piątek, 21 października 2016

ZRÓB TO SAM


Zakłady Motor Sicz w Zaporożu

Starsi czytelnicy zapewne pamiętają świetny program emitowany
 przez TVP pt. "Zrób to sam" prowadzony przez Pana Adama Słodowego.
Jak przypuszczam również obecny szef MON A.Macierewicz chętnie
ten program oglądał a po latach doszedł do wniosku,że nie należy
kupować zagranicznych wiropłatów tylko rozpocząć produkcję
własnych w kooperacji z Ukrainą.Pomysł rzeczywiście świetny
ale z wielu względów nierealny o czym tak mądry człowiek powinien
wiedzieć.Widocznie z tą mądrością ministra trochę przesadziłem
i dlatego podam kilka przykładów na niemożność realizacji pomysłu.

Budowa nowego śmigłowca dla Europy Środkowej i Wschodniej
o którym marzy Macierewicz na bazie rosyjskich Mi - 8 wymaga
po pierwsze wykupienia licencji od Rosjan co w obecnej sytuacji
politycznej i sympatii jaką darzą naszego ministra Rosjanie jest
rzeczą niemożliwą.W zasadzie na tym można by zakończyć dywagacje
na temat pomysłu Macierewicza.Ale kontynuuję.
Budowa dla państwa NATO śmigłowca na licencji rosyjskiej musi
uzyskać akceptację Paktu Północno Atlantyckiego na co również
nie ma szans.Eksperci twierdzą,że nawet 5 lat potrzeba na zbudowanie
prototypu i wydatki rzędu kilku miliardów.Załóżmy,że wszystkie
w/w trudności zostały pokonane a prototyp będzie gotowy w 2020 r.
Do produkcji wejdzie jeszcze później jako sprzęt przestarzały.
Kolejne pytanie,kto ma to  dzieło ,życia Macierewicza stworzyć?
Wszyscy fachowcy pracują dla konkurencyjnych zagranicznych
koncernów i wątpliwe jest aby zrezygnowali z pewnej roboty
na rzecz pomysłu szefa MON.

Zarówno w Polsce w dłuższej perspektywie jak i na Ukrainie
w krótszej sytuacja polityczna nie sprzyja tak długoterminowym
projektom.Wyrzucanie pieniędzy na wątpliwej jakości projekt
jest bezsensowne.Ukraina jest niestabilnym państwem z niepewną
sytuacją polityczną.Polscy wyborcy w kolejnych wyborach  mogą
podziękować obecnym władzom a kolejne nawet nie pochylą się
nad pomysłem Macierewicza,Chyba ,że Macierewicz chce budować
śmigłowce na bazie MI 2 który produkowany jest w Polsce od lat 60.

Mniejszym nakładem sił i środków można samemu zbudować
śmigłowiec co polecam ministrowi Macierowiczowi który jeszcze
bez helikoptera ale już  wielokrotnie odlatywał.

https://www.youtube.com/watch?v=cWp_9xbIjyQ

                                http://www.liiil.pl/promujnotke


czwartek, 20 października 2016

"PAN i SŁUGA"

Znalezione obrazy dla zapytania memy z obamą

http://stary-bob.blog.onet.pl/2009/09/19/americky-prezident-nas-ma-u-prdele/

To jeden z pierwszych postów z początku mojego blogowania
jeszcze na "ONECIE".Dotyczy stosunków polsko-amerykańskich
z pozycji "pan i sługa".Potem wielokrotnie pisałem o żandarmie świata
który pod różnymi pretekstami wszczyna wojny siejąc śmierć,
zniszczenie i exsodus mieszkańców z ogarniętych wojną terenów
oraz swoją napastliwą postawą stwarzając zagrożenie wybuchu
konfliktu globalnego.

Polskojęzyczne media,politycy kolejnych rządów "robiący laskę"
Amerykanom nie maja cywilnej odwagi wyartykułować odmienne,
krytyczne zdanie na temat polityki naszego podobno strategicznego
partnera który w zamian za robienie laski robi nas od wielu lat w konia.

Pan Antoni Szpak z Kabaretu Autorów "KLIKA" w 27 numerze "ANGORY"
opublikował tekst  pt."Pan i Sługa" w którym charakteryzuje amerykańsko-
polskie relacji.Ponieważ to 100 % moich poglądów a wiele podobnych
spostrzeżeń zawarłem w kolejnych antyamerykańskich notkach
publikuję ten tekst w całości,mając nadzieję,że Autor nie będzie miał
mi tego za złe.

                                     PAN I SŁUGA

"Wraz z transformacją ustrojowa,pojawiła się w Polsce nachalna
proamerykańska propaganda i zadomowiła się na stałe.
W zasadzie bez przerwy słyszymy,jaki to jest prawy i sprawiedliwy,cudny
i wspaniały kraj.Niestrudzony siewca demokracji,pogromca tyranii,
prawdziwe Imperium Dobra Wszelakiego! I my,nie kto inny,mamy
to szczęście,być tego największego mocarstwa,najbliższym przyjacielem,
strategicznym partnerem,towarzyszem broni.
Toż to dla nas taki honor,taki zaszczyt,że gotowi jesteśmy dla Wuja Sama
zrobić wszystko,bylebyśmy tylko mogli nadal,jak to łajno przyklejone
do okrętu,krzyczeć :PŁYNIEMY!
Tak,tak propaganda zrobiła swoje,duma nas rozpiera i czujemy się
coraz ważniejsi.Śnimy na jawie sen o potędze,
Rzeczywistość jednak wygląda zupełnie inaczej,niż ją w mediach
i na scenie politycznej odmalowują.Prawda daleka jest od tej prymitywnej
proamerykańskiej paplaniny.Znakomite relacje między USA a Polską
układają się w myśl jednej prostej zasady:PAN każe,SŁUGA musi !
I nie ma od niej żadnego odstępstwa.Najbardziej irytujące i żałosne
jest to ciągłe chrzanienie naszych włodarzy o odwiecznej,zażyłej przyjaźni
łączącej Polskę i Amerykę.Wprawdzie nie możemy, jak obywatele innych
krajów Unii,swobodnie podróżować do USA,ponieważ nałożone są na nas
sankcje wizowe,ale przecież to nie ma żadnego znaczenia i nie może być
powodem ochłodzenia stosunków panujących pomiędzy Panem a jego sługą.
To jest dla naszej zidiociałej elyty oczywiste.Oni już dawno przyjęli
do wiadomości,że zniesienie wiz dla polskich przyjaciół jest dla Jankesów
nie do zniesienia! Już choćby z tego powodu uchodzimy w krajach Unii
za najwierniejszego i najgłupszego sługusa Stanów Zjednoczonych,
osła trojańskiego Ameryki.Teraz Wuj Sam,nasz Pan każe nam iść na wojnę
z Państwem Islamskim.Skoro taka jest jego wola,to naszej kaczystowskiej
władzy nie pozostało nic innego,jak tylko wykonać polecenie.
Na razie wysyłamy do Iraku i Kuwejtu dwustu żołnierzy w tym elitarną
jednostkę GROM oraz cztery przestarzałe myśliwce,Fuje 16,
co to je od Amerykanów kupiliśmy za kupę szmalu.
Żeby nikt nie miał wątpliwości, kaczyści z Dudą,Szydło i Macierewiczem
na czele zapewniają,że polskie wojsko wyrusza na wojnę nie w celach
bojowych tylko obserwacyjno-szkoleniowych.Znaczy się,nasze
myśliwce wyposażone w aparaty fotograficzne a nie bomby,zaś komandosi
z GROM-u,tym razem nie będą zabijać tylko szkolić młodzież i rozdawać
dzieciom cukierki,Że też tym pobożnym kaczystom jęzory od kłamstwa
nie sparszywieją,
  To całe bredzenie o nadciągającej inwazji islamskiego terroru,to tylko
zasłona dymna służąca ukryciu prawdziwego sprawcy obecnego
światowego kryzysu.
Ast nim Ameryka,nasz Pan który dla swej neokolonialnej polityki
napadł w 2003 r na Irak i rozpętał piekło na Bliskim Wschodzie,
Teraz przy pomocy polskich i ukraińskich sługusów podpala Europę."
                                                   
                                                                ANTONI SZPAK

Ps.,Prezydent Obama,laureat Pokojowej Nagrody Nobla,
przez osiem lat robił wszystko,co tylko mógł,żeby na świecie
nie było ani jednego dnia bez amerykańskiej interwencji zbrojnej.


             http://www.liiil.pl/promujnotke

środa, 19 października 2016

CARACALE i MISTRALE

CARACALE
Caracal H225. Nowy śmigłowiec polskiej armii?

Dwa produkty francuskiego przemysłu zbrojeniowego są,w ostatnim czasie
przedmiotem sporów.domysłów,teorii spiskowych nie tylko w naszym kraju.
Nowy rząd,z sobie wiadomych powodów odstąpił od negocjacji kontraktu
z francuska firmą która wygrała przetarg na dostawę śmigłowców
dla naszej armii.To o czym mówiono po cichu,czyli swoistym dealu
związanym z zakupem śmigłowców przez Polskę i zerwaniem kontraktu
przez Francuzów na sprzedaż okrętów desantowych Rosji.
O tej gentlemen's agreement  mówił niedawno były prezydent Kwaśniewski.
To,że Polska na tej umowie wyszłaby jak "Zabłocki na mydle" nie jest
istotne dla byłego prezydenta.

Na pytanie, czy Caracale miały być dla rzekomo stratnych Francuzów
„prezentem na otarcie łez”, b. prezydent Polski potwierdził.
"W jakimś sensie, bo wtedy było gentlemen’s agreement
w Unii Europejskiej i w NATO, że w związku z tym,
nadchodzące kontrakty na sprzęt wojskowy będziemy rozpatrywać
z pewną większą sympatią dla oferty francuskiej żeby
oczywiście jakby spłacić te niesprzedane" (Mistrale - przyp. red.)…
– stwierdził b. prezydent.

Były premier Leszek Miller skomentował też pogłoski, jakoby poprzedni rząd
wybrał francuskie caracale w ramach rekompensaty dla Francji za to,
że Paryż zrezygnował z dostarczenia Rosji okrętów desantowych typu Mistral.
Jego zdaniem, gdyby to była prawda, to przetarg rozstrzygnięty
przez rząd PO-PSL byłby „fikcją”. – To byłaby zwykła ustawka –
ocenił były premier. Dodał, że w takim razie to raczej cała
Unia Europejska powinna się złożyć na rekompensatę dla Francji,
a nie tylko Polska.

MISTRALE
Fot. SEBASTIEN SALOM-GOMIS/SIPA

Według niepotwierdzonych informacji,okręty desantowe które Francja
sprzedało Egiptowi wejdą jednak w skład floty rosyjskiej.
Co prawda brzmi to jak bajka,ale finansujący zakup Mistrali
egipski miliarder odsprzedał je za symbolicznego 1 $ Rosji.

" Egipski miliarder Nassef Onsi Sawiris, który dał środki na zakup
przez jego kraj francuskich Mistrali i faktycznie będący teraz ich właścicielem,
podjął decyzję, by przekazać je Rosji za symboliczną cenę 1 dolara USA.
Sprawa sprzedaży dwóch okrętów Moskwie została uzgodniona z prezydentem
Egiptu Abd'em al-Fattah'em as-Sisi'm" czytam na portalu "niezależna".

Być może,Rosjanie zrekompensują Francuzom straty poniesione
na sprzedaży po niższej cenie 2 okrętów desantowych.
Zastanawiać może jedynie fakt,że w umowie z Egiptem nie znalazła
się klauzula zakazująca odsprzedaży Mistrali-Rosji.

                                       http://www.liiil.pl/promujnotke