Stary Bob

czwartek, 25 września 2025

TRUMP

Pozornie ,wygląda to tak że, europejscy demokratyczni politycy nie lubią prezydenta USA,jego zmieniających się,zależnie od nastroju wypowiedzi na ważne tematy międzynarodowe. Jego deklaracje, często sprzeczne o zakończeniu wojny w Ukrainie są tego przykładem. Miał w krótkim czasie zakończyć ten rozlew krwi a obecna sytuacja wskazuje,że ten konflikt eskaluje.Jako jeden z powodów prezydent USA wymienił zakupy ropy i gazu przez Europejczyków.Sankcje są omijane,Europa importuje ropę z Kazachstanu a w rzeczywistości to ropa rosyjska.Nie ma sankcji na gaz skroplony.Ziomkowie U.von der Leyen z jednej strony sponsorują Ukrainę a z drugiej Rosję.W tym roku może to być kwota 2 miliardów euro, wypłacona Rosji.Taka postawa zdenerwowała Trampa który wydał oświadczenie :

"Po zapoznaniu się z sytuacja militarną i gospodarczą Ukrainy i Rosji i pełnym zrozumieniem jej oraz po zobaczeniu problemów gospodarczych,jakimi skutkuje to w Rosji,myślę że Ukraina przy wsparciu Unii Europejskiej,jest w stanie walczyć i zdobyć cała Ukrainę w jej pierwotnej formie".

Może to oznaczać,że Trump wszelkie działania w tym militarne dotyczące wojny w Ukrainie bezpieczeństwa przekazuje w ręce "koalicji chętnych".Amerykanie będą uczestniczyć tylko w koordynacji gwarancji bezpieczeństwa ale dopiero po zawarciu porozumienia pokojowego.Sami tego chcieli,pokazywali swoją siłę,potęgę militarną to zobaczymy ich działania,jeżeli w ogóle podejmią jakiekolwiek działania.

Oczywiście to co mówi Trump dzisiaj już jutro może być nieaktualne dlatego jego wypowiedzi należy traktować z dystansem.

https://www.liiil.eu/promujnotke

26.09.2025 21:29

Od początku704796

Dziś190

Wczoraj212

Bieżący miesiąc10615

wtorek, 23 września 2025

TRZECIA WŁADZA

To przypadek, a nie w odwrotnej formie napisane popularne ***** *** .

Trzecia władza po zmianie rządu ostro wzięła się do roboty zmieniając wcześniejsze decyzje dotyczące eliminacji z życia publicznego ważnych przedstawicieli obecnej koalicji. Jak wiadomo, poprzednie decyzje nie były prawnie uzasadnione i były decyzjami politycznymi,tak twierdzą. Obecnie ministrowie i prokuratorzy opierając się na opini wybitnego prawnika i szefa rządu Tuska który stwierdził że: "Będziemy stosować prawo jak my je rozumiemy", realizują jego pomysł.

Przedstawię czytelnikom trzy przypadki drastycznego złamania prawa przez poprzednią ekipę oraz działania naprawcze podjęte przez obecną władzę.

Mecenas R.Giertych oskarżany przez prokuratorów poprzedniej ekipy działających na zlecenie Ziobry miał zostać aresztowany.Nagła utrata przytomnosci,pobyt w szpitalu i zagraniczna, długotrwała rekonwalescencja odbiły się na jego zdrowiu fizycznym i psychicznym. Dowodem na to jest działalnośc mecenasa po wyborze prezydenta. Aferę czytelnicy znają, przypomnę tylko że, sąd umorzył postępowanie wobec mecenasa a decyzja jest prawomocna. W sprawie pozostałych podejrzanych ,śledztwo trwa nadal. Myślę że,działanie poprzedniej ekipy było podyktowane osobistą zemstą Z.Ziobry. A to dowód na to:https://www.youtube.com/shorts/XKK_pwaXD_A

Prof.T.Grodzki oskarżany był o przyjmowanie łapówek za przyspieszanie przyjęcia do szpitala którym kierował. Oskarżycielom udało się przekonać 256 świadków którzy mieli zeznawać przeciwko Grodzkiemu. Profesor- dyrektor mial działać na szkodę pacjentów,brał łapówki oraz prał brudne pieniądze. Wielokrotnie.poprzednia ekipa zwracała się w sprawie zrzeczenia lub odebrania immunitetu podejrzanemu.Bez skutku. To działanie miało zły wpływ zarówno na marszałka jak i na personel Senatu zakłócając jego pracę. Prof.Grodzki obecnie senator otrzymał następującą informację, "Postępowanie syg.RP I DS 43.2023,zostało umorzone postanowieniem z dnia 30 czerwca 2025 r. na podstawie art,17& 1 pkt 2 kpk wobec stwierdzenia,że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego". Myslę,że profesor powinien pozwać owych 256 świadków, za to że, chcieli zeznawać na jego niekorzyść -( art 212 KK) myślę że, kolega partyjny Giertych pomoże.

Były polityk PO w przeszłości bliski współpracownik premiera Tuska, kreowany na jego następcę Sławomir Nowak. Już od dawna był na muszce pisowców.Sprawa zegarka którego nie wpisał do deklaracji majątkowej spowodowała jego dymisję.Wyrok Sądu -10 tys. grzywny i załamanie kariery politycznej.

Aresztowany w lipcu 2020 roku w 2021 roku S.Nowak usłyszał zarzuty korupcji,prania brudnych pieniędzy i kierowania grupą przestępczą.Po 9 miesiącach aresztu został zwolniony.Aby uwiarygodnić rzekome przestępstwa Nowaka w internecie publikowane są krótkie filmiki.

https://www.facebook.com/watch?v=1178275874118848

https://www.facebook.com/watch?v=674243255170405

Trudno jednoznacznie potwierdzić czy są to oryginalne nagrania.To sprawa wielowątkowa dotyczy ewentualnych przestępstw na terenie Polski i Ukrainy.Jeden z wątków dotyczący popełnienia przestępstwa na terenie Polski został podobno wstępnie umorzony.A reszta to należy poczekać na rozwój sytuacji.Czy zwrócono już Nowakowi te ponad 4 bańki jakie znaleźli u jego kumpla czy w skrytkach w jego domu?

W podzielonej Polsce nie wszyscy obywatele akceptują ,( słuszne/niesłuszne) decyzje podejmowane przez przedstawicieli obecnej koalicji mającej wpływ na niezależną, podobno, trzecią władzę. https://www.facebook.com/reel/24160880560256047

https://www.liiil.eu/promujnotke

24.09.2025 21 : 35

Od początku704355

Dziś539

Wczoraj614

Bieżący miesiąc10174

niedziela, 21 września 2025

KONFLIKT

POZDRAWIAM

Konflikt pomiędzy rządem a prezydentem przybiera na sile.Kto ma rację,odpowiedź zasadniczo jest jedna. Za politykę zagraniczną odpowiada rząd a nie prezydent, taki zapis jest w Konstytucji. Ci którzy tworzyli tą najważniejszą ustawę nie przewidzieli jednego, trudności jakie mogą wystapić w czasie kohabitacji.Jakie możliwości ma prezydent gdy większość sejmowa tworząca rząd działa na niekorzyść własnych obywateli? Zgodnie z Konstytucją żadne.Prezydent ma reprezentować,pilnować żyrandola i nie wtrącać się do szkodliwej polityki prowadzonej przez rząd.

Tak było ale, sytuacja się zmieniła i obecny prezydent próbuje naprawiać błędy popełniane przez rząd na arenie międzynarodowej. Przykład dotyczący reperacji wojennych poruszony przez Nawrockiego jest krytykowany i wyśmiewany przez przedstawicieli rządu,na czele z wicepremierem i szefem MSZ Sikorskim. Dokumentem który uznaje obecny rząd jest deklaracja z 23 sierpnia 1953 o zrzeczeniu się reperacji wojennych podjęta pod naciskiem ZSRR.Czy próba zakwestionowania tego dokumentu i rozmowy prezydenta Nawrockiego prowadzone w Niemczech nie powinny być popierane przez rząd.Zamiast poparcia są głupie wypowiedzi ministra Sikorskiego oto jedna z nich: "Przestrzegałem,że narazi się na porazkę.Niestety wyszło na moje"- przypominając że, zgodnie z konstytucją to rząd odpowiada za politykę zagraniczną. Co w tej kwesti zrobił rząd? NIC! Sondaż z 6 lipca 2024 - 58,2 proc.Polaków uważa,że Polska powinna się domagać reperacji od Niemiec za drugą wojnę światową. Sikorski i spółka mają tych Polaków , kolokwianie mówiąc, w dupie.

Rząd Tuska,Sikorskiego i innych odpuścił również kwestie zbudowania mniejszości, blokującej umowę z krajami Ameryki Południowej -Mercosur. To wyjątkowo szkodliwa umowa dla polskiego rolnictwa,hodowli,produkcji produktów rolno- spożywczych.Nie wykorzystano szansy w kwestii budowy mniejszości blokującej w czasie polskiej prezydencji w UE, rząd nie podjął, przynajmnie próby działania w tym kierunku. W kampanii prezydenckiej zarówno premier jak i jego kandydat Trzaskowski zapewniali że, Polska nie zgodzi się na tą umowę i na zapewnieniach się skończyło. Prezydent podjał ten temat zarówno w trakcie wizyty we Włoszech i Francji. Kolejny raz dowcipem błysnął min. Sikorski :"W sprawie umowy Mercosur-UE przestrzegaliśmy podczas Rady Gabinetowej,że nie ma szans na mniejszość blokującą". Wicepremier rządu, który powinien wszelkimi sposobami starać się o zablokowanie tej umowy przestrzega - kogo ? siebie ? W pisaniu i wypowiadaniu głupot min.Sikorski znajduje się w czołówce polityków koalicji którzy, oszczędnie gospodarują rozumem.

Mając taki rząd, podporządkowany dyrektywom płynacym z Brukseli a nie dbającym o własnych obywateli trudno się dziwić, że prezydent Nawrocki przekracza swoje konstytucyjne uprawnienia.