poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Wymiana ciosów

Porwany Polak: Byłem i jestem dobrze traktowany

Pokazowa "konferencja" separatystów. 
Porwany Polak: Byłem i jestem dobrze traktowany

Wydarzenia na Ukrainie są tak dynamiczne a informacje tak
sprzeczne,że moderatorom stron internetowych oprócz umiejętności
przepisywania informacji niekorzystnych dla Rosji i tzw.separatystów
potrzebna jest również dobra wola weryfikowania otrzymywanych
materiałów.Po wzięciu w niewolę zakładników, wojskowej misji
OBWE, pisano o warunkach w jakich są przetrzymywani i o konieczności
pomocy lekarskiej dla jednego z nich.Okazało się,że są cali i zdrowi
i przebywają w "gościnie" u separatystów.A jeszcze niedawno miano
ich użyć jako żywych tarcz.Dziwne wydaje się to,że na pokojową
misję OBWE wysyła się wojskowych których separatyści potraktowali
jako szpiegów i wzięli ich do niewoli.Te niesprawdzone i często mijające się z prawdą informacje powodują,
że "biały wywiad" jaki miedzy innymi na terenie Polski prowadzą
agenci rosyjscy dociera do Moskwy powodując kolejne,złe reperkusje
nie tylko polityczne ale i gospodarcze.
To są jak na razie setki milionów złotych ale jesteśmy na dobrej drodze
do strat sięgających miliardów i pogorszenia się warunków życia
wielu ludzi zaangażowanych we współpracę z Rosja.

Oto kilka wybranych przykładów:
O świniach i wyrobach wieprzowych już pisałem,straty 3-10 mln
złotych dziennie.
Podobnie pisałem o owocach i warzywach,do jakości których Rosjanie
zgłaszają zastrzeżenia,oczywiście niesłuszne ale w polityce na takie
rzeczy czasami nie zwraca się uwagi. Tylko samych jabłek sprzedawaliśmy
za ponad 1 miliard,rocznie.
Jak podaje "Rzeczpospolita" ,Rosjanie kupują mniej mleka i nabiału
o 30 %. W ubiegłym roku nasz eksport w tym obszarze wyniósł
blisko 600 milionów.
Mebli,w ub.roku sprzedaliśmy za ponad 920 mln. a nasz eksport
rok do roku rósł w tempie 40 %. Firma B+R  dokonująca analiz
na tym rynku ,za mało prawdopodobne uważa aby ten trend utrzymał
się w tym roku.
Zakłady Materiałów Opatrunkowych wyeksportowały w ub.roku
towary za 627 mln.Mają w Rosji również własną fabrykę i obawy
co będzie dalej.

Przykładów jest oczywiście więcej.

Nie chodzi o to aby ulegać Rosji ale również aby bezgranicznie
popierać Ukrainę.Niech czynią to mocniejsi gospodarczo i militarnie
inni członkowie Unii którzy z  Rosja maja o wiele większa wymianę
handlową i lepsze możliwości uniknięcia strat spowodowanych
embargiem jakie ewentualnie na nich nałoży Rosja.

Nasze władze powinny wiedzieć, "że bliższa koszula ciału".
Rząd podejmując decyzje szkodliwe dla społeczeństwa w imię
wątpliwej solidarności z UE powinny spotkać się z ostrym
sprzeciwem polskiego społeczeństwa.

                                             http://www.liiil.pl/promujnotke

sobota, 26 kwietnia 2014

SACRUM i PROFANUM

ZZ_1     


Jutro dzień kanonizacji,dla jednych Ojca Świętego , dla innych
Papieża Jana Pawła II ,Polaka jakby ktoś zapomniał.
Polaka którego imię i nazwisko a także tytuł kościelny znane
są na całym Świecie. Człowieka który stał na czele państwa -Watykanu.
Jak to zwykle bywa,szczególnie w Polsce,postać przyszłego świetego
budzi sprzeczne odczucia.Jedni uważają go za Wielkiego Polaka
a inni zarzucają mu konserwatyzm w rządzeniu Kościołem Katolickim.
Jego przeciwnicy,nie potrafią oddzielić sacrum od profanum,
i nie są zdolni z różnych powodów,do wyrażenia wdzięczności
za Jego dokonania w czasie długoletniego pontyfikatu.
Dokonania dla Polski ,nie tylko katolików ale i osób niewierzących.

Członkowie polskiego Sejmu,wydawałoby się, ludzie mądrzy
nie potrafią wspólnie napisać i przegłosować kilka zdań które
wyrażałyby wdzięczność Polaków za dokonania Papieża-Polaka
w sferze profanum dla Narodu.Posłowie,nawet w takiej chwili
nie potrafią wznieść się ponad,często udawany ateizm i zaakceptować
wolę większości parlamentarnej i jak przypuszczam,społeczeństwa.
Nie musieli przecież oceniać Papieża jako głowę Kościoła ale jako
Polaka stojącego na czele innego państwa który ma spore zasługi
w doprowadzeniu Polski do, w zasadzie bezkrwawej zmiany
systemu z socjalistycznego na demokratyczny.To również Jego
zasługą jest nasza przynależność do UE. Fakt przystąpienia Polski
do Unii popiera dziś 89% Polaków,tak wskazują badania CBOS.

Polacy są narodem chimerycznym.Pamiętam jak po zmianie
systemu dawni "komuniści" hurtem przyjmowali kościelne sakramenty
od chrztu do małżeństwa bo podobno w PRL-u było to zabronione.
Przeżyłem niemal cały PRL i uważam ,że to bzdura.
Nawet nasz premier odczuł potrzebę kościelnej legalizacji małżeństwa.

Niezależnie od wiary bądź nie,należy się cieszyć tym,że w dniu
jutrzejszym głośno będzie o Polsce i Polaku który przewodził
ponad miliardowej społeczności katolików.

                                                                    http://www.liiil.pl/promujnotke

piątek, 25 kwietnia 2014

ULTIMATUM

 Dukaczewski: Nie sądzę, żeby Rosja przekroczyła granicę Ukrainy
Ukraiński,niby rząd dał Rosjanom 48 godzinne ultimatum
na wyjaśnienie szczegółów manewrów tuż przy granicy.
A co zrobią Ukraińcy jak Rosjanie im nie odpowiedzą?
Manewry przeprowadzają na terenie własnego kraju a odpowiedź
jest jasna.Demonstrują siłę, dziwne ,że niby władze Ukrainy
jeszcze tego nie pojęły.Od razu wyjaśniam dlaczego piszę "niby
władze". Ten rząd powstał w wyniku nacisku  przedstawicieli
"Prawego Sektora" na posłów którzy w normalnych warunkach
zapewne mieliby obiekcje aby go poprzeć.Działają podobnie "legalnie"
jak separatyści z południowo wschodnich regionów.

Nie dość, że to nie do końca legalny rząd to jeszcze składajacy
się z amatorów którzy nie mają pomysłów na to jak ratować to,
co da się jeszcze uratować.Nie powinni się oglądać na poparcie,
sankcje,pomoc w tym militarną ,zachodu ,powinni albo podjąć
walkę albo powrócić do punktu wyjścia,czyli umowy pomiędzy
prezydentem a opozycją.Aby próbować deeskalować  konflikt,
ci którzy również ponoszą winę za eskalację,czyli noegocjatorzy
w osobach 3 szefów MSZ ,Francji,Niemiec,Polski,powinni podjąć
się kolejnej rundy negocjacji jeżeli tego nie zrobią to sprawdzą
się słowa Sikorskiego o wielu trupach po stronie ukraińskiej.

Walka militarna Armii Ukraińskiej,zanim się zacznie będzie
skazana na porażkę i straty ludzkie.Oczywiście,opinia publiczna
w razie agresji Rosji na teren Ukrainy będzie jeszcze bardziej
stanowcza,ale nic poza tym.Nikt chyba nie sądzi ,że państwa
NATO staną militarnie po stronie Ukrainy.Słowa,ostrzeżenia
tak,ale wysłanie  jakichkolwiek wojsk i podjecie walki z Rosją
są raczej niemożliwe.

Wracając do początku wydarzeń,czyli końcowej fazy "Majdanu",
wydaje się,że analitycy i stratedzy z zachodu błędnie ocenili
postawę Rosji i determinacje Putina.Przyzwyczajeni do słabych
przeciwników,na terenach państw, gdzie wywoływali własne
wojenki,dotyczy to szczególnie naszych najlepszych przyjaciół,
spotkali się z przeciwnikiem równorzędnym a nawet lepszym.
Nie sadzę aby wariant działania na Krymie nie był opracowany
o wiele wcześniej a jego wprowadzenie czekało na pretekst
który pozwoli na jego realizację.I doczekali się.

Słabość wywiadowcza największej potęgi militarnej świata,
to nie tylko Krym.Setka dowódców al Kaidy spotkała się aby
sobie pogadać o przyszłych działaniach.Opublikowali nawet fotki,
Amerykanie nic o tym nie wiedzieli.Trudno więc aby wiedzieli
o planach Rosji dotyczących Krymu.

Rosyjskie wojska raczej nie wkroczą na Ukrainę.
Południowo-wschodnie regiony Ukrainy,może nie wszystkie,
wkroczą, wcześniej czy później do Rosji.
Aby tego uniknąć nasz minister Sikorski powinien znów
rozpocząć negocjacje.Od punktu w którym zostały skończone,
czyli podpisanej umowy.Czas na wypełnienie zobowiązań
przez uzurpatorów.To jedyna szansa.

                                            http://www.liiil.pl/promujnotke