wtorek, 24 marca 2015

ROzBROJENIE

Opublikowany we wczorajszej notce sondaż dotyczący działań NATO
w razie zagrożenia suwerenności Polski nie jest zbyt optymistyczny.
Polacy mający doświadczenia historyczne,choćby sojusze zawarte
z Anglia i Francją  przed wybuchem II Wojny Światowej niezbyt mocno
ufają naszym obecnym sojusznikom.Wręcz odmiennego zdania,od społeczeństwa
są nasi politycy szczególnie po prawej stronie,którzy jak mantrę powtarzają,
że artykuł 5  jest zabezpieczeniem naszej pokojowej egzystencji.
Co prawda,ja mam odmienne zdanie i odsyłam tych którzy chcą się
dowiedzieć dlaczego,do przeczytania tego artykułu.

Przypuśćmy,że się mylę i szukam "dziury w całym" co jest możliwe.
Jeżeli tak jest,to dlaczego główny sygnatariusz tego Paktu, przymusza innych
członków do zwiększenia wydatków na zbrojenia.
Broń,oczywiście należy kupować w USA, bo oni mają najlepszą,najnowszą
i najdroższą,szczególnie dla takich sojuszników jak Polska.

Wielokrotnie pisałem o wypowiedziach polityków,przekazach medialnych
a nawet grafice którą już wcześniej publikowałem wykazującą "miażdżącą"
przewagę w uzbrojeniu w każdym rodzaju wojsk oraz potencjale ludzkim,
państw NATO nad Rosją.
Po co więc, inni członkowie NATO i Polska chcą jeszcze zwiększać swój potencjał
militarny kosztem innych zaniedbanych i niedofinansowanych dziedzin życia jak
np. polska służba zdrowia.
Dziwnym wydaje się również fakt,że poprzez dozbrajanie poszczególnych
armii politycy zapewnią światu pokój.Zawsze mi się wydawało że rozbrojenie
zmniejszanie potencjału militarnego jest lepszą drogą do pokoju i poprawy
jakości życia szczególnie w tak zaniedbanym,w wielu dziedzinach życia kraju
jakim jest Polska.
Ale może się mylę!





                                        http://www.liiil.pl/promujnotke


poniedziałek, 23 marca 2015

KAWALERIA

AMERYKAŃSKA KAWALERIA


RUSZYŁA Z ESTONII,PRZEJEDZIE


PRZEZ POLSKĘ W OSŁONIE 


ŚMIGŁOWCÓW


Amerykańska kawaleria ruszyła z Estonii. Przejedzie przez Polskę

Taka informacja pojawiła się na prorządowym portalu TVN 24.
I dalej za w/w portalem:
Amerykański konwój składa się z kilkunastu kołowych transporterów opancerzonych Stryker i kilkudziesięciu samochodów terenowych oraz ciężarówek, służących za wsparcie. Amerykanie nie podali dokładnych liczb, ale to zapewne około 200-300 żołnierzy.
To rzeczywiście pokaz siły naszych największych przyjaciół i obrońców
którym jak mówił minister Sikorski "robimy laskę".Czy dojdzie do takich
patriotycznych aktów jak kawaleria wjedzie na teren Polski, zobaczymy.

Uff,odetchnąłem z ulgą widząc taka potęgę naszych sprzymierzeńców.
Równocześnie martwi mnie jedno, czy czasami dowódcy nie popełniają
zasadniczego błędu wyznaczając kierunek przemarszu, na zachód.
Jestem niezmiernie ciekaw,w jakim czasie ci "amerykańscy chłopcy",
w razie realnego zagrożenia,są w stanie pokonać dystans od miejsca
stacjonowania w niemieckim  Vilseck do miejsca konfliktu czyli np. granicy
pomiędzy Estonia i Rosją.

"Newsweek" publikuje sondaż na temat NATO .
Na pytanie: Czy w razie ataku na Polskę sojusznicy z NATO przyjdą nam
z pomocą:
33 % pytanych  odpowiada  -TAK
35 % pytanych  odpowiada  - NIE
32 % pytanych  odpowiada  - NIE WIEM
Świadczy to o tym,że społeczeństwo polskie ma coraz mniejsze zaufanie do,
podobno największej potęgi militarnej świata.
Czy słusznie?              

                                            http://www.liiil.pl/promujnotke


niedziela, 22 marca 2015

PODATEK



Gmail od znajomej zawierał poniższy tekst.Polecam wszystkim podatnikom.


 Grzech i pokuta

   Pewien człowiek zmarł i normalną koleją rzeczy stanął przed świętym
   Piotrem. Ten mówi:
   - Niestety, przyjacielu - Popełniłeś w życiu straszny grzech i nie
   zostaniesz wpuszczony do nieba, zanim za niego nie odpokutujesz.
   Oszukiwałeś mianowicie na podatku dochodowym od osób fizycznych.
   Twoja kara będzie polegała na tym, że wrócisz na Ziemię i spędzisz pięć lat
   z obrzydliwą, zaniedbaną babą, ze wszystkimi małżeńskimi obowiązkami
   włącznie. Jeśli ci się uda, wejdziesz do nieba.

   Człowiek uznał, że pięć lat to niewiele wobec perspektywy wieczności
   w niebie, wrócił na Ziemię i żył z kaszalotem, którego mu święty Piotr
   przeznaczył. Któregoś dnia, idąc z nią po ulicy, zobaczył swego
   przyjaciela, idącego z naprzeciwka w towarzystwie tak odrażającego
   babsztyla, że w porównaniu z nią kobieta naszego bohatera była niczym
   erotyczny sen nastolatka.

   Czołem, stary! Jak to się stało, że urzędujesz z takim paździerzem?!
   Hm, no wiesz, zmarło mi się niedawno i Święty Piotr powiedział mi,
   że popełniłem straszliwy grzech, oszukując na podatku dochodowym
   od osób fizycznych, przez co narżnąłem rząd na grubą kasę,
   i że muszę odpokutować, przeżywając pięć lat na Ziemi z tym czymś,
   co koło mnie widzisz.

   Panowie uścisnęli sobie dłonie w pełnym zrozumieniu i obiecali
   wspomagać się nawzajem w biedzie. Kiedy już mieli się rozejść,
   zauważyli wspólnego znajomego, idącego ulicą w towarzystwie kobiety
   pięknej jak marzenie, o boskiej figurze, seksownej jak wszyscy diabli.
   Hej, stary! Rany boskie, skąd żeś ty, stary kawaler, dorwał taką lufę?

   Hm, szczerze mówiąc nie wiem. Pewnego razu obudziłem się, a ona po
   prostu leżała koło mnie. Od paru lat mam wszystko, o czym mogę marzyć:
   piękną kobietę, cudownie prowadzony dom i obłędny, naprawdę bajeczny
   seks. Nie wiem tylko, dlaczego zawsze, kiedy skończymy się kochać, ona
   odwraca się do ściany i mruczy: "Jebany podatek dochodowy od osób
   fizycznych!!!".
                                 
                                      http://www.liiil.pl/promujnotke