poniedziałek, 2 lipca 2012

BIEDNI BOGACZE


Zgodnie z zapowiedzią lekarze protestują.Protest ten polega na wypisywaniu recept
ze 100% odpłatnością , poziom refundacji będzie określał NFZ.
Ponieważ to lekarze wypisują recepty z pełną odpłatnością gniew społeczeństwa
skupia się na tej grupie zawodowej.W moim pojęciu za cały bałagan panujący
w służbie zdrowia odpowiada ministerstwo.Ustawa która weszła w życie od nowego
roku jest "kukułczym jajem" które ministra Kopacz zostawiła w spadku swojemu
następcy.Arłukowicz  - karierowicz,grzęźnie w tym  bagnie bo przecież nie zrzuci winy
na druga osobę w państwie i w Platformie.

Paradoksalnie protest lekarzy jest na rękę ekipie sprawującej władzę.
Poprzedni protest,pozwolił "zaoszczędzić" NFZ około 700 milionów zł.
Pacjenci,których na to było stać lub musieli wykupić lekarstwa ze względu
na zagrożenie życia, realizowali pełnopłatne recepty,czy mieli inne wyjście?
Zastanawiam się,ilu pacjentom Oddziały NFZ zwróciły wydane pieniądze.
Na marginesie podam tylko że,polski pacjent  aż w 37% partycypuje w kupowanych
lekach.To jeden z najwyższych wskaźników w UE.Dla przykładu,bogatsze
społeczeństwa Austrii płaci za każde opakowanie leku 5,15 euro, czyli nieco
ponad 20 złotych.
Jak sadzę,rząd po jakimś czasie dogada się z lekarzami ale, to co NFZ
"zaoszczędzi" w czasie trwania protestu tego zapewne nie odda.

Instytucje państwowe ratują swoje budżety drenując kieszenie ludzi chorych,
najniżej uposażonych,ludzi którzy nie mają ani sił ani środków aby przeciwstawić
się machinie państwowej

A bogacze ?

Tym żyje się doskonale,nie maja takich problemów,mało tego,państwo
stosuje wobec nich specjalne ulgi aby jeszcze bardziej się bogacili.
Przedsiębiorcy prowadzący własną działalność gospodarczą odprowadzają
czasami niższe składki niż zatrudnieni w ich firmach pracownicy.

Oto przykład :
Zgodnie z przepisami każdemu zatrudnionemu państwo zabiera miesięcnie
19 , 52 %  zarobku na ubezpieczenie emerytalne, plus 8% na ubezpieczenie
rentowe.Razem  27.52 %.
Procentowo, taką sama składkę płacą przedsiębiorcy ale UWAGA !
Składkę płacą nie od rzeczywistych dochodów ale  tylko 60 %  przeciętnego
wynagrodzenia czyli od kwoty 2115,60 zł.-
Najbogatsi Polacy, miesięcznie płacą łącznie na ubezpieczenie emerytalne i rentowe
582,22 zł.Z zatrudnionego  w ich firmie pracownika z pensją 3 tys.zł, państwo
zdziera  825,60 zł. Robol Kowalski płaci większe składki niż najbogatsi Polacy.

Gdyby bogacze,bez uszczerbku na swoich miliardowych fortunach płacili składkę
tylko o 15 % większą, czyli 75 %  przeciętnego wynagrodzenia, co roku
Fundusz Ubezpieczeń Społecznych miałby do dyspozycji, dodatkowe 5,5 miliarda zł.

Posłowie Platformy to najbogatsi posłowie w Sejmie,Platformę popiera duża część
przedsiębiorców,krzywdę można zrobić biedakom bo od nich niewiele zależy.
Bogaty zawsze może dać pracę,posłom czy członkom rządu odwdzięczając się
za dobre traktowanie wynikające choćby z poruszonego wyżej przykładu.

A biedacy? biedakom zawsze wiatr w oczy wieje a politycy przypominają
sobie o ich istnieniu na miesiąc czy dwa przed wyborami.


http://www.liiil.pl/1341247335,BIEDNI-BOGACZE.htm

2 komentarze:

  1. Klik dobry:)
    Mój szwagier udał się do lekarki rodzinnej po receptę, bo kończyły się leki, które bierze stale od dłuższego czasu.
    - Nie jestem pana sekretarką odpowiedziała.

    Zawsze też pyta o ciśnienie, sama nie bada, a jak ktoś nie zna swojego ciśnienia, to opiernicza.

    Ma szczęście, że nie trafiłam na mnie, bo już by musiała się żegnać z pracą w publicznej służbie zdrowia. Wcześniej uświadomiłabym jej, co oznacza słowo służba. Z rządem sobie mogą lekarze walczyć, ale nam mają służyć bez względu na wszystko, o!

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Elu ! Płakać się chce jak coś takiego się czyta.
      To są ludzie którzy maja innym pomagać? Skandal.
      Aby to zmienić musi być rzeczywista reforma a nie podnoszenie cen leków.
      Sposób jest prosty i w porównaniu do wydatków na EURO mniej kosztowny.
      Prywatyzacja służby zdrowia,wprowadzenie systemu jaki obowiązuje w Austrii.Wprowadzenie e-card na podstawie której nie obowiązuje żadna rejonizacja,kartoteki bo wszystko jest w systemie komputerowym.
      Ta sama lekarka która w tak chamski sposób zachowała się w stosunku do szwagra receptę wypisałaby z przyjemnością bo włożenie karty do modemu
      oznacza KASĘ,niezależnie jaka usługę lekarz wykonuje.
      Im więcej przyjmie pacjentów tym więcej zarobi,proste prawda.
      Warunek jest taki że,NFZ nie podpisuje umów,kontraktów i innych papierów a jedynie wypłaca pieniądze za wykonana usługę.Płatność oczywiście jest zróżnicowana w zależności od specjalizacji lekarza
      i wykonanych przez niego badań.
      Lekarz ma leczyć a NFZ płacić za leczenie a nie wymagać papierkowej roboty.
      Zdrowo pozdrawiam.

      Usuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.