czwartek, 3 września 2015

ZBIERANINA

Dorn i Napieralski startują z list Platformy

BRAWO!!!
Doskonały pomysł.jestem ciekaw czy to autorski.czy tez podpowiedziany
przez ministra M.Kamińskiego.Dorn do Sejmu,Napieralski do Senatu
to ostatnie transfery Platformy Oszustów. A oto co o nowych nabytkach
PO mówił wybitny polityk prof.Stefan hrabia Niesiołowski.
 Ludwik Dorn to według posła PO "zupełnie marginalny i groteskowy człowiek", a także "nieuk" i "kanalia", do tego "całkowicie niewiarygodna" w swoich działaniach.
 Grzegorz Napieralski jest zdaniem Niesiołowskiego "betonem, aparatem, odmłodzonym Stefanem Olszowskim [komunistyczny dygnitarz w PRL - oraz "wybrykiem demokracji". To również"obrzydliwy załgany hipokryta" i "obłudnik".
Dorn i Napieralski na listach PO
Panie Niesiołowski niech Pan się położy!!!

Do zamknięcia "okienka transferowego" jeszcze kilka dni wiec polecę pani
premier Kopacz jeszcze kilku "wybitnych" zawodników.
Nie kosztują wiele,niektórzy nawet są skłonni zapłacić aby znaleźć się
w drużynie która walczyć będzie o puchar przechodni, czyli 4 lata rządzenia.

Takim zawodnikiem nie zrzeszonym jest były premier Marcinkiewicz.
Od kilku lat kopiący po kostkach byłych pisowskich kolegów z chęcią
zmieniłby barwy przechodząc do PO.Znajomość angielskiego doskonała,
pamiętacie zapewne jego okrzyk "yes,yes,yes" z oksfordzkim akcentem.
Świetnie tańczy a nawet gra w piłkę tak więc byłby dużym wzmocnieniem,
szczególnie drużyny piłkarskiej.
Poza tym wybitny umysł analityczny,chociaż ma pecha bo nie trafia z prognozami.
Ale jest chętny i pracowity w porównaniu do leniwej podobno małżonki?
czy ex małżonki,ale to nie ważne.

Dziwie się że, nie zarzucono sieci na wybitnego prawnika,bywalca salonów
ulubieńca dam,erudyty etc.,etc.Nawet niskie miejsce w "Warszawce"
przysporzyło by głosów PO.Taka głowa i oczywiście wielka postać zniknie
z polskiej polityki.Wielka szkoda.Może ulegnie prośbom premier Kopacz,
przecież to gentlemen  a nie nieczuły Duda,prezydent zresztą.Oczywiście
czytelnicy wiedzą o kogo chodzi więc nie muszę wymieniać nazwiska.
Pani premier proszę próbować.

Gdyby ten transfer wyszedł to byłby duet napastników których trudno powstrzymać.
Osamotniony  spin doktor ,czy też spin licencjat  bo takie ma wykształcenie,
Michał Kamiński gra grubo poniżej swoich możliwości.Być może to samotność
w działaniu ma wpływ na to że. jego pomysły zamiast coraz lepsze są coraz
gorsze i zamiast przynosić zyski punktowe przynoszą straty.
Na listach PiS nie znalazł się Jacek Kurski i taki duet marzeń mógłby
zmienić niekorzystną sytuację drużyny Kopacz.Niestety,obawiam się że,
to zbyt drogi zawodnik jak na możliwości upadającej Platformy.
Ale próbować  nie zaszkodzi.

To chaotyczne działanie,zbieranina polityków od "sasa do lasa" przystoi
nowicjuszowi w polityce-Kukizowi a nie partii która 8 lat rządziła i jeszcze
niedawno nie miała z kim przegrać.Teraz ma i przegra.przez własną głupotę,zresztą.

A tak na marginesie,okazuje się że,to koryto rządzi świniami a nie na odwrót.

                                    http://www.liiil.pl/promujnotke


środa, 2 września 2015

II ZAMIANA


''’Chcemy Polski, w której wszyscy będziemy mieli równe prawa, szanse i równe możliwości. Polski, która będzie dbała o najuboższych, walczyła o prawo do pracy, prawo do mieszkania i prawo do bezpiecznej starości' - Barbara Nowacka, ZL
Dzielenie partii politycznych na lewicowe czy prawicowe jest anachronizmem.
Skrajnie prawicowe PiS program społeczno-socjalny ma typowo lewicowy.
Partie powinny się dzielić na nowoczesne,postępowe idące z duchem czasu,
przygotowane do nowych często kontrowersyjnych działań w różnych dziedzinach
życia społecznego i partie które okopały się w swoim konserwatyzmie i nie są
zdolne do reformowania swoich poglądów.

Zjednoczona Lewica jest właśnie takim wyborem pomiędzy nowoczesnością
a konserwatyzmem.Zdaje sobie sprawę z tego że,wchodzące w skład tej
zjednoczonej formacji poszczególne partie popełniały wiele błędów.
Często zawinionych ale również wielu które wynikały z sytuacji w jakiej znajdowała
się zmieniająca się Polska.
Henryk IV Burbon - proszę nie kojarzyć z amerykańską whiskey-powiedział że.
"Paryż wart jest mszy".Ten cytat powtórzył Miller nie żałując swojego postępowania
w okresie przed referendum unijnym.Być może ten przykład pozwoli zrozumieć
postępowanie  Millera tym którzy stawiają mu zarzuty bliskich kontaktów z KK.

Nie jestem zwolennikiem Palikota ale zarówno on jak o Miller i wszyscy pozostali
którzy współpracowali przy zjednoczeniu wznieśli się ponad osobiste urazy,
często obraźliwe słowa i potrafili się dogadać aby wspólnie walczyć o nowoczesną
nie tylko światopoglądowo Polskę.Dokonali tego czego nie dokona ani PiS ani PO,
czyli wspólnego działania na rzecz Ojczyzny.

Raz na 4 lata wyborca,chociaż w niewielkim stopniu ,decyduje o przyszłości
swego Państwa.Demokracja stworzyła nam wybór.Nie tylko pomiędzy większym
a mniejszym złem ale również dzięki Zjednoczonej Lewicy między nowoczesnością
i zgodą a konserwatyzmem i 10 letnim klinczem PO-PiS.
Jedynie wysokie poparcie dla tej formacji będzie gwarantem nienaruszalności
naszej Konstytucji,a jakie plany ma w tym zakresie PiS,przeczytajcie:
http://www.liiil.pl/1440857251,Marek-Borowski-Jest-taka-jedna-partia.htm

.Może tekst Borowskiego,który nie przystąpił do ZL ale jest i był politykiem
lewicowym przekona Was do takiego a nie innego wyboru.

                                          http://www.liiil.pl/promujnotke



wtorek, 1 września 2015

ZAMIANA

Trzej amigos z dawnych lat: Antoni Macierewicz, Ryszard Czarnecki i Stefan Niesiołowski. Rząd wyżej: Marek Jurek. Zdjęcie z 1992 roku
Trzej przyjaciele z dawnych lat-Macierewicz,Czarnecki,Niesiołowski

Duda zmienił Komorowskiego,wszystko wskazuje na to że.
Szydło zmieni Kopacz.Co z tego wynika dla przeciętnego Kowalskiego?
NIC!!!
Zamiana miejsc spowoduje eskalacje konfliktu trwającego już 10 lat
pomiędzy partia lemingów a partia moherów.Jeżeli ktoś sadzi inaczej,
to jestem pewien  że,jest w błędzie.
10 lat poniżania,wyśmiewania ponad 5 lat od "zamachu" tego PiS
a szczególnie jego przywódca nie wybaczy.
Gdyby PiS zdobył jeszcze większość konstytucyjną to zacznie się
trzepanie dywanów pod które Tusk skrzętnie zamiatał afery.
Wnioski do Trybunału Stanu są pewne.Nie znaczy to że,przy większości
parlamentarnej nie zostanie powołanych kilka Komisji Sejmowych
celem totalnego zniszczenia przeciwnika.

Każda formacja polityczna przed wyborami składa obietnice.
Sporo złożył ich również PiS.Obawiam się że,podobnie jak obietnice
Tuska nie zostaną zrealizowane,wytłumaczeniem będzie stan finansowy
Państwa.Wymówka - wiedzieliśmy że stan finansów jest zły,ale że, aż tak zły
to nie przypuszczaliśmy.szczerych chęci i gotowych projektów ustaw
nie możemy obecnie zrealizować naszych obietnic.Wina Tuska.
Na pewno za 3 lata i 9 miesięcy, a może wcześniej, postaramy się wywiązać
z obietnic.Tak według wszelkiego prawdopodobieństwa będzie wyglądała
kontynuacja polityki nienawiści pomiędzy dwoma katolickimi ugrupowaniami.
Platforma ustami rzecznika sztabu wyborczego nie uznaje Dudy swoim
prezydentem podobnie jak PiS nie uznawał Komorowskiego.
Z przechowalni wyjdą dwaj dawni opozycjoniści walczący wspólnie z "komuną"
a dziś zajadli przeciwnicy polityczni i zacznie się napierdalanka.

Wyborcy po raz kolejny staną przed wyborem "mniejszego zła".
Osobiście uważam że,zła nie można stopniować,mniejsze czy większe jest złem,

Oczywiście moje fatalistyczne prognozy co do przyszłości Polski pod
rządami PiS mogą się nie sprawdzić.Kaczyński znany z patriotyzmu i miłosierdzia
przebaczy winy PO i zaprosi ja do wspólnej Wielkiej Koalicji wyprowadzając
Polskę z tego partyjnego,pełnego nienawiści klinczu.
Przypieczętowaniem tej koalicji mógłby być ślub  kawalera Kaczyńskiego
i wdowy Kopacz.    "Ach co to był(by) za ślub"
Gdyby jednak tak się nie stało to w jutrzejszej notce zaproponuję inne rozwiązanie.

                                            http://www.liiil.pl/promujnotke