niedziela, 31 maja 2015

ELITY



Wydarzenia ostatnich kilku tygodni wykazały że,dotychczasowe elity polityczne
tracą swoja popularność wśród społeczeństwa.Czy po ponad ćwierćwieczu
demokratycznej Polski elity wywodzące się ze styropianu i nie tylko powinny
odejść z "wielkiej"polityki?,zdecydowanie tak.Czas ustąpić miejsca młodym.
Czerwona kartkę elitom pokazały wybory prezydenckie.Nie jest ważne że,
wygrał Duda a przegrał Komorowski,ważne jest to że,człowiek "znikąd"
uzyskał tak wysokie poparcie,Tym człowiekiem jest Paweł Kukiz.
Partia której niema w ostatnich sondażach dystansuje partię która,jeszcze
niedawno nie miała z kim przegrać.Kukiz,reprezentant tej partii,stowarzyszenia,
ruchu?.który nie ma żadnego programu cieszy się równie wysokim zaufaniem
społecznym ,jak "mąż stanu" urzędujący prezydent Komorowski i prezydent
elekt A.Duda.To poparcie powinno wstrząsnąć starymi elitami i pobudzić
ich do działania w zakresie odmłodzenia swoich szeregów na ludzi myślących
inaczej i nie mających obciążeń postsolidarnościowych czy postkomunistycznych.
Wydaje się że,jak przed  laty zdjęcie z Wałęsą,tak dziś zdjęcie z Kukizem
może być przepustka do Parlamentu.Czyn w dobie skomplikowanej
sytuacji politycznej i ekonomicznej w Europie i Świecie stać nas na tego typu
eksperyment?Przy całym szacunku dla Kukiza uważam że,zdecydowanie nie,
Ale to nie ja a wyborcy decydują o tym i dlatego ich przestrzegam przed
spontanicznym podejmowaniem decyzji .

Nie ukrywam,że te tak zwane "elity" od lewa do prawa są gówno warte
ale maja jakie takie doświadczenie polityczne,czego brakuje zarówno
P.Kukizowi jak i jego ewentualnym reprezentantom w wyborach parlamentarnych.

Ciężkie zadanie czeka wyborców,ale mam nadzieję, że mu podołają.

Miłej słonecznej niedzieli.

                                                       http://www.liiil.pl/promujnotke


sobota, 30 maja 2015

ELEKT

Andrzej Duda odebrał w pałacu w Wilanowie akt wyboru na prezydenta

Przed 5 laty,premier Tusk mianując swojego "surogata" Komorowskiego
na kandydata w wyborach prezydenckich powiedział że,"nie chce pilnować
żyrandola".Zapewne miał na myśli to,że prezydent,chociaż pierwsza osoba
w Państwie, ma niewielki wpływ na politykę rządu.
To prawda szczególnie w okresie sprawowania urzędu przez Komorowskiego.

Niektórzy politycy,eksperci,komentatorzy związani formalnie bądź nie z PO
już dziś krytykują nie tylko program ale również samą osobę prezydenta-elekta.
Zachowują się tak,jak przed laty gdy prezydentem został Kwaśniewski.
Jakie głupstwa wtedy wygadywali to aż wstyd przypominać.
Kwaśniewski nie był i nie jest moim ulubieńcem ale trzeba przyznać,
że w tym szczególnym okresie prezydentem był niezłym.

Podobnie jest z Dudą który nie jest "moim" prezydentem ale jest
prezydentem Polski,czy to komuś się podoba czy nie.W czasie rządów PO
jej politycy wielokrotnie podkreślali stabilną demokrację w Polsce,tak więc
należy zaakceptować wybór większości bo to własnie jest istota demokracji.

Zbliżające się wybory parlamentarne mogą doprowadzić jak to nieładnie
ujął prof.Balcerowicz ,"do powrotu reżimu" czyli władzy,nawet samodzielnej PiS.
Ostatni sondaż Newsweeka /27,28 V/ ,w przeliczeniu na mandaty poselskie daje
PiS + przystawki 209 mandatów.Kukiz wyprzedził PO i może wprowadzić
do Sejmu 141 posłów, Platforma tylko 105 a ostatnie 5 mandatów przypadną SLD.
I to wydaje się być w perspektywie czasu, groźniejsze niż prezydentura A.Dudy.
PiS będący na fali wznoszącej po objęciu Urzędu Prezydenta przez A.Dudę
może do wyborów osiągnąć wynik pozwalający na samodzielne rządzenie.
I wszystko,niestety,wskazuje na to że .tak będzie a wtedy okaże się czy A.Duda
będzie jak Komorowski "notariuszem" swojej partii czy też wykaże choćby
niewielką niezależność.

                                       http://www.liiil.pl/promujnotke

piątek, 29 maja 2015

WRZENIE w PO


Czy nadal będzie "MIAŁ"? To się okaże.

Niewielu się takiego wyniku spodziewało.W Platformie zapewne nikt.
Dlatego ,dziś wyraźnie widać,że nie mają przygotowanego żadnego
planu awaryjnego.Wszystko wskazuje na to że,wybory parlamentarne
również mogą zakończyć się przegraną, stąd pojawiające się różne
zdania na temat przegranej Komorowskiego,oraz koncepcje zmian
które pozwolą Platformie przynajmniej zminimalizować porażkę.

Każda,nawet najlepsza seria zwycięstw kiedyś musi się skończyć.
Dziwne jest jednak to ,że dopiero teraz a nie 4 lata wcześniej,
bo w pierwszej kadencji PO pokazała jak nie powinno się rządzić.
Obawa przed PiS i jego IV RP powodowała ,że spora część społeczeństwa
głosowała na mniejsze zło które w rzeczywistości okazało się większym.
Pomijam już afery,niezrealizowane obietnice czy lekceważenie wyborców
choćby w sprawach referendum.Oni po prostu źle rządzili.
Nie przekonują mnie wybudowane drogi,autostrady czy stadiony.
Za taką kasę każdy rząd zrobiłby to samo a nawet więcej.
Propagandowe sukcesy nijak mają się do ciężkiego  życia w którym
egzystuje wiele warstw społecznych.Wydaje mi się że,reanimacja
Platformy Oszustów skończy się niepowodzeniem.Ludzie nie dadzą się
nabrać na kolejne "otwarcie","wyjście do ludzi" cz też zmiany nieudolnych
ministrów na kilka miesięcy przed wyborami.Polacy są głupi ale nie tak
głupi jak uważa T.Lis aby uwierzyć po raz kolejny PO.

Tym bardziej nie uwierzą bo na scenie politycznej pojawili się nowi
gracze,którzy dają możliwość wyboru pomiędzy PO-PiS.
Społeczny Ruch Kukiza czy Nowoczesna Polska .firmowana przez Petru
mogą odebrać elektorat Platformie.Już  ostatni sondaż na to wskazuje.
Elektorat PO systematycznie odpływa własnie do tych formacji.
Szczególnie Nowoczesna Polska będzie bazowała na byłych wyborcach PO.

Większym niż się wydaje problemem dla PO będzie prezydent Duda.
Jestem pewny,że natychmiast po zaprzysiężeniu złoży projekty ustaw
z "prośbą" o rychłe ich procedowanie.Niezależnie jaki los spotka złożone
projekty to i tak winę będzie ponosić PO.Skoro zaakceptuje pomysły
Dudy to dlaczego nie zrobiła tego w ciągu 8 lat? A jak nie zaakceptuje
to i tak plus dla Dudy i PiS. Bo my chcemy dobrze dla społeczeństwa
a  Platforma nie.To może być początek końca tej formacji,oczywiście nie
natychmiastowy ale bolesny.Czym zbytnio się nie martwię,bo sami
zgotowali sobie ten los.

                                            http://www.liiil.pl/promujnotke