czwartek, 18 lipca 2019

LEWICA



Istnieje duże prawdopodobieństwo,że lewicowe formacje wraz z Wiosną
 R.Biedronia utworzą wspólną koalicję?,komitet wyborczy zjednoczonej lewicy.
Gdyby nie upór Czarzastego i czekanie na decyzję Schetyny lewicowe
ugrupowania już jakiś czas temu mogły rozpocząć rozmowy na temat formatu,
programu.list wyborczych i innych organizacyjnych przedsięwzięć
dotyczących wspólnych działań.

Działanie i decyzję Schetyny podsumował lider partii Razem,
Schetyna stanął pod napisem JA i ogłosił Koalicję Grzegorza Ze Schetyną.
Ładny symbol tego, po co Platforma oszukiwała wyborców mirażem
Zjednoczonej Opozycji. A chodziło tylko o to, żeby osłabić konkurentów
i zapewnić przewodniczącemu PO kolejne 4 lata w fotelu "lidera opozycji".

i trudno z Nim się nie zgodzić.

Zmarnowany,przede wszystkim przez Czarzastego ,czas trudno będzie nadrobić.
Według nieoficjalnych informacji,jeszcze dzisiaj liderzy SLD,Razem i Wiosny
mają ogłosić decyzje o tworzeniu wspólnego bloku wyborczego,a wieczorem
ma dojść do spotkania aby przedyskutować szczegóły przyszłej,mam nadzieję,
współpracy w walce o wyborcę.

Mam nadzieję,jako wyborca lewicy,że wodzowie poszczególnych formacji
potrafią zachować umiar i zdrowy rozsadek w przyszłych negocjacjach,
że znajdą odpowiednią formułę współpracy aby doprowadzić do wspólnych list
i dobrego wyniku wyborczego.

Czy tak będzie przekonamy się niebawem a wynik zweryfikują wyborcy.

                                                  http://www.liiil.pl/promujnotke


21 komentarzy:

  1. Myliłby się ten, kto sądzi, że Czarzasty się ocknął. Niestety, wybudzono go pokazując wilczy bilet.
    I chwatit. Dalszy sen o koalicji z postsolidaruchami niechybnie przerodziłby się w koszmar.
    Jak zauważasz lewica ma coraz mniej czasu. Na jednoczenie się, wypracowanie programu itp. czyli istnienie utrudniane poprzez gierki prowadzone przez PSL jawnie, a PO podstępnie. Więc dobrze, że powraca Czarzasty do rzeczywistości, zanim rękę zanurzył w nocniku.

    Za ,,pięć dwunasta'' (no, może za dziesięć) sytuacja wygląda następująco;
    -Schetyna-Idziemy do wyborów jako KO.
    Po KO? Knockout?
    -Kłopotek-Idziemy do wyborów samodzielnie, ale w koalicji z...samym sobą(?!)
    Kłopotka dotknie kłopotek, gdy PKW postawi takiej hybrydzie 8-procentowy próg.
    -Pawłowicz-Rezygnuję z życia politycznego (sic!).
    Po wygaszeniu Antka policmajstra PiS wyłącza Ksantypę polskiej polityki. Czy oni myślą, że Krycha jest na baterie?
    -Czarzasty-Chciał na ewentualnych listach koalicyjnych z PO miejsc dla Dyducha i Jaskierni.
    Jak można pomylić casting do Jurassic Park z wyborami przyszłych zarządców Polski?

    A świstaki zawijają te wydaliny w sreberka i puszczają w mass ściekach jako szlachetne guano.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytam Was czytam "Smerfy Marudy'
    To źle tamto jeszcze gorzej To się nie uda, to się nie może udać.
    "Nie ma czasu", "zanurzył rękę w nocniku"."Kłopotka dotknie kłopotek" ,"Czarzasty chciał""świstaki zawijają w sreberka" itp ect.
    I ani jednej rady,porady.Jak ma być czy "leninowskie""Co robić"
    Nic "ino wielki płacz i szloch"
    I jakoś tak samo się nasuwa zdanie wypowiedziane przez jednego satyryka
    ""Eunuch i krytyk z jednej są parafii- obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi."

    OdpowiedzUsuń
  3. A może ty, tak oblatany we wszystkich tematach wskażesz nam eunuchom
    drogę i przekażesz swoje rady i porady?Jestem pewny,że tego nie zrobisz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szanowny Anonimie. (z 19 lipca o godz. 12;35)
      Gorycz lemingozy prosi o współczucie. Zawodzi ją wszystko; od KOD, PO-KO po Tuska. Żółć zalewa rudymentarne szare komórki zdolne...grzechotać w naparstku.
      Po trosze sama jest sobie winna. Gdyby zamiast całowania stóp idola przeczytała chociażby taką wypowiedź ,,wnuka'';
      ,,Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy i żądza popularności''
      nie plułaby dziś jadem.
      Posłuchaj zatem, proszę, mojej rady;
      Z goownem nie należy wojować. Ekskrement się omija. Zatyka nos, zachowuje dystans przed ochlapaniem i omija.
      Bez nobilitacji rangą guana zauważeniem go.
      Ukłony.

      Usuń
    2. Myśl w.i.e.s.i.e.k19 lipca 2019 12:03,bo sam jestem ciekaw co wymyślisz.

      Usuń
    3. Ba 'wiśta wio" łatwo powiedzieć.Tu my w środku dławimy się od własnego smrodku w atmosferze nienawiści i podejrzeń.
      Boimy się, iż przyjadą i zarazą uchodźcy a i Żydzi /co to trzęsą światem/ upomną się o to co "przodkowie zabezpieczyli" po Żydach i sądy orzekną oddajcie.Idziemy w zaparte To nie my mordowaliśmy a i do stodoły nie wejdzie tyle osób.My orły sokoły i "bohatyry"
      No bo jakże by inaczej, co to Europie pokażemy jak żyć.
      Pan tam z dalekiej Austrii widzisz nasze dziurawe dachy i krzyczysz naprawiajcie.
      A my na to Po co?
      Teraz jest deszcz !Na dach nie wlezę.Wiadro podłoże i będzie git.
      A jak przestanie padać ?Po co na dach włazić? Jak nie cieknie?
      W domu wariatów nie czas na myślenie!!
      Myślenie jest tylko jedno jak ich wykiwać by przeżyć.
      I to jest Polska właśnie.

      Usuń
    4. Ale jaja,czy ktoś rozumie o czym w.i.e.s.i.e.k20 lipca 2019 11:22
      pisze bo ja za cholerę nie kumam w tej "dalekiej" Austrii.

      Usuń
    5. No i widzisz Kilka lat emigracji zarobkowej i już "nie kumasz"
      Moze ktoś 'z polski" Ci wytłumaczy o co tu biega

      Usuń
    6. Anonimowy19 lipca 2019 12:35
      Nic nie wskaże bo nie wiem i nie jestem lekarzem
      Byc moze jest to wg Adama Szostkiewicza "narodowy gen zagłady”.
      Miała go polska szlachta, która tak kochała pracę niewolniczą, życie na kradzionym chlebie i ojczyznę, iż doprowadziła do własnego samobójstwa, zagłady ojczyzny i zostawiła nam w spadku konsekwencje trzymania przez stulecia większości społeczeństwa w głębokiej ciemnocie i cywilizacyjnym zacofaniu.
      Mieli go chyba i polscy protestanci, którzy podczas reformacji mogli razem stawić czoła partii katolickiej, ale kalwini nie mogli patrzeć na luteranów, jedni i drudzy nienawidzili Braci Polskich, a stron było znacznie więcej.No pozbawiona wszelkich skrupułów partia katolicka, obiecująca szlachcie gwarancje wiecznej i boskiej ochrony niewolnictwa, rozprawiła się z protestantami bez większego wysiłku.
      /Ma i go "dzisiejszy"kler /
      Miało i go "społeczeństwo"podczas okupacji, a w podziemiu aż się roiło od AK,AL,BCH,NSZ i innych pomniejszych organizacji, które zamiast się zjednoczyć w walce z okupantem wolały jedne na drugich donosić a to Niemcom a to Rosjanom ,wzajemnie się zwalczać z zabójstwami włącznie.
      A przecież o całkowita zagładę NARODU tu chodziło
      A "rodacy"nawet "w obliczu zagłady" nie potrafili.
      Czy i dziś " opozycja ma jakiś gen zagłady"
      Jak widać ma !!
      Boc to przecież kość z kości krew z krwi "suwerena!!"
      Pewno i "tradycja"obowiązuje
      Sorry taki mamy klimat i takie dziedziczymy geny.Po przodkach.

      Usuń
  4. Koalicja Europejska rozpadła się. Jedyne lepiszcze zespalające tę hybrydę, jakim było ,,dokopać pisiorom'' puściło na styku PSL-SLD.
    Koalicja Obywatelska też w rozsypce. Tym razem zawiódł g r z e c h. Bratania się z ludem.
    Ale, nie oszukujmy się; taki był plan. Wyautować lewicę. Opóźnić tworzenie bloku lewicowego przed jesiennymi wyborami. Osłabić zdolności koalicyjne SLD porzucanego kolejno przez PSL i PO. Do ,,zbrodniczej komuchowatości'' dokleić piętno wzgardzanego pariasa.
    Teraz ruszy odławianie lewicowego narybku, z przygarnianiem pod skrzydła postsolidaruchów w solowych koalicjach(?) PSL i PO. W utajnionym scenariuszu ma to osłabić przewidywaną koalicję SLD z przystawkami.
    Jeszcze tylko wyciszenie elementów laickich, zagwarantowanie status quo Kościołowi katolickiemu, utrzymanie epidemii rusofobii oraz judeofilii...i można wracać do konsumowania starego dobrego małżeństwa PO z PSL.
    W tym miejscu należałoby zapytać sztab SLD, dlaczego nie wzięto pod rozwagę takiego scenariusza, tylko za wszelka cenę (pięciu-dziesięciu ochłapów w jeździe na gapę) puszczano się w tany ze Shrekiem? A jeśli antycypowano ten przekręt, czemu tak późno przerwano ,,stosunek ślimaka z meduzą'' (Ale odjazd. Leśmianowski).
    Zapomniano, jak trzydzieści lat temu postsolidaruchy wjeżdżały do raju na grzbietach proletariatu? Za co wywdzięczono się wykreśleniem 44-lat (liczba symbol) Polski Ludowej wraz z jej budowniczymi. Przywrócono w miejsce państwowości pańszczyznę, a uwłaszczenie Polaków przekształcono w wywłaszczenie narodu.

    Pozostając przy Pietrzaku z poprzedniej notki zacytujmy-w odpowiedzi na dręczące nas pytania-pana Jasiusiu;
    ,,Albo kretyni, albo dywersanci. Innego wyjścia nie ma''.

    Kretynom wybaczyłbym. Dywersantom nie jestem w stanie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Sowizdrzal19 lipca 2019 12:39
    "Kretynom wybaczyłbym. Dywersantom nie jestem w stanie"
    Lepiej powiedz kto "kretyn a kto dywersant"
    /no to sobie jedzmy, dziś w IPN modnym "sprawdzamy i pytamy" bez sugestii i podejrzeń
    Czy ??
    Jasiu Pietrzak "opozycjonista" i opoka moralności.
    Gdy np. Owsiakowi wytykają ojca Milicjanta i że wyssał z mlekiem matki ..temu mimo "powszechnej?" wiedzy, że
    "Jego ojciec był przedwojennym członkiem KPP, podczas okupacji należał do Młota i Sierpa oraz Związku Walki Wyzwoleńczej. Pośmiertnie został odznaczony został Krzyżem Grunwaldu III klasy. Matka podczas okupacji była łączniczką Batalionów Chłopskich. W latach 1947–1952 była posłanką na Sejm Ustawodawczy, była również działaczką SL i PZPR (od 1961)"
    . nikt tego nie wytyka "ze "komunizm"wyssał z mlekiem matki a otrzymał w raz z nasieniem ojca"
    Nikt nie wytyka, iż za zasługi rodziców.
    1948 zostały wysłany przez matkę i przyjęty, do Korpusu Kadetów im. gen. Karola Świerczewskiego w Jeleniej Gorze zwanej powszechnie "szkołą czerwonych janczarów" która ukończył zostając oficerem LWP /jak mawiają innym polskojęzycznego ruskiego wojska/
    A teraz zaczynają sie cuda "służył na stacji radiolokacyjnej kolo Zgorzelca".
    A wiec obsługiwał i znał naj naj tajemnice obronności ówczesnego reżimu.Byle kogo i bez sprawdzenia tam nie posyłali.No i tak szybko"nie puszczali "do cywila. A jego puścili i to gdzie.
    /gdy moje kolega po WAM chciał przejść do cywilnej służby zdrowia, gdzie chciał robić doktorat, powiedzieli mu "wicie rozumicie" ,państwo ludowe łożyło na wasze wykształcenie .Chcecie do cywila, zwróćcie całe poniesione na was koszty.A kwotę jaką mu wymieniono spłacałby cale życie/
    Ten zaś bezproblemowo, już jako cywil dostaje się do WZT
    /skądinąd wiadomo zakładów pod specjalnym nadzorem wywiadu i kontrwywiadu albowiem w większości zajmującej się "produkcją S" tzn dla wojska/
    A on tam "działa , będąc członkiem " Związku Młodzieży Polskiej, a także Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej."Działa też "w Radzie Pracowniczej" A także zaczyna
    " Studia na kursie wieczorowo–zaocznym na Wydziale Socjologii Wyższej Szkoły Nauk Społecznych przy KC PZPR, którą ukończył w 1968"
    /wiadomo powszechnie iż na te "studia' nie potrzeba było zaufanej rekomendacji i mógł je kończyć każdy Ot tak z ulicy/
    I tu mam pytanie Kto z kontrwywiadu był oficerem prowadzącym rzeczonego i jakie zadania na terenie WZT po 'wyjściu z wojska" mu przydzielono? Wie ktoś ?
    A musiał się wywiązywać nieźle, bo zasłużył sobie na Złoty Krzyż Zasługi wręczony w 1979 r
    A kabaret a "opozycja?"
    Jak powszechnie mówiono, wtedy.
    Wentyl bezpieczeństwa władzy, która w ten sposób chciała "upuścić parę"ze społeczeństwa.Pozwalała się śmiać !
    No i "władza ludowa "się odwdzięczała.Nasz "bohater" pływa jak paczek w maśle.Szmal płynie strumieniami .Jedna druga trzecia zona,liczne domy i "wódka za wódką w bufecie",stały paszport na wyjazdy zagraniczne z występami nawet do USA.
    Dzis nikt tego nie kojarzy,nikt nie wypomina.Nasz ci jest!!
    A dziś, "bohater" publicznie w świetle reflektorów i kamer udziela nauk i wytyka Michnikowi,Kuroniowi,Wałesie ect
    I nikt mu odważnie, tak jak Jasiek Kuroń /wnuk Jacka/nie rzuci w pysk
    "Panie Pietrzak. Od Kuronia czy Michnika to się pan odp***dol i sobie gęby nimi nie wycieraj. Biegałeś po estradzie na całym świecie, kiedy oni siedzieli w celi. "
    Jak dla mnie to co dziś ten "opozycjonista" powiada to w świetle faktów,jest tylko sztuczną "maskirowką"
    Historia zna takie przypadki!!!
    Ma ktoś inne zdanie ???

    OdpowiedzUsuń
  6. Bob.
    Adresując kilka zdań do Anonima z 19-go lipca godz. 12;35, nie miałem zamiaru wywoływać kogokolwiek do tablicy. O inicjacji dyskusji z kimś prezentującym nędzę intelektualną mowy być nie może.
    To była tylko koleżeńska rada dla Anonima (ukłony) w związku z próbą nobilitowania miernoty zauważeniem jej. Także ostrzeżenie przed szarganiem sobie nerwów przepychankami z obrzezańcem. Umysłowym.

    Parę zdań wyjaśnienia dlaczego.
    Kiedy zrobiłeś sobie przerwę w blogowaniu pomyślałem samolubnie, że przyczyną tego były niechybnie komentarze z mojego kompa. Nie tak własne, jak kolegi goszczącego od czasu do czasu w moich pieleszach po trudach ujeżdżania tysięcy koni mechanicznych TIR-a. Gościa z dostępem do windowsa na moim komputerze.
    Miałem powód tak sądzić, bo znam dobrze przyjaciela, jego cięty język i niewyszukaną argumentację obrony swoich racji. Posuwał się za daleko w komentarzach mających, w jego przekonaniu bronić mnie. Czego nie usprawiedliwiają podłe insynuacje i prowokacje padlinożerców atakujących wszystko, co nie Tuskolubne.
    Skonfundowany, jako że komentarze kolegi wychodziły z tego kompa (adres IP itp.), co sugerowało moje autorstwo i udział w ewentualnej przerwie na blogu-podjąłem kilka decyzji kładących kres zaśmiecania Twojego okienka.
    Przyjaciel z TIR-a nie ma już dostępu do mojego konta.
    Przestałem reagować na prowokacyjne komentarze w prosty sposób; nie czytam elukubracji sygnowanych ps. w.i.e.s.ł.a.w.
    Do dnia dzisiejszego nie zamieściłem wpisu ad personam bądź uwłaczającego Twoim gościom i, mam zamiar wytrwać w tym do...A nawet trzy dni dłużej.
    Cóż mogę dodać.
    Jeśli dałem Ci powód do marszczenia brwi, komentarzami swoimi wywołałem jakieś komplikacje prawne czy obyczajowe, przyczyniłem się do zaniżenia poziomu bloga...znieważyłem kogokolwiek z Twoich gości-kajam się posypując głowę popiołem. Za JP II powtórzę; Nigdy więcej.
    Jednakże nie jestem w stanie obiecać;
    -zaprzestania nazywania złodziei złodziejami a zaprzańców ścierwem,
    -nazywania rasowym skundlonego psinę ani polakożercy ,,za ostatnim Polakiem ostatniego'' ziomkiem czy bratem,
    -traktować z atencją k o m ę t a t o r ó w i ich k o m ę t ó w.
    O ile dasz mi taką sposobność nie zawieszając blogowania albo wykluczając mnie banem. Do cenzury masz prawo-to Twój ogródek.
    Z wyrazami szacunku.

    OdpowiedzUsuń
  7. W ciągu ubiegłych lat,kilka razy pisałem już o karygodnej naiwności polityków omf sldowskich.Patrząc wstecz,trudno mi się powstrzymać od użycia bardziej obrazowego określenia jakim jest; miękkim robieni.Bo jak nazwać ludzi którzy mienią się politykami(z ogromnym stażem),a popełniają te same błędy po raz któryś?Doświadczenie historyczne (z prawdziwej,nie
    IPNowskiej historii)uczy,że nie wolno tego robić 2x.SLD robi to na okrągło, dorabiając najwyżej kiepską ideologię.Albo nic nie robi,czekając
    na śmierć elektoratu.Takim,wręcz pokazowym błędem,była nieustająca wiara,
    że etos im "wybaczy" i przyjmie pod swoje skrzydła.O ile przez moment,
    argumentem "za" był fakt posiadania sporej ilości fachowców,to szybko się
    upłynnił.Drugim,a może najgorszym błędem był talent do zawierania fatalnych sojuszy czy też opierania się na naiwnych przyjazniach (patrz
    GW).Celował w tym niestety skądinąd inteligentny polityk Miller.Z odległości tych 20 lat wynika iż jedynym wyjściem ówczesnym był zamordyzm
    oświecony.Zwłaszcza,że były wszelkie środki i uwarunkowania polityczne.No może za wyjątkiem Kwacha,oportunisty do kwadratu.Jeśli ten układ zmarnowano,to zgodnie z zasadą; to se ne vrati.I żadne powtórki sojuszy
    z rowerami tego nie zmienią.Elektorat jest już wiekowy i nie zdzierży
    eksperymentów seksualnych,zwłaszcza,że propaganda mendialna by ich zniszczyła na lata.Już i tak ruchy LGBT wydają się być zbyt roszczeniowe.
    Jest jeszcze jeden myk który chwilowo został wyciszony przed wyborami.
    Żadne ugrupowanie nie określiło się definitywnie w kwestii przyszłej koszerności,obawiając się prawdziwej wojny medialnej.A może to błąd?
    Bo po wyborach będzie za pózno!Naród wybrany myśli w przeciwieństwie do mieszkańców Polina.Tonette

    OdpowiedzUsuń
  8. Z odległości tych 20 lat wynika iż jedynym wyjściem ówczesnym był zamordyzm
    No i "słowo stało się ciałem"
    Właśnie nam takie szykują "krotko i przy pysku" a wszystko podlane narodowo-katolickim sosem.
    Dla swoich "koryto plus" i "Bizancjum" dla władzy
    A szli do władzy z hasłami, umiaru, pokory, likwidacji przywilejów władzy i końca z grabieżą majątku narodowego.

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytaj ze zrozumieniem,a nie jak zwykle wklejaj wycinki propagandowe.Być może pojęcie zamordyzmu oświeconego to pojęcie (za)trudne,ale nie podejmuję się tłumaczenia.Najwyrazniej nawiedzeni tak mają iż jak się już uczepią (wide rzep)jakiegoś słowa to mają używanie.Zresztą jeśli masz jakieś migawy akurat do SLD w tej materii,napisz do Timmermansa.Jeśli nie umiesz po angielsku,skorzystaj z pośrednictwa p.Thun.Tonette

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeśli pojecie "zamordyzm"/nawet oświecony/kojarzy Ci się z czymś dobrym To gratuluje.Przejrzyj sobie jak "przed wojna" wyglądał "zamordyzm"W Niemczech,Rosji,Włoszech,Hiszpanii czy nawet w Polsce.To dzięki "zamordyzmowi" i dla zamordyzmu stworzono obozy koncentracyjne minn i u nas w Bereze.To przez zamordyzm tłuczono i mordowano ludzi legalnie i półlegalnie
    To dzięki zamordyzmowi tworzono nowy ustrój i tworzono nowa rasę.To przez zamordyzm mordowano swoje niesprawne i kalekie dzieci posyłając ich do gazu.A przeciwników do obozów koncentracyjnych początkowo na reedukacje.Zamordyzm bo nit nie protestował/mówi ci to coś/
    Nie ma "zamordyzmu oświeconego" jak ci się wydaje.Nawet przez chwile bo przyjdzie nowy dyktator/a zamordyzm oni wprowadzają/i zacznie się tragedia.
    To o zamordyzmie pisał Niemiecki pastor
    "Kiedy naziści przyszli po komunistów, milczałem,
    nie byłem komunistą.
    Kiedy zamknęli socjaldemokratów, milczałem,
    nie byłem socjaldemokratą.
    Kiedy przyszli po związkowców, nie protestowałem,
    nie byłem związkowcem.
    Kiedy przyszli po Żydów, milczałem,
    nie byłem Żydem.
    Kiedy przyszli po mnie, nie było już nikogo, kto mógłby zaprotestować."

    A w oryginale:/za pośrednictwem P.Thun rzecz oczywista

    "Als die Nazis die Kommunisten holten, habe ich geschwiegen,
    ich war ja kein Kommunist.
    Als sie die Sozialdemokraten einsperrten, habe ich geschwiegen,
    ich war ja kein Sozialdemokrat.
    Als sie die Gewerkschafter holten, habe ich nicht protestiert,
    ich war ja kein Gewerkschafter.
    Als sie die Juden holten, habe ich geschwiegen,
    ich war ja kein Jude.
    Als sie mich holten, gab es keinen mehr, der protestieren konnte."
    Rozumiesz już jak wygląda i czym sie kończy dla narodów "zamordyzm"
    Czy jeszcze raz trzeba ci tłumaczyc

    OdpowiedzUsuń
  11. Ruchy na scenie politycznej nad Wisłą, ,,jak na Wielkanoc w pałacu ślubów''-powtórzę za Pietrzakiem. Ozdobą PRL-u dawniej, sługusem pisiorów dziś.
    Troszkę klarowniej na scenie. Wiadomo np.; kto prawicą, kto lewicą wzywa boga. A kto nie uznaje Chrystusa nie tylko królem Polski. Czyli do czego służy wazelina.
    Jasność mamy także w sprawach moralności.
    PSL wystawiło sobie świadectwo pani polecanej przez proboszcza Episkopatowi na pisuardessę; Pod względem moralności zadowoliła całą wieś.
    PO poszło drogą partykularyzmu dowodząc, że moralnym jest to, co przynosi korzyść. Schetynie.
    Lewica przejawia ambiwalencję. Jeszcze nie wszyscy z sercem po lewej stronie uwolnili się od lęku przed kostuchą. A może z szacunku dla pierwszego na Ziemi komucha?
    Na niwach tj. patriotyczna, praworządności...demokracji nie mają sobie nic do zarzucenia. Co nie dziwi przy nieużywanym sumieniu.
    Zwłaszcza patriotyzmem epatują. Jak oni się starają być Polanami n a m c h u j a d a j ą c y m i większymi od Lecha. (Którego? Sami wiecie którego). Ile wysiłku wkładają w wymawianie głoski ,,r''. Chcą dowieść wyższości nad rerającym Tuskiem, czy ukryć swoje pochodzenie? Może dlatego, te polskie Demostenesy ćwiczą wypowiadając najczęściej słowo wytrych; raz oznaczające córę Koryntu, innym razem charakter. Własny. Też.
    Jak te członki każdej z partii poprawnie wyglądają. A łasza się do narodu. Wabią elektorat. Niczym sex-shopy. Tylko po to, żeby po wyborach posadzić nas na półkach erotycznych gadżetów, a oni będą pełnić role sprzedawców-pośredników czyli rajfurów.
    I kto da więcej-będą kupczyć.
    I tak co wybory. Parę dni ,,przed'' dają...ciała. ,,Po'' odbierają z nawiązką.

    Cieszy, że SLD już od dłuższego czasu poza wszelkim podejrzeniem podobnych sodomasochistycznych praktyk. No, ale nie oszukując się należy stwierdzić; tylko dlatego, że nie jest u władzy.
    Pozostaje mieć nadzieję na niepopełnianie tego samego błędu przez lewicę, w przypadku ugrania więcej niż dotychczas przy urnach.

    OdpowiedzUsuń
  12. Aha. Zapomniawszy dodać.
    Świat ma mniejsze zmartwienia.
    Donald one zastanawia się, czy darować życie 10-ciu milionom Ziemian. Ludzkie panisko.
    Donald two 10 milionów napuszcza na pisiorów.
    Donald kaczor 10-cioma milionami kupra sobie nie zawraca.
    MC Donaldy rządzą światem.
    Czemu zatem jakieś onuce przypisują Putinowi wszechmoc, wszechobecność...omnipotencję? Nie ma aby Wołodia na trzecie Donald?

    To ja już wolę polskie piekiełko.

    OdpowiedzUsuń
  13. Lewi(c=t)ujemy dalej.
    Lewica się wzbogaca o kolejne kanapy. Po PPS akces do koalicji socjaldemokratycznej zgłaszają; Strajk Kobiet i Unia Pracy. Cieszą te fakty Czarzastego, który ma szansę zrealizować obietnicę ,,wprowadzenia lewicy do Sejmu''. Oby to był uzasadniony optymizm.
    Więcej troski od szefa SLD wykazuje-o dziwo-redaktor Lis. On gotów modłami i innymi zaklęciami przysporzyć podprogowych procentów Koalicji lewicowej, byle nie dopuścić do ,,katastrofy''. Tak się wyraził; ,,Katastrofy''.
    Jeśli będzie się modlił, tak jak wierzy, to...wykracze. Modły Lisa są jak pocałunek śmierci.
    Prawdę powiedziawszy troska Lisa sugeruje alternatywę; jest tak źle z lewą stroną sceny politycznej w kraju, albo wizja następnych czterech lat rządów kaczystów-czyli odstawka od koryta futrzaków-miesza zmysły.
    Za to autentyczna pomoc nadeszła z Białegostoku. Po rozegranym tam kryterium ulicznym. Hunwejbini narodowo-katoliccy rozwiali niezdecydowanemu elektoratowi wiele wątpliwości. Aż z odsieczą musieli ruszyć RAZ-y z grzybopodobnymi rydzem i kurką oraz GaPo(lo)wate Ssaki... Czy ich argumentacja ,,ustawki'' z usprawiedliwiającą naziolską bandziorkę narracją, jakoby ,,nie mieli zamiaru zabijać'' zadziała? Kiedyś pisiorów uratowała.
    Pedofilia kleru z Ustawą 447 też pracują na korzyść lewicy. I ,,wnuczek'' pompujący baloniki. I Episkopat piłatowskim umywaniem rąk. I same pisuary lamentujące, że są prześladowane. Olewaniem.
    Na tle mimowolnej pomocy przeciwników politycznych zasługi samej lewicy wyglądają mizernie. ,,Strefa wolna od stref'' nadaje się na happening . Ale nie na przekonywanie zmanierowanych kapitalizmem Polaków, że człowiek jest ważniejszy od kapitału. O przekonaniu do powrotnego uwłaszczenia narodu mowy nie ma. Brak na to...kapitału. Głównie ludzkiego.
    Lewica ma przeciwko sobie system. Bruksela też przekłada kapitał nad fizola. Ścieki medialne obsadzone przez dyspozycyjnych cyngli gwarantują topienie ,,komuchów'' w łyżce wody. Nie ma organu Michnika czy GaPola Ssaka, żeby nie chlapnęli o;
    Zbrodniach lewicy. (A prawicowych mało?).
    Komunistycznej burżuazji. (A, co z kapitalistyczną oligarchią?).
    Dyktaturze proletariatu. (A, co z totalitaryzmami; faszystowskim, katolickim, amerykańskim...?)
    Dobre powiewy optymizmu przytłaczają realia. Stara chłoporobotnicza lewica zanika. Jeszcze tylko adaptacja po peerelowska telepie się zagnieżdżona w mózgach.
    Idea zapewne pozostanie wiecznie żywa. Taka już natura homo. Niepoprawnie marzycielska. Wątpliwe jednak, by kiedykolwiek jeszcze raz podjęto próby jej urzeczywistnienia.
    Ale łudźmy się potwierdzając, że nadzieja umiera ostatnia.

    OdpowiedzUsuń
  14. Chciałbym się dołożyć w temacie Białegostoku.Akurat "myśliciele"vel myśliwi
    Sorosa chcieli dołożyć zarówno PiSuarom jak i Konfederacji,zwłaszcza w temacie faszyzmu i martyrologii "nieszczęsnych" rowerów,bo antysemityzm
    pozostawiono na lepsze czasy.Do tego potrzebny był koniecznie spęd "odpowiednich" mendiuf oraz krew.Zwłaszcza w dużych ilościach.Sądząc po początkowej wrzawie,prawie się udało.Ale tylko prawie,gdyż jak szybko się zaczęło,znacznie szybciej zdechło i nawet w GW się po prostu zesrało.
    Niestety,jest to któraś z rzędu porażka m.innymi po strajku nauczycieli,
    jak i braku miejsc w szkołach średnich.Do wyborów mamy 2 miesiące,więc
    można przypuszczać iż możemy się jeszcze spodziewać "różności".W tym kontekście należałoby może zrewidować układ z rowerami,gdyż wystarczą jeszcze ze 3 marsze i takie wpadki przylgną do SLD na stałe.W myśl zasady winien nie winien,zamieszany w sprawę był.Po przegranych wyborach, zwycięski PiS dostanie (za darmo) istnego samograja i już za rok nikt nie będzie pamiętał,że SLD nie uczestniczyło w Marszach Równości.Gebelsy im do końca świata tego nie darują.Zwłaszcza,że w Polinie rację mają wyłącznie chamy,kurwy i złodzieje.Tonette

    OdpowiedzUsuń
  15. Jazda po lewicy trwa. A będzie eskalować im bliżej wyborów. Prawicowa zgnilizna musi przecież zrzucić z siebie jak największą część odium na lewicę.
    Czytam prawackich oszołomów oskarżających lewicę o całe zło Polski. Tak się zagalopowali, że przypinają łatki nawet pierwotnym komunom chrześcijan, a samego Jezusa oskarżają o wykreowanie tej egalitarystycznej idei. Bo...był Żydem. A wiadomo, kto rozpropagował komunizm w Rosji.
    Weźmy RAZ-owca alias szurniętego na maksa pawiana uważanego przez prawicujących harcerzyków za pawia. Oskarża lewicę o;
    -litowanie się nad mordercą Jakubem A. sugerując miedzy wierszami obronę bandziora (nie żaden protest o łamanie praw człowieka i nadużywanie środków przymusu przez władzę tylko...współudział ,,lewaków''),
    -nie przystosowalność do genialnej pisowskiej reformy szkolnictwa (mimo, że młodzież została na lodzie a reformatoły dalej kręcą lody),
    -brak podstawowych leków w aptekach (jakby ,,komuchy'' wywieźli medykamenty poza granice kraju chcąc zniszczyć do reszty nerwy Polaków)
    Wszystko, oczywiście z szyderą i z taktem troglodyty w jaskini.
    Inny ,,sprawiedliwy wśród teologów z wykształcenia'' czyli Sośnierz.
    ,,Lewica walczy homoseksualistami''-wyciąga głębokie wnioski ze zwykłego odruchu współczucia ludziom, którym dzieje się krzywda.
    Radzę zważać, co chlapie. Bo, jeśli po zniechęceniu do siebie kobiet (,,Feministki to nie kobiety'') zrazi i kochających inaczej, gdzie rozładuje rozwiedziony swoje wezbrane j...? w ZOO?
    Do ataku z prawej manki na lewicę niechybnie dojdzie sekowanie przez Platformę Obywatelską. Podcięcie skrzydeł PO-KO, a nade wszystko groźba wyrośnięcia głównemu opozycjoniście konkurencji mogącej spowodować uwiąd PO, wymaga walki. Wszak idzie o być i mieć czyli o życie oraz na przeżycie Schetyny z watahą tłustych kotów. I rządy przynależne tylko duopolowi POPiS.
    Nie pierwszym symptomem walki jest dystansowanie się nabojki Schetyny od akcji potępiającej bydgoską ,,obronę WC''.

    Z przykrością stwierdzić należy, że sama lewica też zaczyna kopać pod sobą dołki. Już się antagonizuje przy pomocy miejsc na listach wyborczych. Jakby mało było zmagań z prawicową nagonką.

    Wnioski?
    Jak tak dalej pójdzie PiS może spać spokojnie. Po PSL-owcach niebawem socjaldemokraci zapukają do ,,panprezesa''. Pocałują klamkę, zaoferują usługi i...odejdą z kwitkiem.

    A życie potoczy się dalej.

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.