środa, 29 marca 2023

KASA ZA MiG 29



Nie jestem przeciwnikiem przekazywania uzbrojenia Ukrainie. Jednakże chciałbym wiedzieć, jak przypuszczam wielu Polaków również ,na jakich zasadach przekazujemy Ukraińcom uzbrojenie. Czy podobnie jak inne państwa zarabiamy na tym interesie czy dokładamy do niego pieniądze polskich podatników. Po raz kolejny przypominam, że rząd nie ma własnych pieniędzy a jedynie dysponuje pieniędzmi ludzi którzy płacą podatki. Niestety, w tym zakresie polityka informacyjna rządu nie istnieje. Nie mamy również informacji dotyczącej zwrotu 84%  wartości przekazanej pomocy z Europejskiego Instrumentu na rzecz Pokoju /EPF/. Opinia publiczna nie jest informowana po jakich cenach "przekazaliśmy" Ukrainie Kraby ,Pioruny, Groty, czołgi. Mig-i 29 i inne rodzaje uzbrojenia i jaką rekompensatę uzyskaliśmy z EPF. Milczenie rządu, powoduje zdenerwowanie społeczeństwa którego byt w dalszym ciągu się pogarsza i coraz częściej widać niechęć do udzielania pomocy ,która to pomoc, być może udzielana jest kosztem społeczeństwa. Nie sadzę aby dane dotyczące przekazanych Polsce  pieniędzy za pomoc były objęte tajemnicą.

Piszę to na podstawie informacji  płynących od naszego południowego sąsiada Słowacji. Słowacja nie wychodziła przed szereg jak Polska w przekazaniu Ukrainie MiG 29 czekała na ofertę. Za przekazanie 13 samolotów wraz z częściami zamiennymi zażyczyła sobie 400 milionów dolarów. Oferowana rekompensata za ten gest pomocy ma wynosić 900 milionów dolarów, w tym ma się znajdować najnowocześniejszy sprzęt wojskowy z USA i rekompensata z EPF. Tak się robi interesy, panowie rządzący. Pomagać, owszem ale należy dbać o interes własnego kraju, a tego rządzącym brakuje. Miłe gesty Bidena, Zełenskiego być może wystarczą rządzącym ale nie społeczeństwu.

Dziennikarze Politico informują, że sześć krajów oszacowało wartość wysłanego uzbrojenie, na podstawie ceny nowego sprzętu a nie właściwej  jego wartości. Czy w tej grupie była Polska bo przecież KRABY i inny sprzęt jest nowy, nie wiem. Wiem, że malutka Estonia otrzymała już 134 miliony euro.          A POLSKA?

 Kochajmy się jak bracia, rachujmy jak Żydzi.


                                                        http://www.liiil.pl/promujnotke



poniedziałek, 27 marca 2023

WSPÓLNA LISTA

 

Każda partia w swoim programie wyborczym zapewnia potencjalnych wyborców o dobrobycie, demokracji, wolnych sądach i naprawie błędów które w przeszłości popełnili oni i ich następcy. Warunek jest jeden, musicie na nas głosować. Na dobrą sprawę, pół roku przed wyborami, wyborcy nie wiedzą kto z kim  wystartuje i  kto wygra ale wiedzą ,że wszyscy są przeciw PiS.

Tusk straszy batami które dostaną mniejsze partie, GW dramatyzuje że, kto zbagatelizuje lub ośmieszy publikowany przez nią sondaż bierze na siebie odium 3 kadencji PiS. Nie można się śmiać z prawidłowo dokonanego dodawania poparcia poszczególnych partii z którego wynika pokonanie PiS.  A co potem?   T. Lis wraca do formy - " Odpowiedzialność za brak wspólnej listy i wygrana PiS-u będzie porównywalna do odpowiedzialności tych, którzy pomogli doprowadzić do rozbiorów i tych którzy pomogli tu zainstalować komunizm. Hańba na wieki". Forma fizyczna jest ale choroba odcisnęła piętno na umyśle redaktora Lisa. Społeczeństwo przeżyło 2 kadencje PO to zapewne przeżyje  i 3 kadencje PiS. Czy ma jakiś wybór?

Wróćmy do pytania -A co potem? Wariant optymistyczny jest taki, że Tusk zamiast straszyć potencjalnych koalicjantów spróbuje się z nimi dogadać dając np. pisemną  gwarancję o kompromisowym rozwiązaniu problemów programowych które różnią te formacje. Mógłby również spełnić swoją obietnicę i zrezygnować z ubiegania się o  urząd premiera, co moim zdaniem, byłoby wiarygodnym działaniem przekładając zwycięstwo z PiS nad własne ambicje.

Osobiście wątpię w taki scenariusz i w to, że jedna lista powstanie .Wydaje mi się, że lepszym rozwiązaniem są dwie a nawet trzy listy opozycji bo to większy wybór i większa mobilizacja elektoratów poszczególnych formacji a nie wspólne głosowanie na polityków których poglądy są diametralnie różne.

Niezależnie od tego, kto z kim , w razie szczęśliwej wygranej ciężko będzie sformować stabilny rząd. Ale rządza  uczestniczenia we władzy zmieniała poglądy wielu polityków, co może stać się również teraz.


                                               http://www.liiil.pl/promujnotke


środa, 22 marca 2023

WIOSNA BIEDRONIA





Wiosna to nie tylko pora roku ale 1/3 Nowej Lewicy która, jeszcze wiernie stoi u boku Koalicji Obywatelskiej, mając nadzieję na wspólny start opozycji przeciw PiS. Kampania wyborcza Nowej Lewicy jaka jest każdy widzi. "spotkania z ludźmi. nowe propozycje programowe i utrzymanie w publicznej retoryce- otwartości na wszystkie rozwiązania w ramach opozycji. Wiele słów, niewiele konkretów i wielkie aspiracje na przyszłość.

Niektórzy politycy prowadzą kampanię wyborczą na terenie Polski a szef "Wiosny" wojażuje po świecie, czyżby tam szukał wyborców którzy zdecydują się poprzeć Nową Lewicę. Nie wiem jako kto R. Biedroń wyjechał do Finlandii. Czy jako przedstawiciel 1/3 Lewicy, czy europoseł a może jako osoba prywatna, albo przedstawiciel kobiet które nie mogą dokonać w Polsce aborcji. Z tego co pamiętam, to nadal obowiązuje kompromisowa ustawa w tej kwestii. Ale może się mylę bo nie śledzę, jako heteroseksualny staruszek zmian w tej kwestii. Biedronia raczej też to nie dotyczy ale Lewica którą reprezentuje ma w programie aborcje na życzenie.

Po powrocie do kraju, R. Biedroń pochwalił się sukcesem jakim jest zawarcie porozumienia z fińska premier Sanną Marin, na temat bezpłatnej aborcji którą polskie kobiety będą mogły dokonać w Finlandii. Niestety, rzeczywistość po tym 10 minutowym "grzecznościowym" spotkaniu z fińską premier znacznie różni się od wersji Biedronia. Zarówno partia rządząca jak i fińska opozycja wyklucza możliwość tego typu porozumienia a premier "nie mogła niczego obiecać, zwłaszcza w imieniu rządu co potwierdził asystent Biedronia - Ratajczak. Bzdury Biedronia skomentowała Paivia Rasanen która napisała że " deklaracja aborcyjna jest absurdalna i bezduszna, służba zdrowia jest potrzebna Finom, a nie do niszczenia życia polskich dzieci".

Prowadząc kampanie wyborczą a la Biedroń , nie widzę szans Nowej Lewicy na dobry wynik wyborczy.


                                                                         http://www.liiil.pl/promujnotke