sobota, 10 marca 2018

KOBIETA PRACUJĄCA

autor: PAP/Marcin Obara/Twitter

Bardzo cieszy mnie obecność kobiet w polityce.Wydawało się że,ta obecność
złagodzi nieco obyczaje i z fazy totalnej nienawiści stron,przejdzie na poziom
merytorycznej dyskusji.Jedna z posłanek która przyczyniła się do zmiany
lidera Nowoczesnej,Gasiuk-Pihowicz napisała  na Twitterze:

"Mądry i silny kobiecy głos jest bardzo potrzebny w polskiej polityce. 
Nie tylko po to, żeby dbać o sprawy kobiet, ale przede wszystkim po to, 
żeby wnosić pasję i zaangażowanie na rzecz problemów ważnych i dla kobiet, 
i dla mężczyzn".

Trudno się z tym wpisem nie zgodzić ale później było już tylko gorzej.
Kilka godzin później w Radomiu pani posłanka zaatakowała partię
rządzącą :

"To nie jest przypadek, że rząd PiS równocześnie wycofuje 6-latki ze szkół 
i wprowadza program 500 plus. To jest polityka, która wymusza na młodych 
kobietach pozostanie w domu i na dłużej odsuwa je od rynku pracy."

Niestety ocena Gasiuk-Pihowicz rozmija się z rzeczywistością jak radziecka
autostrada.Nie chodzi tutaj o ocenę wystawioną przez ekipę rządzącą
a o materiały firmy doradczej "PwC"Women in Work Index 2018,
analizującej otwartość i przyjazność rynku pracy dla kobiet.
Polska w ostatnich kilkunastu latach awansowała aż o 10 pozycji na 9
miejsce rankingu w wyniku szybko spadającej stopu bezrobocia wśród kobiet.

A teraz dane z z GUS-u.dotyczące zatrudnienia kobiet w gospodarce.
W III kwartale 2017 r. łącznie w gospodarce zatrudnionych było 16 mln.510 tys.
udział kobiet w ogólnym zatrudnieniu wyniósł 44,5 %;

Trudno więc się dziwić,że wyrażając chęć likwidacji czy też modernizacji
programu "500 +" oraz  wypowiadając niezgodne z rzeczywistością opinie
o sytuacji kobiet chcących podjąć zatrudnienie partia duetu Lubnauer  -
Gasiuk-Pihowicz w sondażach plasuje się dość nisko.

                                         http://www.liiil.pl/promujnotke


piątek, 9 marca 2018

POSTĘP

Bruksela / autor: PAP/EPA

Jeszcze niedawno,"całuśny" J.C Juncker witał się z premierem Morawieckim
w normalny sposób,czyli uściskiem dłoni.A wczoraj przytulał i całował
polskiego premiera,to widoczny postęp w negocjacjach z UE. Żartuję.

Sprawa która po problemach z Izraelem zdominowała polską politykę
i niezależne media to stosunki ze Stanami Zjednoczonymi.Maja "szlaban"
nasi politycy na kontakty z Trumpem czy też nie maja "szlabanu".
Jedni twierdzą że tak,drudzy że, nie ,a mnie to g**no obchodzi bo od lat
twierdzę że,Amerykanie robią z nas w konia trojańskiego w Europie.
Myślę ,że to nie koń o osioł mając na uwadze poprzednie i obecny rząd.

Wiele deklaracji,obietnic kilkuset żołnierzy którzy co rusz powodują
wypadki samochodowe kilkadziesiąt przestarzałych i niekompletnych
nielotów za kilka miliardów zielonych,zużyty sprzęt z Afganistanu którego
transport do Polski był tańszy niż dom USA i dodatkowo przeznaczone
na złom a u nas dumnie noszące nazwiska wspólnych bohaterów,
korwety rakietowe,Kościuszko i Pułaski w wieku prawie 50 lat.
Obietnice dotyczące  sprzedaży zestawów "Patriot" ciągną się już kilkanaście
lat a ich cena,swego czasu była 3 razy wyższa niż płacili Koreańczycy
z Południa.To są plusy ujemne naszej współpracy z USA.
O wizach nie wspominam bo to nudne.
Myślę że ,ochłodzenie stosunków z USA jest dla Polski korzystne.
Należy przełamać impas w rozmowach z przedstawicielami UE co czyni
premier Morawiecki.Poprawić to co można i trzeba zacząć myśleć
o wspólnej przyszłości Europy a nie kontynentu amerykańskiego,bo to daleko.

Będąc członkiem NATO ,Polska ma gwarancje obrony przed ewentualnym
atakiem od wszystkich członków NATO,również Amerykanów.
Problem w tym że,w najbliższej perspektywie czasowej nie widać
napastnika który chciałby dokonać ataku.Po utworzeniu przez Macierewicza
WOT szanse na zaatakowanie Polski wydają się zerowe.

                                               http://www.liiil.pl/promujnotke


czwartek, 8 marca 2018

KOBIETY



https://www.youtube.com/watch?v=quLVxKkAhFg

            Znalezione obrazy dla zapytania 8 marca kwiaty

Dla prawicowych oszołomów przypomnienie o tym że,zarówno
Święto Pracy obchodzone 1 Maja, jak i Dzień Kobiet obchodzony od 1910 r.
w dniu 8 Marca nie są świętami ustanowionymi przez "komuchów".
Ustanowione zostały w kapitalistycznej Ameryce.

"Komuchy" i nie tylko pamiętają niezwykle uroczysty charakter tych Świąt
w okresie  w którym podobno,tak twierdzi premier Morawiecki, Polski nie było.
Ja twierdzę,że była a nawet w niej żyłem przez prawie pół wieku.

Było skromnie ale serdecznie "goździk,rąsia", ewentualnie rajstopy czy
czekolada-czekoladopodobna wprawiały Panie w dobry humor.

A dziś ,niby jest w kalendarzu, a jakby go nie było.Kwiatów mamy w bród,
prawdziwych czekolad nie brakuje,rajstop też,ale nie ma tej atmosfery,
serdeczności i bezinteresownej przyjaźni coraz mniej.

Zamiast świętować niektóre kobiety będą strajkować i manifestować.
Zastanawia mnie tylko jedno,przeciw komu będą te sprzeciwy i zapowiadana
walka o prawa kobiet. Czy przeciw partii rządzącej, której posłowie
głosowali za dopuszczeniem do procedowania projektu obywatelskiego
dotyczącego praw kobiet,czy przeciw opozycji która nie pierwszy zresztą raz,
uwaliła swoimi głosami sprzeciwu,obywatelski projekt.
A tak mówiąc między nami mężczyznami i kobietami obecna opozycja,
a wtedy rządzący mieli wystarczająco dużo czasu bo 8 lat na rozwiązanie
bolączek kobiet.Mieli również poparcie w tej kwestii 2  opozycyjnych
Klubów Parlamentarnych,SLD i Ruchu Palikota ,aby ustawowo a nawet
konstytucyjnie zagwarantować kompromisowe rozwiązania dotyczące
praw kobiet w III RP

Świętującym i strajkującym Kobietom życzę spełnienia marzeń.

"Goździk,rąsia"!

                                              http://www.liiil.pl/promujnotke