sobota, 16 maja 2015

MARIONETKA

Suflerka Bronisława Komorowskiego w akcji /Telewizja Polsat

Prezydent wśród ludzi. Suflerka za plecami

Żarty,żartami ale sprawa może być bardziej skomplikowana niż nam się wydaje.
Przez cała ,dobiegającą końca kadencje,prezydent Komorowski dostarczał
Polakom wiele uciech związanych z popełnianymi błędami ,nie tylko ortograficznymi.
W wielu przypadkach zachowanie prezydenta odbiegało od powszechnie
przyjętych norm w protokole dyplomatycznym.Sprośne żarty na temat małżonki
prezydenta Obamy, zajęcie miejsca wcześniej  iż zaproszeni goście,w tym
kobieta,kanclerz Merkel czy wznoszenie toastu kieliszkiem królowej Sylwii
to jedynie kilka z wielu błędów czy gaf,braku wychowania czyli tzw,kindersztuby.
Należy sobie,a może i prezydentowi oraz opiekującym się nim lekarzom zadać
pytanie  czy jego błędy wynikają tylko z tego, w/w powodu czy nie są to zmiany
chorobowe skrzętnie ukrywane przed społeczeństwem.

Kilka lat temu na blogu w ONECIE pisałem o tym,że zawodowy kierowca
musi poddać się badaniom a prezydent nie musi.Kierowca odpowiada za życie
kilkudziesięciu osób a prezydent kilkudziesięciu milionów.
W czasie kadencji L.Kaczyńskiego o takie badania upominał się ówczesny
poseł PO, J.Palikot.Dziś milczy bo prezydent to jego przyjaciel.

Oczywiście te błędy mogą wynikać z rubasznego charakteru prezydenta
sypiącego jak z rękawa anegdotami czy rymowankami ale czy przysypianie
w miejscach publicznych to charakter,zmęczenie czy choroba.
Częste przejęzyczenia w ostatnim czasie,agresywne zachowanie w stosunku
do przeciwników politycznych, "podobno wszyscy są z PiS" spowodowały
reakcję sztabu wyborczego. Przydzielono prezydentowi specjalistkę w zakresie
"manipulacji decyzją i wizerunkiem przeciwnika",p.Jowitę Kacik,politycznie
związaną z min.Schetyną.To Ona mówi a prezydent  tylko powtarza,to Ona
poleca-Przytulmy Panią" a prezydent wykonuje Jej polecenia.Czy to normalne?

Nikt nie jest bezbłędny,każdemu zdarzają się mniejsze lub większe wpadki
jednakże prezydent Komorowski to nie każdy,to pierwsza osoba w państwie.
reprezentant Narodu na arenie międzynarodowej na której czasami trzeba
bez czytania z kartki i suflerki powiedzieć kilka,kilkanaście sensownych
zdań.Czy prezydent Komorowski jest do tego zdolny,czy stan zdrowia
pozwala Mu na prawidłowe funkcjonowanie? Czyją jest marionetką?
Kto pociąga za sznurki?

JA TYLKO PYTAM ?

PS.Mam pytania na które nie oczekuję odpowiedzi.
Dlaczego dopiero 10 dni przed II tura wyborów prezydent "ma pomysł"
na 100 tysięcy etatowych miejsc pracy.
Dlaczego prezydent w swej kampanii wykorzystuje konstytucyjnego
ministra,Kamyk-Kamysza,który nagle znalazł 3 miliardy na ten cel?

Panie prezydencie,panowie koalicjanci,"ciemny lud" głosuje na innego kandydata,
czy ktoś uwierzy w Wasze zapewnienia?

                                            http://www.liiil.pl/promujnotke

piątek, 15 maja 2015

OKRĘGI


Zanim jeszczeKukiz zajął się polityką i z jednomandatowych
okręgów wyborczych zrobił sztandarowe hasło które dało mu ponad
20% poparcia w wyborach prezydenckich , politycy bardziej znani
i wpływowi byli za taką ordynacją wyborczą.Prezydent Komorowski
deklaruje,że od zawsze,a druga osoba w państwie,marszałek Sikorski
od lat 90 ubiegłego wieku.Również przedstawiciel PiS,ubiegający
się o opiekę nad żyrandolem jest za.Przypuszczam,że nie tylko on ale
cała formacja która go wspiera.Zadaję sobie pytanie dlaczego więc nie
zmieniono ordynacji wyborczej?Odpowiadam sam sobie,bo dzisiejsze
stanowiska tych kłamców wykorzystywane są w kampanii wyborczej.
Tak elity robią w "bambuko" wyborców, z których wielu nie ma kompletnego
pojęcia co to są te "JOW-y" i jak funkcjonują.

Aby zmienić ordynacje wyborczą,należy zmienić Konstytucję.
Aby zmienić Konstytucję potrzeba większości 2/3 głosów.
Przez ostatnie 10 lat PO i PiS taka większość miały i ordynacji wyborczej
nie zmieniły.Dzisiejsze działania Dudy i Komorowskiego to zwykła
ściema celem przejęcia wyborców Kukiza.Niezależnie kto wygra II turę wyborów,
ten temat po wyborach,podobnie jak obietnice kandydatów zostaną zapomniane.

Propozycja Kukiza,promuje duże partie i w konsekwencji doprowadzić może
do systemu dwupartyjnego.Z jednej strony zła Platforma z drugiej jeszcze
gorsze Prawo i Sprawiedliwość.Kto nie wierzy polecam symulację
przeprowadzoną na wynikach wyborów z 2011 r.
http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/490338,symulacja-sejmu-w-systemie-jow-po-ma-dwa-razy-wiecej-poslow-niz-pis.html
Gdyby JOW-y obowiązywały już w tegorocznych wyborach to jest szansa,
że ludzie związani z Kukizem mieliby niezły wynik.Kiedyś wystarczyła
fotka z Wałęsą teraz fotka z Kukizem mogłaby stać się przepustką do Sejmu.
Nawet jak przedstawiciele  Stowarzyszenia czy Ruch Oburzonych wejdą
do Sejmu to będą stanowić mniejszość a większość czyli PO-PiS nie
będą się "palić" do zmian ordynacji wyborczej.
Ze strony "Oburzonych" jest wyraźny sygnał dla Dudy i Komorowskiego
nie wysilajcie się i nie róbcie z siebie durni bo i tak  zobaczycie wała.
http://oburzeni.pl/

                                           http://www.liiil.pl/promujnotke


czwartek, 14 maja 2015

FRUSTRAT

Przyznam szczerze,że kompletnie nie rozumiem kampanii wyborczej
prowadzonej przez kandydata Platformy Oszustów,Komorowskiego.
Kilkanaście dni temu prezydent krytykował swoich konkurentów
mówiąc:"Konstytucję chcą zmienić ci,którzy są frustratami politycznymi"
Po przegraniu pierwszej tury wyborów,"frustrat polityczny" Komorowski
nagle,w trybie maksymalnie szybkim chce zmieniać Konstytucje !
I bądź tu mądry mając... /cenzura/ prezydenta.

Domyślam się,że prezydent Komorowski jest już zmęczony polityką
i nie chce jej czynnie uprawiać.Niestety koledzy partyjni usilnie go
namawiają do kontynuowania swojej kariery  strażnika żyrandola.
Porażka Komorowskiego może być początkiem serii porażek, niezwyciężonej
dotychczas PO.Co te biedaki będą robić jak nie będą przy korycie,szczególnie
dotknie to członków Praca Swoim Ludziom. A prezydent robi im na złość.
Załatwił sobie poparcie byłego prezydenta Kwaśniewskiego,wiedząc ,że ten
czego się dotknie to spieprzy.Europa + ,wydaje się być wystarczającym dowodem.
Niewątpliwie poparcie Kwaśniewskiego przysporzy Komorowskiemu 2, a może
nawet 3 promile,czy to warto?

Komorowski sam dostarczał i dostarcza swoim przeciwnikom argumentów
potwierdzających, że na gaJOWego może się nadaje ale na prezydenta
nie za bardzo.Prezydent Komorowski mówi "jako tako " tylko wtedy gdy
nie musi nic wymyślać a jedynie przeczytać napisany tekst.
Jak może ,tak kompetentny maż stanu na pytanie odpowiedzieć młodemu
człowiekowi aby "wziął kredyt i zmienił pracę".Aby wziąć kredyt trzeba
mieć pracę a bezrobotnych oficjalnie jest ponad 2 miliony,co zapewne
wyleciało z głowy prezydentowi który kolejny raz kompromituje Urząd,
nie siebie bo sam już jest swoimi wypowiedziami ,zachowaniem doszczętnie
skompromitowany.

Aby zatrzeć niekorzystne wrażenie,"ludzki pan" pomaga p.Bogusi.



Rozmawiamy z panią Bogusią, którą spotkałem dzisiaj niedaleko BUWu.
To tak śmierdzi "ustawką" ,że aż przykro patrzeć jak prezydent się poniża
aby tylko zachować  stanowisko.

II tura wyborów,to nie wybór mniejszego zła, bo nie można zła dzielić
na mniejsze czy większe.To zła decyzja Polaków bo niezależnie kto wygra
nic się nie zmieni.

                                           http://www.liiil.pl/promujnotke