poniedziałek, 15 lutego 2016

LUNATYCY


Niemcy niepogodzeni z niezależnością rządu Szydło!
Niedzielne wydanie „Frankfurter Allgemeine" w obrazowy sposób przedstawia
działania polskiego rządu ,którzy w mniemaniu niemieckich dziennikarzy
zachowują się   - „jak lunatycy zmierzają w kierunku rafy”.
Trudno dziwić się niemieckim dziennikarzom ,a przede wszystkim politykom,
bo strata tak uległego "partnera" musi boleć.Znawcom sceny politycznej
nie muszę chyba podawać powodów zadowolenia Niemców,z "partnerstwa"
z Polską.

Trudno posadzić mnie o sympatie dla PiS-u i premier Szydło,ale muszę
powiedzieć,że w porównaniu do Tuska,ma jaja.
Powiedzieć,że z powodu błędów popełnionych w sprawie uchodźców,
sytuacja w naszych sąsiadów "wymknęła się  spod kontroli" kanclerz
Niemiec,to odwaga.Oczywiście,niektórzy będą nazywać to głupotą
przyzwyczajeni to potakiwania poprzedniej ekipy wszelkim decyzjom
podejmowanym przez kanclerz Merkel.

Przypomnieć należy,że  Unia Europejska to gospodarczo -polityczny
związek 28 demokratycznych państw wzajemnie szanującą własną suwerenność.
Proces decyzyjny w szczególnie ważnych przypadkach wymaga jednomyślności
wszystkich członków UE.Tą zasadę w ważnej kwestii dotyczącej uchodźców
"nagiął" nasz "prezydent" Tusk procedując tę istotną kwestię w gronie
szefów MSZ gdzie jednomyślność nie jest wymagana.

Uważam,że to dobrze,że Polska wychodzi spod kurateli Niemiec,
prowadząc własną politykę zgodną z naszą.Polską racją stanu.

Dlatego na wszystkich frontach część polityków i dziennikarzy niemieckich
histerycznie reaguje."Zamach stanu","putinizacja Polski" "rozbijanie UE"
 i inne tego typu bzdury są powielane w zachodnich mediach.

Okazuje się,że przejście z pozycji podwładnego do pozycji równorzędnego
partnera nie podoba się naszym niemieckim i nie tylko, "przyjaciołom".

                                 http://www.liiil.pl/promujnotke


niedziela, 14 lutego 2016

EMERYTURY

Beata Szydło, Jan Olszewski

Każdy premier rządu Najjaśniejszej ma uprawnienia do przyznawania,
mniej czy bardziej zasłużonym w walce o demokrację emerytur specjalnych.
Premier Tusk i jego następczyni obdarowali w ten sposób 357 osób w ciągu
8 lat sprawowania rządów.Wysokość przyznanych emerytur specjalnych
to,od 200 - 4000 zł brutto.Opinia publiczna nie miała zielonego pojęcia
o takich uprawnieniach premiera.Sprawa stała się głośna gdy posłanka PO
H. Krzywonos ujawniła to w swym poselskim oświadczeniu majątkowym.
Nie będę się zajmował tym czy te pieniądze jej się należały,czy rzeczywiście
zatrzymała tramwaj w proteście czy też z braku prądu,bo każdy styropianowiec
w tym temacie ma własne zdanie.
Na wieść o tym nowa,podobno uczciwa,szlachetna władza czyli PiS,gdyby ktoś
nie wiedział,zrobiła taki szum,że aż strach.Posłanka była nie z tego kawałka
z którego wywodzi się PiS.Sądziłem,że nowa władza krytykująca swych
poprzedników zaniecha tego typu praktyk obdzielając swoich kumpli pieniędzmi
publicznymi czyli moimi ,Twoimi,naszymi.

Jak często mi się zdarza,byłem w błędzie.

Dzielna,samodzielna premier B.Szydło postanowiła skorzystać ze swoich
uprawnień i już na samym początku swojego urzędowania przyznała
renty specjalne,Nie 3500 jakie dostała Krzywonos a odpowiednio,8000 i 4500
dla małżeństwa Olszewskich,Janowi i Marcie.
Dla bardzo wkurwionych tą sytuacją coś na pocieszenie,te kwoty to prawdo-
podobnie wysokość specjalnych emerytur,brutto.
Dla mniej zasłużonych dla PiS wskaźnik waloryzacji wyniesie  0.52%.
Najniższa emerytura wzrośnie o UWAGA! - 4,57 zł brutto.
(cztery złote pięćdziesiąt siedem groszy)

I jak tu nie kląć?.

Najbardziej denerwujące,delikatnie mówiąc,jest to,że politycy
PiS oburzali się na dodatek dla H.Krzywonos a sami robią to samo
a nawet więcej zła,Dotychczas,najwyższa renta specjalna została
przyznana w wysokości 4,500 brutto a tu 8,000 +4,500.
Gdybym wiedział ,że taką kasę będą rozdawać to bym się do Solidarności zapisał.

                                            http://www.liiil.pl/promujnotke


sobota, 13 lutego 2016

KACZYŃSKI

Fot. taz.de/screenshot



Czy się to komuś podoba czy nie,Jarosław Kaczyński jest wybitnym politykiem.
Dodatkowo,świadomie czy nie świadomie,jego przeciwnicy,swoimi
niemerytorycznymi,a zapewne,według nich śmiesznymi czy obraźliwymi
słowami,memami itp.sami tą wybitność pompują.Przecież nie wszyscy Polacy
chodzą na siłownię,mają samochody a nie mają ,jak Kaczyński w przeszłości
konta w banku.Nie są przystojni jak Petru czy Schetyna a jednak odgrywają
znaczącą rolę w polskiej polityce.
Takim człowiekiem jest J.Kaczyński,przez blogerów zwany "kurduplem,
tłumokiem,czy don Kaczyński Corleone".To krótki "rzut oka" na tytuły
opublikowanych niedawno blogów.Nasi niemieccy przyjaciele nazywają
 Kaczyńskiego "Polens andere Kartofell".
Kaczyńskiego można a nawet trzeba krytykować ale należy to robić
merytorycznie.Wytykając jego defekty fizyczne,krytykujący stają się
osobami śmiesznymi,niekompetentnymi zwracającymi uwagę nie na jego
działalność polityczną a na defekty fizyczne.Chciałbym kiedyś przeczytać
merytoryczną krytykę dotyczącą poziomu umysłowego J.Kaczyńskiego.

Ogromny udział w budowaniu nadczłowieka Kaczyńskiego mają media.
Co rusz,dowiadujemy się o tym,że prezydent,premier, poszczególni ministrowie
wykonują tylko to co im Kaczyński każe. "Kurdupel" a jaki łeb musi mieć
aby to wszystko ogarnąć i jeszcze zająć się kotem.
Te wszystkie dywagacje na temat jego władzy wydają mi się grubo przesadzone.
Nie kwestionuję,że skupił w swych rękach ogromną władzę ale podobnie
zachowywał się Tusk,który strategiczne decyzje podejmował osobiści
i jakoś nie doczekał się takiej fali krytyki.Częściowo to rozumiem bo Tusk,
mimo swych wad miał inną,przystępniejszą osobowość.

Dziennikarz "Newsweeka" który napisał biografię Kaczyńskiego,
o Kaczyńskim pisze tak:
"Najwybitniejszym, największym politykiem ostatniego ćwierćwiecza.
W tym okresie może się z nim równać tylko dwóch polityków:
 Aleksander Kwaśniewski i Donald Tusk, ale różnica między nimi jest taka,
 że Kaczyński był aktywny przez cały ten okres".

Jeżeli chcemy krytykować Kaczyńskiego to trzeba to robić mądrze,
obrażanie świadczy o niemocy intelektualnej jego przeciwników,
do których,przeciwników a nie niemocy i ja się zaliczam.
Nie zgadzam się z wieloma poglądami,decyzjami prezesa PiS,
ale mimo tych odmienności szanuję go jak każdego człowieka,
co polecam jego ośmieszającym siebie krytykom.

                                           http://www.liiil.pl/promujnotke