
Jeszcze kilka lat i może okazać się że,i komuny nie było.
"Od 1989 roku budujemy nasze prawdziwie wolne państwo"
mówi prezydent "wszystkich" Polaków A.Duda na uroczystościach
99 rocznicy odzyskania niepodległości.Jak jeszcze kilka lat PiS
będzie rządził to i ta rocznica zostanie i pomniejszona o 45 lat
zniewolenia Narodu przez sowieckiego okupanta.
Faktem jest że,oprócz wielu w/w przykładów w Polsce Ludowej
brakowało wielu rzeczy.Niestety nie wszyscy chcą pamiętać o sytuacji
większości Polaków w trakcie trwania II Rzeczypospolitej.
Zapominają również o 5 latach hitlerowskiej okupacji o stratach
kilku milionów ludzi,zniszczeń dokonanych przez polskich miast
szczególnie morza ruin w jakich zostawili naszą stolicę.
To nie PiS ani komuniści ale zwykli ludzie odbudowali to miasto
w zasadzie od podstaw,od podstaw budowano przemysł,likwidowano
analfabetyzm,elektryfikowano wsie i miasta,często w czynie społecznym
bo społeczeństwo miało poczucie ekonomicznej słabości państwa
zrujnowanego przez najeźdźcę.
Aby krytyka okresu PRL-u była rzetelna należy ludziom młodym
przekazywać nie tylko negatywne ale również pozytywne cechy
które miały miejsce w tym okresie.Patrzenie na okres poprzez brak
papieru toaletowego jest krzywdzące dla milionów Polaków żyjących
w tych trudnych czasach.Można zakłamywać historię,tworzyć nową
co często ma miejsce ale jest jeden przykład który te mity o tym że,
w Polsce "nic nie było" zdecydowanie obala.
Jak to się dzieje że,"budowa prawdziwego wolnego państwa"
w dużej części opiera się o fundament finansowy Polski Ludowej
w której nic nie było,a to co było to "Ruskie" zabrały.
Od 1989 roku każdy rząd,jeden mniej drugi więcej,wspomaga
swój budżet pieniędzmi z prywatyzacji,sprzedając to czego podobno
w Polsce Ludowej nie było.
"W latach 1991 do 2014 sprzedano majątek państwowy za łączną kwotę
ok. 152,5 mld zł. "
To mniej więcej połowa rocznego budżetu państwa!
Jeżeli uwzględnimy fakt wielu transakcji po wysoce zaniżonych cenach,
często cenach gruntu a nie infrastruktury która na nich się znajdowała,
i innych machlojek nowych władz to okaże się że, jednak 45 lat komuny
i złodziejstwa ZSRR został całkiem duży majątek którego podobno nie było.
"Czy za te pieniądze Polska się rozwinęła? Czy zbudowano autostrady,
nowe linie kolejowe, szkoły, szpitale? A może zaoszczędzono te miliardy
na jakimś funduszu rezerwowym, by służyły emerytom, którzy przecież budowali
sprzedawane zakłady pracy? Niestety nie. Całe dochody z prywatyzacji –
i tak przecież znacznie zaniżone w stosunku do wartości sprzedanego majątku –
zostały po prostu „przejedzone” przez kolejne rządy, traktujące je jako dodatkowe
źródło dochodów budżetowych. W ten sposób my, Polacy, nie mamy już ani majątku
wypracowanego przez kilka pokoleń, ani pieniędzy, za które ten majątek został sprzedany."
Powyższy cytat pochodzi ze strony -"Nasza Polska".
http://www.liiil.pl/promujnotke