piątek, 18 marca 2022

ROZEJM?





Mimo ciągłych bombardowań infrastruktury ukraińskiej nic nie wskazuje na to aby któraś ze stron osiągnęła przewagę i wyszła z tego konfliktu jako zwycięzca. Rozmowy pomiędzy stronami konfliktu nadal trwają i jest nadzieja, że w niedalekiej przyszłości osiągną wstępne porozumienie aby umilkły strzały a śmierć przestała zbierać obfite żniwo. Szkoda, że nie przeprowadzono tych rozmów zanim wybuchły walki. Szkoda również że rozmowy trwają a pociski w dalszym ciągu uderzają w cele na Ukrainie i giną niewinni ludzie. Biuro Praw Człowieka ONZ poinformowało dzisiaj, że zweryfikowało na Ukrainie śmierć 816 cywilów w tym 58 dzieci.1333 osoby zostały ranne. Nie podano liczby uchodźców która na pewno wynosi kilka milionów.

Żądania Rosji są powszechnie znane i niezmienne od początku konfliktu, niektóre z nich są nie do przyjęcia przez stronę ukraińską i aby osiągnąć porozumienie Rosjanie muszą ustąpić. Kwestia która dotychczas wydawała się dla Ukrainy warunkiem koniecznym, czyli wstąpienie Ukrainy w struktury NATO została nieco zmodyfikowana. Ukraina nie wstąpi do NATO a gwarantem jej niepodległości maja zostać wszyscy członkowie RB ONZ oraz Turcja i Niemcy. Skoro jedno z podstawowych żądań Putina zostanie spełnione, to mam nadzieję, że strona rosyjska zmodyfikuje swoje żądania terytorialne i będzie dążyć do pokojowego rozwiązania konfliktu. Jeżeli nie to znaczy, że wszystkie żądania Rosji zostały postawione tylko po to aby przekonać opinię publiczną w Rosji, że wojna jest konieczna bo Ukraina nie zgadza się na warunki "pokojowe" proponowane przez Rosję. I zamiast pokoju będziemy mieć eskalacje konfliktu która może doprowadzić do niewyobrażalnej tragedii.

  

                                                   http://www.liiil.pl/promujnotke

środa, 16 marca 2022

WIZYTY



Polska dyplomacja o której do niedawna mówiło się że nie istnieje, w wyniku inwazji Rosji na Ukrainę przeszła do ofensywy. Wizyty i spotkania przywódców Zjednoczonej Prawicy z przedstawicielami państw zrzeszonych w UE, wizyta vice prezydent USA w Polsce z europejskiego pariasa skłóconego z niemal całą Unią, wywindowała Polskę na czołowe miejsce w koalicji anty-putinowskiej. Przestrzegam przed tym aby niektóre pomysły czy radykalne żądania polityków ZP  dotyczące sankcji w bliżej nieokreślonej przyszłości nie odbiły się na naszej pozycji po ewentualnym zakończeniu konfliktu.                                                                   

Spotkanie premierów Czech ,Słowenii oraz premiera i nadpremiera Polski z prezydentem  i premierem  Ukrainy to niewątpliwie sukces i  dodanie otuchy władzom i Narodowi Ukrainy. Szkoda ,że  w składzie delegacji zabrakło dotychczasowych liderów Europy przedstawicieli Niemiec czy Francji. Niewypałem tak chwalonym w prawicowych mediach. była propozycja nadpremiera Kaczyńskiego dotycząca wprowadzenia na Ukrainę sił pokojowych. Misje sił pokojowych oparte są na 3 zasadach, wymienię tylko jedną najistotniejszą -"operacje pokojowe są podejmowane jedynie za zgodą głównych stron konfliktu". Nie sądzę aby Kaczyński zdołał uzyskać zgodę Putina.

Aspirujący do przywództwa zjednoczonej opozycji w Polsce, były prezydent Europy i obecny przewodniczący największej frakcji w PE Donald Tusk wybrał się na Węgry. Na Węgrzech. podobnie jak ma być w Polsce ,zjednoczyła się opozycja aby zmienić premiera Orbana. Poparcie opozycji przez D.Tuska to dobry ruch ale, podobnie jak Kaczyński z misją pokojową również Tusk popełnił błąd który wytykał ZP - chodzi o spotkanie przywódców partii prawicowych.          D .Tusk   nie tylko spotkał się  przewodniczącym skrajnie prawicowej  partii Jobbik  ale również ją popiera bo Orban mu doskwiera. Oczywiście ten błąd Tuska skwapliwie wykorzysta ZP.

 

                                                       

                 A oto co przed laty na temat partii Jobbik pisał Newsweek red. Lisa .





poniedziałek, 14 marca 2022

DEBILE czy IDIOCI

 








 
Wymiana dowodów dotyczących spotkań i współpracy polityków PiS i PO z Putinem.

 

Tragedia na Ukrainie, ludzie giną od bomb, umierają z pragnienia a polskie, tfu, elity polityczne i dziennikarskie udowadniają sobie i społeczeństwu kto przed laty był większym przyjacielem Putina. Obecnie , "na wyścigi", domagają się coraz mocniejszych sankcji, bo Putin to wróg nr.1 całego demokratycznego Świata.                                                                                                                 

 Polityka a szczególnie dyplomacja to taki obszar w którym ludzie o skrajnej różnicy poglądów powinni ze sobą rozmawiać zanim zaczną strzelać. Dlatego nie dziwię się, że szczególnie politycy skrajnej prawicy spotykali się z przedstawicielami rosyjskiego rządu. Podobne zdanie mam w kwestii spotkań polityków Platformy.                                                                                    Wyciąganie pochopnych wniosków kto bardziej wchodził Putinowi do d**y to debilizm /stan upośledzenia w stopniu lekkim/ i idiotyzm /głęboki stopień niedorozwoju umysłowego/.                Wydaje mi się, że w tej trudnej i niebezpiecznej sytuacji  w jakiej znajduje się  Ukraina, Europa i Świat, polscy politycy nie  powinni zachowywać się tak jak się zachowują, czyli jak debile lub idioci.

 

Churchill'a i Stalina połączył Hitler, czy Kaczyńskiego i Tuska połączy Putin?


                                                               http://www.liiil.pl/promujnotke