To co było,czyli najbardziej rygorystyczny na świecie system weryfikacji uchodźców
został potwierdzony dekretem prezydenta USA.Zwolennikom Trumpa
zapewne takie postawienie sprawy się podoba,przeciwnikom w USA
i na całym Świecie a szczególnie w Europie nie podoba się tak bezkompromisowe
i nietolerancyjne działanie.Znani z tolerancji Europejczycy,ukarani za swą
tolerancję w Paryżu,Nicei czy Berlinie a wcześniej w Madrycie czy Londynie
terrorystycznymi zamachami w tej sprawie powinni raczej milczeć niż krytykować.
decyzje prezydenta,od którego,kto wie,może zależeć przyszłość Europy.
Mnie również ta decyzja się nie podoba,a to z tego względu,że stwarza
możliwości kompromisu oraz powoduje odpowiedzialność zbiorową
obywateli państw na terenie których działają terrorystyczne ugrupowania.
Takie działanie,jest identyczne z działaniem PiS które wprowadziło
odpowiedzialność zbiorową w ustawie dezubekizacyjnej.
Warto zauważyć,że nie jest to decyzja stała,niemniej jednak powinna
zawierać możliwość wydania wizy dla osób, co do których jest pewność,
że nie mają powiązań z organizacjami terrorystycznymi.
A tak prezydent "wylał dziecko z kąpielą" narażając się na krytykę
"postępowego" Świata,którą on oczywiście się nie przejmuje.
http://www.liiil.pl/promujnotke