piątek, 30 sierpnia 2013
DNO W PO
Władze Platformy mimo kłopotów lekce sobie ważą społeczeństwo.
Przyzwyczailiśmy się do niespełnionych obietnic,tak więc ustawowa
propozycja przedłużenia okresu obowiązywania 23 % VAT-u do 2016.r
nie robi już na nas wielkiego wrażenia.Potrafimy przystosować się
do największego draństwa jakie fundują nam kolejne rządy III i IV RP.
Nie byłaby problemu dla mnie i jak sadzę dla moich współobywateli
ta jednoprocentowa danina gdybym był przekonany , że ta decyzja
będzie miała wpływ na poprawę kondycji,spieprzonych przez ministra,
finansów państwa.Podniesienie VAT-u z 22 do 23 % miało zwiększyć
wpływy do budżetu.Podobnie jak zwiększenie z 8 do 23 %
podatku na towary dziecięce.Praktyka ostatnich lat wykazuje,
że dochody z VAT-u zamiast się zwiększyć uległy zmniejszeniu
i to jest jedna z wielu przyczyn tzw,dziury budżetowej.
Po cholerę więc Rostowski trwa nadal w tym błędzie?
Odpowiedź wydaje się prosta, Dyzma -Rostowski uważa,
"że kiedyś musi przyjść koniunktura".
Fizyczna niemoc premiera Tuska,spowodowana kontuzją nogi
przełożyła się również na niemoc intelektualną.Brak codziennego
dotleniania centralnego ośrodka , biegiem bądź harataniem w gałę,
powoduje niezrozumiałe dla społeczeństwa wypowiedzi.
Przeczą one regułom demokracji i nie przynoszą chwały,
przewodniczącemu rządzącej partii której człon zawiera przymiotnik
OBYWATELSKA.
Namawianie mieszkańców Warszawy do bojkotowania referendum
w sprawie odwołania prezydent Waltz , pełniącej jednocześnie funkcję
wiceprzewodniczącej Platformy,to nie jest najlepszy pomysł.
Jeszcze gorszym jest,co prawda nieoficjalna,ale kolportowana
informacja z wczorajszego posiedzenia gremiów kierowniczych PO.
Ewentualnie odwołana HG Waltz według propozycji Tuska zostanie
mianowana komisarzem stolicy.
Tą informację można różnie interpretować.Ma ona zniechęcić
warszawiaków do udziału w referendum, w którym aby było ono ważne
musi wziąć udział 3/5 tych wyborców którzy brali udział w wyborach.
Może też być wyrazem totalnego lekceważenia nie tylko warszawiaków
ale również demokratycznych reguł które powinny obowiązywać
w naszym kraju.
Wewnętrzny rozkład Platformy nabiera przyspieszenia."Spółdzielnia"
Grabarczyka kontra ludzie nowego prezesa NiK Kwiatkowskiego.
Efektem wyrzucenie radnych PO zwolenników Kwiatkowskiego
i utrata większości w Radzie Miasta Łodzi.
John Godson ,jeszcze w PO zapowiadał ,że stanie do walki o prezydenturę
z obecną prezydent popieraną przez PO Zdanowską.
Utrata władzy przez PO może te wybory przyspieszyć.
W najbliższych dniach należy oczekiwać dalszych działań destabilizujacych
PO , chyba że,premier wznowi intensywny trening fizyczn
i dotleni centralny ośrodek zarządzania zwany mózgiem.
http://www.liiil.pl/promujnotke
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ten człon OBYWATELSKA, to pewnie od gnębienia obywateli.
OdpowiedzUsuń