ukrainie. Wyprzedzają nas tylko Stany Zjednoczone świadczące głównie pomoc militarną. Generalnie, jestem za pomocą wszystkim tym, którzy jej potrzebują jednakże bez zbytniej przesady. Jeżeli chodzi o pomoc ze strony polskiego rządu, to jest ona udzielana kosztem polskiego podatnika. Wiadomo, że rząd nie ma pieniędzy na zaspokojenie wszystkich potrzeb Polaków, ale bez opamiętania i  bez konsultacji ze społeczeństwem stwarza uchodźcom, często lepsze warunki bytowe niż obywatelom Polski. Nie jestem pewny, czy ultrakatolicki rząd robi to, kierując się naukami kościoła, czy też przeważa nienawiść do Rosjan, a może po okresie bessy w stosunkach międzynarodowych próbuje odbudować swoją pozycję w Europie. Nie tylko rząd udzielając Ukrainie pomocy finansowej i militarnej oraz tworząc  odpowiednie akty prawne a przede wszystkim niemal całe społeczeństwo swoją hojnością i zaangażowaniem w pomoc, wykreowało obraz Polski jako europejskiego lidera w pomocy dla Ukrainy.

Coraz trudniejsza sytuacja ekonomiczna wielu grup społecznych w Polsce, oraz zachowanie niektórych naszych ukraińskich gości, powoduje coraz większą niechęć do uchodźców ze wschodu. Radykalizacja żądań a nie próśb z ich strony ,komplikuje początkową chęć niesienia pomocy przez Polaków. W jednym z poprzednich postów opisałem tę sytuację.                                   https://stary-bob.blogspot.com/2022/04/uchodzcy.html 

Dochodzą do  mnie również sygnały, że wiele darowizn otrzymanych  w Polsce jest transportowane i sprzedawane z zyskiem przez "przedsiębiorczych" Ukraińców swoim rodakom w rejonach przygranicznych. Może warto, aby odpowiednie służby skomentowały te wydarzenia i uspokoiły opinię publiczną, że takie sytuacje nie mają miejsca. Albo mają ale tego nie ujawnią.


                                                              http://www.liiil.pl/promujnotke

 

                                             

6 komentarzy:

  1. Sa miejsca i czas i sprawy o ktorych w pewnych miejscach z rozumu czy delikatności się nie mówi
    Na pogrzebie wisielca nie rozprawia się o jakości sznura czy sposobów wieszania
    Na weselu panny która dotychczas służyła jako pogotowie seksualne w dzielnicy nie rozprawia się o "cnotach niewieścich" itp itd
    Ty zaś albo z "dobrej woli" lub z głupoty powodowany troska obywatelska co raz wypisujesz swoje przemyslenia na temat Ukrainy i Ukraińców.
    I zawsze "delikatnie"są ci sola w oku.Przypadek to teraz czy czyjś rozkaz.
    Jesli
    "Dochodzą do mnie również sygnały, że wiele darowizn otrzymanych w Polsce jest transportowane i sprzedawane z zyskiem przez "przedsiębiorczych" Ukraińców swoim rodakom w rejonach przygranicznych."
    to znaczy ze coś wiesz.
    Posiadasz wiedze i z mocy prawa spoczywa na Tobie obowiązek zgłoszenia tego faktu ,tych osób w najbliższej prokuraturze,Bo nie zgłoszenie przestępstwa puki co ma swoje paragrafy w KK.
    No tak ale wtedy nie będzie to putinowska propaganda,jątrzenia skłócania obrzydzania pomocy.Pod płaszczykiem "oczywista oczywistość"wolności słowa.
    Wiec w ramach wolności słowa pytam
    Ktos ci za to płaci czy Ty tak sam??

    OdpowiedzUsuń
  2. Kontynuując twoje przemyślenia o "wisielcu" i "cnotach niewieścich" o Ukraińcach należy mówić dobrze albo wcale. Propaganda ukraińska powielana przez polskie media tak wpłynęła na ciebie, że nie dopuszczasz myśli o tym, że wśród Ukraińców poszkodowanych w wojnie są również tacy którzy na niej zarabiają. a dowód to 2 różne rzeczy więc nie strasz mnie paragrafami.Pytanie o to czy ktoś mi płaci, pozostawiam bez odpowiedzi - tajemnica handlowa.

    OdpowiedzUsuń
  3. "Dochodzą do mnie również sygnały, że wiele darowizn otrzymanych w Polsce jest transportowane i sprzedawane z zyskiem przez "przedsiębiorczych" Ukraińców swoim rodakom w rejonach przygranicznych."
    "304 § 1 k.p.k: Każdy dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub Policję. Przepis art. 191 § 3 stosuje się odpowiednio.
    A przecież Ty pisząc to troszczysz się "O społeczeństwu"Nieprawdaż?

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytaj ze zrozumieniem, podobną zasadę stosuj odpisując cytując kpk. Handel nawet darowiznami nie jest przestępstwem ściganym z Urzędu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ktoś zapytał; Czy wszystko z nami w porządku.
    Gdy łykamy każdy przekaz Zachodu, rzucany na naszą siatkę mentalną-jako prawdę objawioną-zaczynający się od sakramentalnego
    ,,Demokratyczne i niepodległe państwo Ukraina...''
    Aczkolwiek skądinąd wiadomo, że jedynymi śladami demokracji i autonomii na Ukrainie jest obcowanie kolonów znad Dniestru z ,wzorcową dla świata amerykańską demokraturą'.
    ( Wuj Sam ustanawia rząd, sam decyduje o wojnie i pokoju na Ukrainie...demokratyzuje).

    Czy jesteśmy normalni?
    Gdy wybiórczo pochylamy się nad dziećmi ukraińskimi ginącymi pod bombami Rosji, ale odmawiamy współczucia 160-ciu ofiarom dzieci ,separów'-stygmatyzowanych mianem ,terrorystów'-mordowanych przez reżim kijowski bombami zachodnimi.

    Czy wszystko z nami dobrze i jesteśmy normalni?
    Gdy bez żenady sympatyzujemy z nazistami, tolerujemy ich terroryzowanie świata żądaniami wszystkiego czego bezprawnie żądają. Nawet nietykalności po szantażu kilogramami ciał cywilów z Mariupola za papu?
    Racjonalne to i humanitarne żądać niedostrzegania nihilizmu etycznego banderowców? Zamilczać-z koniunkturalizmu lub fałszywie pojmowanego braterstwa-rusofobię i rusofagię (także nieukrywane uprzedzenia do Lachów) wypływające z nazizmu oraz szowinizmu? Żądać niedostrzegania ukrainizacji Polski przez zasiedlenie naszych ziem?

    Daleko odeszliśmy od wzorca cywilizowanego człowieczeństwa przystając na fundowany totalitaryzm zdominowany przez nazizm z faszyzmem. Zamilczaniem potwierdzamy degrengoladę.
    Paląc rosyjską literaturę w amoku niszczenia wszystkiego, co ,putinowskie' wracamy do najczarniejszych czasów cywilizacji. Programując mózgi szaleństwem mordu z pobudek rasowych, kulturowych i narodowych zmierzamy do jaskiń.

    Nie, nie jesteśmy w porządku. Ani normalni.
    Znajdujemy się na etapie potwierdzającym maksymę prof. Lorentza, że jesteśmy raptem ogniwem pośrednim miedzy małpą a człowiekiem cywilizowanym.
    Dodałbym; Z tendencją zanikania czynnika cywilizacyjnego.

    Jeśli jakiś obrzyn umysłowy z pożytecznym idiotą rozwiniętym infantylnie, nie ogarnia problemu, niechże milczy. Nie ośmiesza się koniunkturalną demagogią lub inną agit propagandą podprogową.
    Niech czeka na przeszczep mózgu zdolnego do racjonalnego myślenia. A czas oczekiwania (zanim medycyna osiągnie poziom takich implantacji) wypełni modłami o dotrwanie do terminu przeszczepu. Skoro modły o rozum zawodzą.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bob.
    Sadzę, że zwróciłeś uwagę na nowe zjawisko w przestrzeni życia politycznego i kulturowego. Chodzi o ,antyukrainizm'.
    Wzorując się na antysemityzmie manipulatorzy ideologiczni tworzą szantażowy pistolet do zastraszania defamatorów banderostanu.
    W obu przypadkach ten sam schemat;
    tam syjonizm-tu banderyzm,
    Semici (wśród nich Żydzi)-Słowianie Wschodni (wśród nich Ukraińcy)...
    Eksponuje się martyrologię-zakazuje mówienia o jej przyczynach-tabuizuje i nadaje rangę kultu religijnego.
    A kto podnosi brew w zdziwieniu sakralizacją holokaustu Żydów z rąk Hitlera lub Ukraińców z rąk Putina, tego się potępia w czambuł zrównując ze sprawcami utożsamianymi z najokrutniejszym złem.
    I natychmiast jakieś ADL, broniące angelizmu i mesjanizmu syjonistów oraz banderowców, skazuje kontestatora na wykluczenie z hominidów.
    Przejawy szantażu tego nowego obrzyna antybanderowskiego już masz na blogu. Tyle tylko, że z rozśmieszającą siłą działania. Na razie.
    (Skądinąd wiadomo, że donosy drążą a ryją pod Twoim okienkiem internetowym)

    Ciekawe jak długo utrzyma się ta koniunkturalna moda?

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.