poniedziałek, 11 lipca 2016

NATO

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg

Wygląda na to ,że szczyt NATO w Warszawie okazał się sukcesem
wszystkich członków zrzeszonych w tym "obronnym" pakcie.
Przy okazji przypomniano jak ogromną przewagę w potencjale
finansowym,ludzkim,zbrojeniowym ma NATO nad Rosją.
Czego więc się boimy ataku Rosji? Czy te wszystkie porównania,
wyliczania potencjału militarnego odpowiadają rzeczywistości
czy to tylko propagandowo-odstraszające działania,

"Der Spiegel" donosił,że jedynie 8 ze 109 Eurofigfterów jest zdolnych
do lotu  podobnie  jak 7 z 67 helikopterów transportowych oraz 5 z 33
śmigłowców wielozadaniowych.Czy podobne sytuacje występują
w innych państwach członkowskich trudno wyczuć.Tajemnica wojskowa.

Niezależnie od tych papierowych wyliczanek o miażdżącej
przewadze NATO nad Rosją niektóre państwa w tym Polska
z uporem twierdzą  o agresywnej polityce Rosji.
Przedstawiciel któregoś z państw skandynawskich jest oburzony tym
że pilot rosyjskiego samolotu wykręcił beczkę nad  amerykańskim
okrętem.Nie oburza go to,że amerykański okręt pływa po Bałtyku.
Zastanawiam się,co by się działo gdyby Rosjanie,oczywiście na wodach
międzynarodowych,przeprowadzali manewry u wybrzeży USA.
Tzw."wzmacnianie wschodniej flanki" wg.NATO  jest działaniem
pokojowym w ramach "defensywnej i proporcjonalnej odpowiedzi
na działanie Rosjan, Rozmieszczanie rakiet w obwodzie kaliningradzkim
świadczy o agresywnej polityce Kremla oraz jest dążeniem do konfrontacji
Rosji z państwami NATO.

Wypada zadać sobie pytanie.Kto zaczął tą niebezpieczną zabawę?


                                             http://www.liiil.pl/promujnotke

niedziela, 10 lipca 2016

SZCZYT


Barack Obama i Andrzej Duda

Szczyt NATO został zdominowany przez afro-amerykańskiego
przywódcę  światowej demokracji.
Szczytował prezydent Duda,jego partia oraz opozycja,
Szczytowanie nie ominęło również bezstronnego przewodniczącego
TK prof,Rzepińskiego.

Wypowiedź prezydenta Obamy,w zależności od przynależności
partyjnej jest różnie interpretowana.Jedno jest pewne,ci co
myśleli,że Obama postawi Dudę do pionu muszą być zawiedzeni.

"Wyraziłem prezydentowi Dudzie nasze zaniepokojenie związane
z pewnymi działaniami i impasem w zakresie Trybunału Konstytucyjnego.
Podkreśliłem, że oczywiście szanujemy Polską suwerenność i zdaję sobie
sprawę z tego, że parlament pracuje nad ustawą, która ma regulować tę
sprawę, ale jako przyjaciel i sojusznik wzywam wszystkie strony,
aby wspierać instytucje demokratyczne w Polsce."
To raczej nie jest ostra połajanka,na którą liczyli niektórzy politycy.

"Jestem przekonany co do przyszłości polskiej demokracji
i że Polska będzie dalej świeciła przykładem dla praktyk
demokratycznych na całym świecie",dodał Wielki Brat.
 Według ekspertów WP dr dr Sokala i Wawrzyka, prezydent Obama
powiedział to, co  prezydent Duda chciał usłyszeć .

Amerykanie,niezależnie kto w Polsce rządzi nie chcą zrażać
do siebie tak cennego sojusznika który od lat i w dalszym ciągu
"robi im laskę",
W zamian otrzymujemy przeznaczone przez Amerykanów na złom
okręty,wozy bojowe,zapewnienia o wiecznej przyjaźni oraz
UWAGA!!! -jeden batalion który będzie nas bronił przed inwazją
rosyjską- dziękujemy Wielki Bracie,czujemy się już bezpiecznie.

Gdyby prezydent Duda miał jaja i traktował USA po partnersku
a nie z pozycji klęczącej,w odpowiedzi na zaniepokojenie Obamy
sprawami polskiej demokracji,to powinien skontrować wypowiedź
Obamy, mówiąc mniej więc tak.
Podobnie jak bratni naród amerykański  nasi europejscy partnerzy
demokrację traktujemy wybiórczo.Wyrażamy zaniepokojenie
sporem dotyczącym obsady sędziego Sadu Najwyższego w USA.
Wyrażamy nadzieję,że ta sprawa zostanie szybko rozwiązana
dla dobra amerykańskiej demokracji.Niepokoi nas również wpływ
zachodnich elit rządzących na media.Gwałty,przestępstwa seksualne
na dorosłych i dzieciach skrzętnie były ukrywane miedzy innymi
w Niemczech, Austrii oraz wielu innych tolerancyjnych państwach
zachodu. Wytykając Polsce łamanie demokracji sami wielokrotnie
ją łamali.

Stawiając się większym i silniejszym,czasami można osiągnąć
większe korzyści niż z  "robienia laski".


                                                 http://www.liiil.pl/promujnotke

                                   

sobota, 9 lipca 2016

LIST PASTERSKI



Naczelny "kapłan" KOD-u M.Kijowski napisał list pasterski do swoich
owieczek i baranów.Mottem jest wypowiedź J.P. II

"NIE LĘKAJCIE SIĘ"

„Jak człowiek się kogoś boi, to go nienawidzi, ale nie może przestać
o nim myśleć napisał William Golding we „Władcy much” (proszę nie mylić z animowanym serialem).
Od czasu, kiedy powstał KOD mam wrażenie, że przedstawiciele partii rządzącej
poświęcają nam coraz więcej uwagi. Przedstawiciele w parlamencie, w mediach,
w społeczeństwie. Coraz częściej też widzimy, że strach ma wielkie oczy.
A z tych wielkich oczu czasem płyną łzy, czasem ciskane są gromy,
czasem wygląda wilczy apetyt.
Nie lękajcie się powiedział Jan Paweł II w swoim pierwszym przesłaniu do świata,
tuż po wyborze na papieża. Te ważne słowa dodały otuchy wielu walczącym
wówczas  o wolność, o demokrację, o równość i prawa człowieka.
Na pewno miały swój udział w transformacji naszej części świata,
w likwidacji żelaznej kurtyny, w odzyskaniu chęci do życia,
nadziei i pogody ducha milionów Europejczyków.
Strach to ważne uczucie wpływające na postawy, zachowania, losy wielu ludzi.
Ludzie odważni, którzy umieją nad strachem zapanować, którzy nie poddają
się lękom i obawom, budują prawdziwe wartości. Ludzie, którzy się poddają,
ludzie mali, swojej walce z demonami podporządkowują cały świat.
Kiedy uzyskają władzę, próbują rządzić strachem.
Wierzę, że dzisiaj przesłanie Jana Pawła II – Nie lękajcie się – potrzebne jest wszystkim.
Obrońcom demokracji, żeby pamiętali, że nieopanowany strach paraliżuje,
a odwaga dodaje skrzydeł. Tym, którzy się zagubili i w poszukiwaniu rewolucyjnych
rozwiązań gotowi są popierać rozwiązania złe, sprzeczne z podstawowymi
zasadami demokracji, z dobrym obyczajem i zwykłą ludzką przyzwoitością.
Ale także tym, którzy tę demokrację łamią. Którzy dla własnych ambicji i aspiracji
gotowi są oszukać obywateli, łamać prawo i porządek konstytucyjny,
niszczyć osiągnięcia milionów Polaków i dzielić naród.
Tak, dla nich to przesłanie też jest ważne. Niech wiedzą, że nie spotka ich vendetta,
nie będzie zemsty ani rewanżu. Zostaną uczciwie i sprawiedliwie rozliczeni
ze swoich czynów. Zgodnie z prawem i poczuciem przyzwoitości.
W Polsce po powrocie demokracji przestrzegane będą zasady, standardy i obyczaje.
Chyba że rządzący nie opanują się w sianiu wiatru i zbiorą burzę,
zanim wrócą na drogę prawa. Ale to też zależy od nich samych.
Nie lękajcie się!
                                   
                                                   Matusz Kijowski

                 http://www.liiil.pl/promujnotke