poniedziałek, 5 maja 2025

BIZNES TRUMPA





Niezależnie od tego czy ktoś jest zwolennikiem czy przeciwnikiem Trumpa, trzeba przyznać że, prezydent USA ma "łeb" do interesów.Niespodziewana wizyta kandydata PiS Nawrockiego w USA, niemile zaskoczyła sztab i jego głównego konkurenta do prezydentury-Trzaskowskiego.

Przedstawicielka TVP w likwidacji, K.Biedrzycka próbowała wyjaśnić w jaki sposób doszło do tego spotkania, pytając jednego z przedstawicieli PiS posła Horałę ."Czy to prawda,że doszło do spotkania dzięki wejściówce,za które grube tysiące dolarów były zapłacone?" Poseł Horała odpowiedział. "Szanowna pani rerdaktor, każdy może za parę tysięcy dolarów sobie kupić bilet na spotkanie z prezydentem Stanów Zjednoczonych w gabinesie owalnym". Jak się domyślam to te pare tysięcy dolarów to była wyjątkowa okazja dla Nawrockiego. Zapłacił ,zdrobił sobie fotki z Trumpem,wk**wił przeciwników ale to nie wszystko. Miał miejsce obok bliskich wpółpracowników prezydenta. Aby wyrównać szansę, mam propozycję dla sztabu kontrkandydata. Należy wyłożyć jeszcze grubsze tysiące dolarów,pogadać z przedstawicielem polskiego rządu w USA B. Klichem  który bez problemu załatwi Trzaskowskiemu wejściówkę i fotki z Trumpem.Skoro stać na to było pozbawionych pieniędzy pisowców to bogata PO może zafundować wyjazd Trzaskowskiemu,może nawet w towarzystwie premiera Tuska?

Dodatkowo, aby wzmocnić nadwątlone siły sztabu i samego kandydata,  można zorganizować spotkanie z J.Bidenem , K.Harris i innymi wybitnymi przedstawicielami Partii Demokratycznej. Baracka  Obamy ,Trzaskowski nie musi odwiedzić, gdyż jako gość specjalny zjawi się w Polsce 15 maja. Takie kontakty, nawet jeżeli Trzaskowski, niespodziewanie przegra jak Komorowski mogą być pomocne w następnych wyborach prezydenckich w Polsce,pod warunkiem że, za 4 lata Demokraci wygrają w USA, co jest tak pewne jak wygranie Trzaskowskiego w I turze wyborów.



06.05.2025     21:54

Od początku669862
Dziś131
Wczoraj252
Bieżący miesiąc1043



sobota, 3 maja 2025

FOTOGRAFIE

                                            


                     

                               

 Kolejny etap walki o prezydenturę który oprócz "haków" może mieć wpływ na wyborców to zamieszczone ostatnio fotografie przedstawiające kandydatów i osoby im towarzyszące.Zapewne sporym zaskoczeniem dla sztabu Trzaskowskiego była niespodziewana podróż Nawrockiego do USA,spotkanie z nielubianym przez jego otoczenie prezydentem  Trumpem i innymi członkami jego gabinetu. Politycy PO uważają że,to wydarzenie nie będzie miało wpływu na wybory  bo przecież wybierają Polacy.To niemądre tłumaczenie bo wielu naszych rodaków, w poprzednich wyborach około 20 tysięcy poparło Dudę. 20 tysięcy to niewiele ale przy tak wyrównanej stawce, każdy głos sie liczy.

Korespondent Polskiego Radia M. Wałkuski -"Każdy kto zwrócił uwagę,że Nawrocki siedzi obok rzeczniczki Trumpa Karoline Leavitt i szefa komunikacji Białego Domu Stevena Cheunga z pewnością wstrzymał się z pomniejszaniem rangi tej wizyty,Leacitt i Cheung należa do najbliższego otoczenia Trumpa".Niestety wielu czołowych polityków PO albo ma kłopoty ze wzrokiem albo kłamie, deprecjonując wizytę Nawrockiego i spotkanie z Trumpem. Może to również mieć negatywny wpływ na przebieg kampanii Trzaskowskiego.

Wielu Polaków, szczególnie mężczyzni, to wzrokowcy których fotografia Nawrockiego z Trumpem może przekonać do oddania na niego głosu.Również ludzie którzy nie interesują się polityką widząc Nawrockiego z Trumpem na fotografii i czytając o spotkaniach ważnymi politykami z otoczenia Traumpa i porówna je z bijącym pokłony przegranemu w wyborach kanclerzowi Niemiec, premierowi polskiego rządu Tuskowi, zapewne zastanowi się przed oddaniem głosu.

Niezależny kandydat w uścisku z szefem rządu negatywnie ocenianego przez 51 % Polaków to kolejny z serii błędów jakie popełnił ostatnio Trzaskowski i jego sztab.A miał być niezależny nawet od Tuska.

Sesję zdjęciową zdecydowanie wygrał Nawrocki.

A oto opinia socjologa z UW prof. Jacka Raciborskiego który uważa: /.../ że nie byłoby nic szokującego w tym,gdyby to jednak Karol Nawrocki wygrał pierwsze rozdanie.Zyskuje on bowiem na zacieśnieniani relacji z Prawem i  Sprawiedliwością". Może nie jest to szok dla profesora ale dla Trzaskowskiego, jego sztabu i wyborców,taki wynik byłby szokujacą klęską.

Od jutra za dwa tygodnie wszystko się wyjaśni.Kto popełni mniej błędów ten wygra.


                                                             https://www.liiil.eu/promujnotke


04.05.2025             22:28

Od początku669459
Dziś137
Wczoraj189
Bieżący miesiąc640


        


czwartek, 1 maja 2025

"HAKI"



                                                    

Szesnaście dni pozostało kandydatom na zaprezentowanie swoich programów które ewentualnie mogłyby im przysporzyć wyborców.Na czele,raczej niezagrożeni, dwaj znani pretendenci.Tylko koszmarny błąd jednego z nich mógłby ewentualnie zmienić sytuację. Pozostali kandydaci, jak określiła to jedna z "dziennikarek" TVP w likwidacji to "plankton polityczny". Moim zdaniem, przy tak wyrównanym poparciu głównych kandydatów, to właśnie "plankton polityczny" może zadecydować o wybraniu prezydenta.

Kandydatów doskonale czytelnicy znają.

 Przypomnę tylko że, R.Trzaskowski wiceszef partii z której startuje - PO ,jest kandydatem obywatelskim i niezależnym. Certyfikat jego niezależności potwierdził jego partyjny przełożony D.Tusk-"Jest niezależny także ode mnie.Wiem,że samodzielność R.Trzaskowskiego jest dla niego rzeczą priorytetową i tutaj nic się nie zmieni".Czy można nie wierzyć prawdomównemu premierowi?

Również K. Nawrocki jest kandydatem obywatelskim i niezależnym,nie należy do PiS i nie ma certyfikatu niezależności od J.Kaczyńskiego.

Jeżeli czytelnicy myślą że, końcówka kampanii wyborczej będzie polegała na merytorycznej dyskusji, przedstawianiu własnej wizji prezydentury w kolejnych debatach, to moim zdaniem się mylą. Końcówka kampanii to przedstawianie kolejnych "haków" jakie zgromadziły sztaby wyborcze aby przedstawić kontrkandydata w złym świetle.W zasadzie już tak się dzieje. Oto nagle odkryto że,Nawrocki jest kłamcą bo mówił że, ma jedno mieszkanie a w rzeczywistości ma dwa. O tym że, tak jest, już dawno wiedzieli ci którzy wiedzieć powinni czyli sprawdzajace Nawrockiego służby specjalne.Ale nie wiedziało społeczeństwo, Nawrocki kłamca.W rewanżu zaatakowano żonę Trzaskowskiego tym że, pracuje w firmie która produkuje antypisowskie spoty.Czy małżonka Trzaskowskiego  je produkuje,  zapewne nie ale pracuje w tej firmie i to wystarczy.

Sztab Nawrockiego opublikował:" Poznaj ekipę Rafała. Robert K. skazany na dwa i pół roku więzienia za pedofilię otrzymał 400 tys. zł z funduszu Warszawy na projekty dla dzieci. Włodzimierz Karpiński-usłyszał zarzut korupcji za przyjęcie prawie 5 milionów łapówki". Współpracownik Trzaskowskiego Artur W, były burmistrz dzielnicy Włochy powołany przez Trzaskowskiego.Polityk Platformy został zatrzymany w 2019 roku podczas przerzucania 200 tys. łapówki z auta do auta. Czy Trzaskowski o  tych przestępstwach wiedział? Może tak a może nie ale coś sie tam do niego przyklei.

Identycznie jest z różnymi podejrzeniami dotyczącym Nawrockiego, hajlowanie, Wielk Bu, alfons, prostytutki itd. 

Tak wygląda polityka w demokratycznej Polsce w której nie walczy się na programy tylko na "haki". Co walka o władzę potrafi zrobić z wydawałoby się rozsądnych ludzi.Ale to dopiero początek rozlewającego się szamba.


                                                       https://www.liiil.eu/promujnotke

                                                                 

02.05.2025                     22:34

 

 Od początku

669111
Dziś146
Wczoraj146
Bieżący miesiąc292