środa, 11 kwietnia 2018

MARZENIA cd.

Podobny obraz

Po ewentualnym wygraniu wyborów samorządowych przewodniczącemu Schetynie
marzy się wygranie wyborów do PE.
Też będzie ciężko,bo mimo tego ,że wielu Polaków nie lubi Kaczyńskiego,
to zdecydowana większość nie lubi zdrajców.Tak nazywa się parlamentarzystów
PO którzy głosowali za sankcjami dla Polski.Tłumaczenie,że to nie o Polskę chodzi
a o rząd PiS,jest po prostu głupie.Wiadomo że ewentualne kary finansowe
nie zrobią szkody rządzącym a społeczeństwu.Europosłowie PO popełnili błąd
który może ich drogo kosztować.Wszystko wskazuje na to że,polski rząd wycofa
się z niektórych spornych kwestii a Komisja Europejska również złagodzi swoje
stanowisko.W tym sporze większe ryzyko ponosi UE która nie może dopuścić
do głosowania które może przegrać,a taka możliwość istnieje.
Ponieważ decyzje dotyczące spraw Polski zapadały zdecydowaną większością
głosów,lepszą opcją dla posłów PO było wstrzymanie się od głosu.
W tym przypadku uważam że, marzenie Schetyny się nie spełni.

Przewodniczący PO artykułując te marzenia był pod wrażeniem sporego
spadku notowań PiS.Wątpię aby do podobnych  "prezentów" ze strony PiS
doszło w roku wyborczym.Rządzący mają i będą mieli więcej do zaproponowania
jeżeli sytuacja gospodarcza drastycznie się nie zmieni.Mają też przewagę
w realizacji obietnic wyborczych,których Platforma nie realizowała,bądź
mimo obietnic zaostrzyła niektóre kryteria,wiek emerytalny,to jeden z przykładów.
Platforma wyborów sejmowych nie wygra a PiS nie zdobędzie większości
aby móc samodzielnie rządzić.Takie jest moje zdanie.

Nie po to rządzący powołują coraz to nowe Komisje Sejmowe aby powracający
do kraju "prezydent" Europy D.Tusk miał ułatwione zadanie w walce z kandydatem
PiS o fotel "opiekuna żyrandola".Jak na razie sam Tusk nie wypowiedział się
w kwestii ewentualnego powrotu do polskiej polityki.Powiedział jedynie:
"„Na emeryturę nie pójdę. W 2019 będę tutaj i niech nikt nie myśli, że będę tylko
oglądał telewizję”.Otóż to,być może Tusk nawet telewizji nie będzie mógł oglądać
bo kolejne powoływane przez PiS Komisje Sejmowe a później prokuratura,sąd
a nawet Trybunał Stanu,może mu to uniemożliwić.

Jedno w tych wszystkich wyborach jest pewne PiS nie podda się bez walki
i wykorzysta wszelkie możliwości zarówno w walce wyborczej jak i w zakulisowych
eliminacjach najgroźniejszych konkurentów,tego możemy być pewni.

Reasumując,marzenia Schetyny o serii zwycięstw,są marzeniami "ściętej głowy".

                                              http://www.liiil.pl/promujnotke



wtorek, 10 kwietnia 2018

MARZENIA

Memy - Grzegorz Schetyna

Donek!  Przepraszam ale to nie mój pomysł tylko tych kpiarzy od memów.
W moich marzeniach jesteś kandydatem do pilnowania żyrandola
w Pałacu Prezydenckim,jeżeli oczywiście się zgodzisz.

Kto by pomyślał, że tak wytrawny i bezwzględny polityk jakim jest Schetyna
jest również  romantycznym marzycielem.Podobnie jak jego idol,były prezydent
Wałęsa, chce spełnić swoje marzenia Wałęsie się udało,o czym zamarzył,
to TOTOLOTEK spełnił jego marzenia.czy uda się to Schetynie.Myślę że,łatwiej
było wtedy wygrywać pieniądze  Wałęsie niż Schetynie w najbliższym czasie
uda się przekonać do siebie i do nieistniejącego  jeszcze programu,wyborców tak,
 aby zagłosowali na Platformę Oszustów.

W ubiegłym tygodniu przewodniczący PO upublicznił swoje marzenia.
Wygranie wyborów samorządowych,wygranie wyborów europejskich,
wygranie wyborów parlamentarnych w kraju im jeżeli Tusk się zdecyduje
poparcie w starciu z Dudą o opiekę nad żyrandolem w dużym Pałacu.

Czy Schetyna i jego formacja ma szansę na spełnienie chociaż częściowe
swoich marzeń?.Obawiam się że, wątpię.
Największą szansą są dla PO wybory samorządowe w których wyborcy
nie oceniają polityków pod kątem przynależności partyjnej a wykonywania
pracy na rzecz lokalnych społeczeństw.Platforma może w samorządach
liczyć na pokonanie PiS,będzie to zależało również od tego czy "kosmiczny"
wynik z poprzednich wyborów jaki uzyskał PSL był spowodowany błędną
interpretacją przepisów czy też rzeczywistym poparciem wyborców.
Jeżeli wynik był błędem to PO będzie ciężko ale ma szanse być lepsza od PiS.
Komplikuje się sprawa dotąd pewnych wygranych reprezentujących bądź
popieranych przez PO prezydentów dużych miast.
W Gdańsku,bez poparcia PO wystartuje Adamowicz,co komplikuje sytuację
ewentualnemu kontrkandydatowi z PO.
We Wrocławiu Schetyna stawia na dawnego vice Kaczyńskiego,
K.M.Ujazdowskiego który,moim zdaniem ,może przegrać walkę o Urząd.
W Warszawie,też sytuacja nie jest klarowna,czy Trzaskowski poradzi sobie
z "dobroczyńcą" pokrzywdzonych lokatorów - Jakim.
Czy w moim rodzinnym mieście Krakowie,Majchrowski zdecyduje się
kandydować na kolejną kadencję i czy wygra z ewentualną kandydatką
PiS M.Wasserman,zyskującą popularność w Komisji  dotyczącej przekrętów
"Amber Gold".
Na zakończenie sekwencji dotyczącej wyborów samorządowych kilka uwag.
Przeciwnikiem Schetyny jest wytrawny gracz,Kaczyński który ostatnio
ośmieszył zarówno Schetynę jak i jego partię w głosowaniu projektu obywatelskiego
dotyczącego aborcji.W podobny sposób może ograć Schetynę w Gdańsku
w ewentualnej II turze przegrany kandydat PiS może zmobilizować swoich
wyborców do oddania głosów na Adamowicza a w razie jego zwycięstwa,
w niedalekiej przyszłości w związku z pojawiającymi się od dłuższego
czasu zarzutami,natury finansowej którymi obciążany jest Adamowicz
poprzez zarząd komisaryczny pozbawić go funkcji i odbić Gdańsk  spod
wpływów PO.To łatwiejsze niż wygranie wyborów.
Radzę marzycielowi o tym pomyśleć.

CDN.

                                                       http://www.liiil.pl/promujnotke


poniedziałek, 9 kwietnia 2018

ORBAN

Memy po spotkaniu Orban-Kaczyński

Wbrew przewidywaniom,rządząca obecnie koalicja na czele z V.Orbanem
uzyskała w wyborach większość konstytucyjną.Węgierscy wyborcy poparli
politykę emigracyjną Orbana,poprawę sytuacji gospodarczej i całokształt
polityki prowadzonej przez rząd na czele z premierem Orbanem.

Jaki wpływ na polskiego wyborcę może mieć wygrana prawicowej,
anty imigranckiej koalicji.Wbrew pozorom duży.
Podobnie jak na Węgrzech w Polsce nie ma mocnej opozycji,mającej
konkurencyjny program do obecnie rządzących.Zjednoczenie opozycji
z hasłem wszyscy przeciw PiS od początku było mrzonką,ze względu
na rozbieżne interesy poszczególnych przywódców.Obecna,niby koalicja
PO i N na wybory samorządowe jest prostą drogą do wchłonięcia Nowoczesnej
przez Platformę.Widać to wyraźnie choćby w sondażach w których PO
zyskuje,w dużym stopniu kosztem zawiedzionych wyborców posłanki Lubnauer.

Radość opozycji z chwilowym,moim zdaniem spadkiem w sondażach
Zjednoczonej Prawicy powinna zmobilizować opozycję do czegoś więcej
niż krytyki obozu rządzącego w czym dominuje PO,mając za uszami
sporo brudu wynikającego z 8 lat rządzenia,co skrupulatnie wykorzystuje
PiS powołując kolejna Komisję Sejmową która ujawnia,delikatnie mówiąc,
pewne błędy popełnione w czasie 8 lat rządzenia koalicji PO-PSL.

Brak pracy organicznej opozycji parlamentarnej,wykorzystuje największa
partia pozaparlamentarna Sojusz Lewicy Demokratycznej.
Władze tej formacji,o czym niestety nie donoszą ani pisowskie ani "niezależne"
media prowadzi kampanię do wyborów samorządowych na terenie całego kraju.
Informacje o spotkaniach znajdą czytelnicy między innymi na Facebooku.
Spotkania,rozmowy,propozycje składane wyborcom przez przedstawicieli SLD
przynoszą wymierny efekt w postaci rosnącego poparcia.
Utrzymanie tego trendu do wyborów parlamentarnych będzie gwarancją tego,
że w Polsce nie powtórzy się sytuacja z wyborów węgierskich.
Zjednoczona Prawica nie tylko nie uzyska większości konstytucyjnej
ale również większości parlamentarnej, co radykalnie zmieni sytuację w kraju.

                                               http://www.liiil.pl/promujnotke