wtorek, 22 listopada 2022

DOKARMIANIE



                           

Ostatnio przeczytałem i uważam, że jest to trafne sformułowanie dotyczące bezprecedensowej pomocy Polski dla Ukrainy.

"Stawianie na pierwszym miejscu interesów własnego narodu, nie wynika z niechęci do obcych a z miłości do swoich". 

Żyję wystarczająco długo, przeżyłem wiele konfliktów ale nie pamiętam aby jakiekolwiek państwo w takim stopniu jak Polska obecnie zaangażowało się w pomoc uchodźcom. Jaka jaka jest różnica między Ukraińcami a wypychanymi przez Straż Graniczną uchodźcami z innych państw dla których nie ma miejsca na polskiej ziemi. Różnica jest zasadnicza, oni nie walczą z Rosją, która podobno ma aspiracje na odbudowę imperium i nie jest lubiana, a wręcz odwrotnie przez polityków Zjednoczonej Prawicy.

Przyjmowanie tzw. uchodźców z terenów które nie są objęte działaniami wojennymi, wykorzystujących pomoc Polaków której nie potrzebują sądząc po markach samochodów jakimi uciekają przed wojną. Przoduje w tym obwód kijowski oraz lwowski. Rejestracje AA, A1, BC są w przeważającej większości widziane w Krakowie i okolicach. Wracam do tego o czym pisałem w jednych z wcześniejszych blogów. Polska pomaga bogatym Ukraińcom, którzy znaleźli "jeleni" i wykorzystują to w maksymalny sposób. Biedacy którzy nie mieli samochodów i pieniędzy na podróż cierpią głód, zimno, brak wody, elektryczności. To im władze powinny pomóc w pierwszej kolejności. Polskie władze skupiają się na pomocy militarnej  której domaga się ich prezydent, nie mając katolickiego miłosierdzia dla rzeczywiście potrzebujących. Nie słyszałem o polskim konwoju humanitarnym, o żywności, zimowej odzieży dla cierpiących i rzeczywiście biednych Ukraińców w rejonach wschodnich. Czy Pani europoseł Ochojska jest tak zajęta swoją pracą w EP, że nie ma czasu jako prezeska PAH polecić zorganizowanie takiej pomocy. Nie jest usprawiedliwieniem to, że w związku z nową fuchą jest na bezpłatnym urlopie.

"Futrujmy" nadal ukraińskiego lwa i poczekajmy , może nas w przyszłości nie pożre a może............




niedziela, 20 listopada 2022

WDZIĘCZNOŚĆ

         

Od początku walki o tzw. demokrację na Ukrainie polskie rządy oraz większość społeczeństwa wspierała naszych wschodnich sąsiadów Ukraińców. Większość tego wsparcia, zamiast wdzięczności ze strony Ukraińców przynosiła odwrotny skutek. Oto pierwszy z przykładów "wdzięczności" Ukraińców. W czasie prezydentury L. Kaczyńskiego - Prezydenta Tysiąclecia , gdy stosunki między Rosją a Europą Zachodnią  w tym z Polską były jeszcze poprawne, nie pierwszy raz wystąpiliśmy w obronie Ukrainy. Rosjanie wkurzeni tym, że Ukraińcy podkradają im paliwa z biegnących przez ich teren rurociągów zaproponowali budowę nowego rurociągu biegnącego przez Białoruś i Polskę, z ominięciem Ukrainy. Prezydent i nasze władze nie wyraziły zgody na ominięcie Ukrainy, co wiązało się z  utratą gratyfikacji finansowych liczonych w miliardach dolarów, zarówno przez Ukrainę jak i Polskę. Z wdzięczności za ten gest Polaków odsłonięto we Lwowie pomnik Bandery, wyraz uznania za słuszną ideologię OUN, ludobójczą i wrogą Polsce.

W tym przypadku nie chodzi o wdzięczność ale o odwagę przyznania się do błędu który kosztował życie dwóch polskich obywateli. Słowa prezydenta Ukrainy o tym, że to pocisk wystrzelony przez Rosjan, że jest tego pewien w 100 % mając zaufanie do SBU okazały się kłamstwem. Nie słyszałem z  ust Ukraińców wyrazów ubolewania, jednego słowa przepraszam, czy propozycji ewentualnego finansowego wsparcia dla rodzin zabitych. Fundnęli za to wieniec z szarfami  w kolorze flagi Ukrainy. Tyle dobrze, że były to barwy niebieski -żółte a nie czerwono-czarne.

  - Bandera był jednym z tych, którzy walczyli o wolność i niepodległość Ukrainy - tak uzasadniał działalność przywódcy oddziałów Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) Andrij Melnyk ambasador Ukrainy w Niemczech pod koniec czerwca w rozmowie z niemieckim dziennikarzem. Wypowiedź ówczesnego ambasadora Ukrainy w Berlinie odbiła się echem nie tylko w Polsce, ale została też skrytykowana przez resort dyplomacji jego ojczystego kraju. Pytany przez niemieckiego dziennikarza o rzeź wołyńską i zbrodnie dokonywane na ludności polskiej, tłumaczył się niewiedzą i brakiem dowodu\ów w tej sprawie. Gdy dziennikarz powiedział o 100 tysiącach  zamordowanych polskich cywilach Melnyk odpowiedział ,że nic o tym nie wie. Odwołany z funkcji ambasadora, dostał lepszą fuchę, będzie wiceministrem spraw zagranicznych Ukrainy. Czy nasz minister, który nie skalał się uściskiem dłoni z rosyjskim ambasadorem postąpi w ten sam sposób z obrońcą Bandery i człowiekiem który kwestionuje zbrodnie  swoich rodaków na Wołyniu.

Czekam na kolejne dowody wdzięczności Ukraińców. Może sprzedadzą nam taniej część naszego podarowanego im węgla.


                                                     http://www.liiil.pl/promujnotke

piątek, 18 listopada 2022

LOT MH 17


 Po ośmiu latach od zestrzelenia Boeinga 777 , lot MH 17 linii Malaysia Airlines z 283 pasażerami i 15 członkami załogi na pokładzie sąd w Hadze stwierdził, że samolot został zestrzelony przez system rakiet ziemia powietrze BUK rakieta była...rosyjska. Według holenderskiego Sądu system ten obsługiwało 3 Rosjan i jeden Ukrainiec. Sąd prawdopodobnych  3 wykonawców, zaocznie uznał za winnych tej straszliwej zbrodni, a jednego Rosjanina z braku dowodów uniewinnił. Jak przypuszczam, ośmioletnie dochodzenie nie znalazło mocodawców czy zleceniodawców bo Sąd nic w tym temacie nie zakomunikował opinii publicznej. Sędzia powiedział, że oskarżeni w sprawie nie należeli do jednej grupy ale byli powiązani z użyciem systemu obrony powietrznej BUK. Sąd nie zajął się również kwestią zmiany korytarza lotu samolotu przez kontrolę powietrzną Ukrainy, która skierowała samolot na teren walk nie zamykając przestrzeni powietrznej dla cywilnego transportu.

Ten wyrok i wieloletnie dochodzenie prowadzone w tej sprawie, nie przywróci życia pasażerom, nie dotknie ani oskarżonych ani ich mocodawców . Wiadomo jedynie, że podobnie jak w Polsce rakieta była produkcji radzieckiej. Kto  ją wystrzelił? Nie wiadomo.

Dlatego, w dalszym ciągu jestem wierny łacińskiej sentencji " is fecit, cui prodest" .


                                                           http://www.liiil.pl/promujnotke