piątek, 29 sierpnia 2014

INWAZJA


Ukraińska telewizja: Rosjanie w Nowoazowsku mówią, że mają rozkazy dojść aż do Odessy

Po.premier Ukrainy,Jaceniuk nie tylko z wyglądu ale również swoim zachowaniem
przypomina "premiera z Krakowa" Jana Marię Władysława Rokitę.
Rokita w samolocie wrzeszczał "ratunku Niemcy mnie biją" a Jaceniuk na ziemi
wrzeszczy "Putin rozpoczął wojnę w Europie.
Ileż to razy słyszeliśmy o rosyjskich kolumnach pancernych zmierzających
w kierunku granicy ukraińskiej.Niektórzy z żołnierzy ukraińskich nie tylko
słyszeli ale również widzieli i zniszczyli,rozproszyli te kolumnę pancerną,
przy stracie własnej 1 rannego,lekko zresztą.Później okazało się że , to
"fatamorgana" a nie rzeczywistość.

"Władymir Putin umyślnie rozpoczął wojnę w Europie.Wie o tym cały świat
i nie można tego już ukryć.Dlatego oczekujemy od świata konkretnych
i efektywnych działań".
Wygłaszając te słowa Jaceniuk żąda posiedzenia RB ONZ.
Mając tak doskonałą służbę SBU ,Jaceniuk dopiero teraz dowiedział się,
że wśród separatystów są wojskowi rosyjscy,walczący jako najemnicy.
Myli się zdymisjonowany premier Jaceniuk w kwestii zasadniczej.
To on i inni politycy swoimi twarzami firmowali przewrót i obalenie
demokratycznie wybranego prezydenta.To są fakty.O tym również wiedział
cały świat i nie zareagował.To dlaczego teraz mają reagować na nieprawości
dziejące się na Ukrainie?
Szkoda ,że ci pośredni sprawcy nieszczęścia które trwa na Ukrainie,nie potrafią
jasno i zdecydowanie powiedzieć Ukraińcom, "sorry" ale nie pomożemy Wam.
Bo taka jest prawda,będą radzić,zastanawiać się,żądać wyjaśnień i gówno zrobią,
zachodni "przyjaciele".Nikt nie będzie ryzykował globalnego konfliktu
z powodu wydarzeń na Ukrainie. Im wcześniej politycy rządzący Ukrainą
przyjmą to do wiadomości tym lepiej dla nich i dla mieszkańców całej Ukrainy.
Tego konfliktu militarnie nie da się zakończyć! Potrzebne są rozmowy,rozmowy
stron bez udziału zachodnich pośredników i adwokatów.
Rozmowy rządu i separatystów.Czy dziś ktokolwiek wie o co separatystom
właściwie chodzi? Chcą przyłączyć się do Rosji,chcą autonomii czy też
stworzenia małych "ludowych" państwowości.To konflikt Ukraiński pomiędzy
wschodem a zachodem,i ten konflikt pokojowo powinien zostać rozwiązany.
Nie słyszałem o propozycji rozmów na  temat jego zakończenia ze strony rządu.
Prowadzenie działań wojennych,operacji antyterrorystycznej  przeciwko
obywatelom  własnego kraju,tylko dlatego ,że mają odmienne poglądy na temat
przyszłości wspólnej Ojczyzny to po prostu w głowie się nie mieści.
Władze Ukrainy wszelkimi sposobami próbują wciągnąć zachód do tej
rozgrywki. Pojawiają się informacje o przekraczaniu granicy przez regularne
oddziały wojsk rosyjskich.,kolumn pancernych,czołgów,Gradów. itp.
Niestety,głupszych od siebie znajdują jedynie w Polsce w której politycy
 wierzą, bądź udają ,że wierzą w te brednie.

Kilkanaście dni temu  bojówki Prawego Sektora groziły marszem na Kijów
jeżeli z więzienia nie zostaną wypuszczeni członkowie tej formacji.
Marsz odwołano.Może rozmowy z separatystami również przyniosą
podobny efekt ale trzeba próbować a nie histeryzować i strzelać!

                                   http://www.liiil.pl/promujnotke

czwartek, 28 sierpnia 2014

SPEKTAKL



Na wstępie chciałbym przypomnieć brzydkie powiedzenie,dlatego czytelników
z góry przepraszam,za język używany w polityce.

"Nie wielkość przyrodzenia a technika pierdolenia,daje maksimum zadowolenia".

Zgodnie z tym powiedzeniem,pod dyktando rządu rozpoczęły się powakacyjne
obrady Sejmu III RP.Pomimo pozornych sprzeczności pomiędzy "wielkością,
techniką i zadowoleniem" z dzisiejszej debaty zadowolony może być rząd.
Aby zanudzić,zmęczonych wakacjami posłów premier rozpoczął od tego co
zamierza zrobić rząd w najbliższym i odległym czasie.
W słowotoku premiera Tuska dominuje czas przyszły,najprawdopodobniej
niedokonany,co znamy już z 7 letniego doświadczenia.

"Rząd zastanawia się,zachowamy,proponujemy,podejmiemy". itd.
Trzeba rzeczywiście mieć odpowiednia technikę aby przez pół godziny
przemawiać (pierd***ć) ,mieć maksimum zadowolenia, a nie powiedzieć
nic konkretnego.Ta czcza gadanina nie zawiera ani jednego konkretnego
terminu w którym te propozycje,obietnice zostaną zrealizowane.
Aby spektakl trwał dalej na mównice wychodzili,kolejno poszczególni
ministrowie i wypowiadali się w podobnym tonie jak premier.
Dużo słów,obietnic zapowiedzi i ani jednego konkretnego terminu.
Szkoda,że kierownictwo Platformy Oszustów i  Rządu RP nie wpadło
na pomysł aby głos zabierali wszyscy członkowie rządu aż do podsekretarzy
stanu,wtedy zarówno posłów opozycji jak i społeczeństwo krew by zalała
i rządzący mieliby święty spokój.

Mam nadzieję,że ludzie myślący a takich jest w Polsce coraz więcej,
już na wstępie zorientowali się ,że cały ten spektakl jest początkiem robienia
kiełbasy wyborczej a jej cykl wytwarzania,przyprawiania a później wędzenia
będzie trwał aż do zakończenia kampanii wyborczej do Sejmu,czyli prawie rok.
Wszyscy,począwszy od niemowląt a skończywszy na starcach mają coś obiecane.
Skąd wziąć kasy na to, Panie Premierze.DODRUKOWAĆ !!!

Władza,urządzając ten spektakl po raz kolejny pokazała,że Polska jest państwem
demokratycznym jedynie z nazwy.Po raz kolejny marszałek Sejmu E.Kopacz
pokazała kto w Sejmie rządzi.Pozwalając na bezproduktywną, długotrwałą
gadaninę członków rządu,wystąpienia opozycji ograniczyła do 10 minut.

Tuskokracja ma się dobrze ,przynajmniej w Sejmie, bo w sondażach
coraz więcej Polaków nie pozwala z siebie robić wała.

PODZIĘKOWANIE.
Serdecznie dziękuję Panu Premierowi za obietnicę wzrostu mojej emerytury
o co najmniej 36 złotych.To naprawdę kupa....kasy.

http://fakty.interia.pl/polska/news-ekspert-miazdzaca-krytyka-propozycji-rzadu,nId,1490853#iwa_item=1&iwa_img=1&iwa_hash=23987&iwa_block=facts


                                  http://www.liiil.pl/promujnotke


środa, 27 sierpnia 2014

IDIOCI 3


Polska broń dla Ukrainy? "Trzeba pomóc armii, by zwyciężyła"

Polska,która wielokrotnie doświadczała najazdów militarnych swoich
sąsiadów,powinna z daleka trzymać się od uczestnictwa,choćby symbolicznego
w wojnach,potyczkach i innych militarnych wydarzeniach.
Zobowiązania wynikające z przynależności do zachodniego paktu
obronnego NATO,nie mogą być wykorzystywane przez jego członków
do agresji na inne państwa czy inne ziemskie cywilizacje.

Polska jest i długo jeszcze będzie,zarówno pod względem gospodarczym
jak i militarnym państwem na dorobku.Dlatego w imię zobowiązań i wątpliwego
prestiżu oraz wygórowanych ambicji niektórych polityków z rozwagą powinna
prowadzić swoja politykę zagraniczną.Niestety, zadufanie i ambicje polityków
prowadzą do tego,że często wychodzimy przed szereg chcąc pokazać jakim
to wielkim graczem jesteśmy nie tylko na arenie europejskiej ale również światowej.
Rzeczywistość,niestety jest inna, a polscy politycy często wprawiają swoich
zachodnioeuropejskich partnerów w zakłopotanie swoimi irracjonalnymi propozycjami.

Konflikt na Ukrainie w którym na początku Polska starała się odgrywać
główną rolę,pokazuje nam dobitnie ,że główni rozgrywający nie do końca
popierają stanowisko Polski. Premier Tusk, urlopowo milczy,minister Sikorski
nie jest zapraszany jako "adwokat" Ukrainy na istotne rozmowy ale są również
politycy mniejszego kalibru którzy publicznie przedstawiają swoje? partyjne?
przemyślenia,żądania w sumie wiele idiotycznych i nierealnych pomysłów.
Niektóre już wcześniej opisywałem.

Byli europosłowie,nie wiem czy z chęci przypomnienia o sobie i "kanap"
które reprezentują toczą zgodną dyskusję a antenie,a jakże by inaczej,TVN24.
Chociaż dzieląca ich różnica dotycząca poglądów politycznych jest ogromna
w jednym są zgodni Ukrainie należy pomóc.Również ja popieram takie
działanie jednakże sprzeciwiam się militarnemu rozwiązaniu tego konfliktu,
a takie własnie propozycje padają z ust Siwca i Kowala
Nie są zadowoleni z pomocy jaka podobno rząd przeznaczył dla Ukrainy.
Dlaczego tylko 20 a nie 200 milionów złotych.Pójdźmy dalej dlaczego 200 mln.
a nie 2 miliardy.Przecież jesteśmy państwem bogatym więc możemy sobie
na taki kaprys pozwolić.

 Jeżeli nie chcemy za jakiś czas angażować żołnierzy NATO w wojnę na Ukrainie, to trzeba pomóc ukraińskiej armii, by zwyciężyła - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Paweł Kowal (Polska Razem). Podobnego zdania był Marek Siwiec (Twój Ruch), który dodał, że powinniśmy zwiększyć wsparcie finansowe dla naszych wschodnich sąsiadów.

Niemcy mówią nie,Amerykanie się nie kwapią,inne europejskie potęgi
w sprawie dostaw broni,dyplomatycznie milczą.A byli europosłowie rozmawiają,
w mojej ocenie głupio nie zdając sobie sprawy z ewentualnych konsekwencji
wynikających z tego,że Polska członek NATO wspiera Ukrainę.
To świetny pretekst dla Rosjan.
Ale czy inteligentni inaczej ex europosłowie zdają sobie z tego sprawę?
Po ich wypowiedziach wnioskuje ,że nie.

PS.Wypowiedzi na temat sprzedaży przez Francję "Mistrala" Rosjanom,świadczy
o elementarnym braku rozeznania dotyczącego wprowadzania sankcji.
Czy bohaterowie tej notki wiedza,że Ukraina sprzedaje w dalszym ciągu
uzbrojenie Rosjanom? Jak nie wiedza to własnie ich informuję.

                                  http://www.liiil.pl/promujnotke