Zastanawiam się, ile jeszcze ludzi zginie ile budynków ulegnie zniszczeniu jakie straty gospodarcze poniosą strony konfliktu jak również wiele państw które nie są bezpośrednio zaangażowane w walkę aby nastąpił przełom w myśleniu przynajmniej jednej strony konfliktu.
Skoro Świat uważa Putina za szaleńca to tym mądrzejszym powinien zostać prezydent Ukrainy. Czy ludzkie życie nie jest ważniejsze niż chęć natychmiastowego przyłączenia się do struktur unijnych i paktu militarnego jakim jest NATO? Dla mnie życie ludzkie ma największą wartość a wszystkie inne dobra polityczne można osiągnąć tylko wtedy gdy się przeżyje.
Sankcje gospodarcze nałożone na Rosję, inne niemniej bolesne sankcje personalne nałożone na sportowców, artystów i wiele innych grup społecznych spowodują wcześniej niż później, że pozycja Putina znacząco osłabnie i być może będziemy świadkami wielu zmian na szczytach władzy.
Aby zapobiec eskalacji konfliktu, kolejnych zniszczeń i śmierci już nie setek ale tysięcy Ukraińców, rząd powinien podjąć decyzję w sprawie neutralności Ukrainy pod warunkiem natychmiastowego wycofania wojsk agresora. Kwestie "ludowych republik" można omawiać w dalszej kolejności. Taka decyzja pozwoli Ukraińcom wrócić do normalności i oczekiwać informacji z Rosji o problemach rządu związanych ze sankcjami, o buntach społeczeństwa związanych z pogarszającą się sytuacją ekonomiczną .Jedynie kwestią czasu jest to że, zamknięci w swoich granicach Rosjanie nie wystąpią przeciwko Putinowi. A gdy sytuacja i przywództwo w Rosji się zmieni wtedy można powrócić do dyskusji o powrocie separatystycznych "republik", Krymu, UE, NATO. Pod jednym zasadniczym warunkiem, trzeba do tego czasu zachować życie.
