Oprócz ludzkich tragedii dotykających Ukraińców również ich słaba gospodarka, mimo pomocy ulegnie jeszcze większemu osłabieniu. Zaskoczony mocnymi sankcjami rosyjski najeźdźca również ponosi straty. Działania wojenne na Ukrainie mają również wpływ na światową gospodarkę. Międzynarodowy Fundusz Walutowy stwierdził, że konflikt na Ukrainie i sankcje nałożone na Rosję spowodują "szok cenowy" o zasięgu ogólnoświatowym.
Jeszcze przed wybuchem wojny, Polska i inne państwa zmagała się z szybko rosnącą inflacją. Ceny gazu, ropy sięgają najwyższych, wcześniej nienotowanych wartości. Co się stanie na mapie gospodarczej Świata jaki kataklizm cenowy nas czeka gdy USA i Europa nałożą sankcje na rosyjski sektor paliwowy. Z jednej strony odetnie się Rosję od ogromnych pieniędzy jakie czerpie z gazu i ropy
a z drugiej strony, np .gospodarka Niemiec oparta na rosyjskim gazie może się załamać.
Jak na razie nic nie wskazuje na to aby strumień pieniędzy za gaz i ropę przestał płynąć do Moskwy. Rzeczniczka prasowa Białego Domu powiedziała : "Nie mamy strategicznego interesu w zmniejszaniu globalnej podaży energii, a to podniosłoby ceny gazu dla Amerykanów". Przynajmniej na razie Amerykanie nie zablokują dostaw na swój rynek, wpierając równocześnie finansowo zaatakowanego
i atakującego. Wpływy do budżetu FR z sektora paliwowego wynoszą 36% PKB. Wszystkie inne nałożone sankcje to zaledwie 0,7 % według szacunków Polskiego Instytutu Ekonomicznego, po odcięciu SWIFT może trochę więcej.
Mimo pomocy finansowej i militarnej dla Ukrainy ,obawa Zachodu przed kryzysem może mieć wpływ na modyfikacje stanowiska Ukrainy w negocjacjach z Rosją.