"To, czy Wiktor Janukowycz został odwołany zgodnie z prawem czy nie, jest zdaniem profesora Kuźniara bez znaczenia, gdyż jest to czas rewolucji" powiedział doradca prezydenta Komorowskiego.
Parafrazując to stwierdzenie odpowiem zmieniając jedynie
niektóre wyrażenia z cytatu profesora Kuźniara.
To,czy Krym został przyłączony do Rosji zgodnie z prawem czy nie,
jest bez znaczenia,gdyż jest to czas rewolucji.
Trudno się dziwić stanowisku prezydenta Komorowskiego skoro
ma takich nieudanych doradców, i to z tytułami profesorskimi.
To tyle tytułem wstępu aby czytelnicy mogli wyrobić sobie pogląd
jacy ludzie nami rządzą i co prezentują ich doradcy.
"Sueddeutsche Zeitung", który raczej trudno określić gazetą prorosyjską
czy proputinowską ,pisze : "W społeczeństwie niemieckim szeroko
rozpowszechniona jest opinia,że Niemcy i Zachód zbyt jednostronnie
stanęły po stronie Ukrainy,a przeciw Rosji".
Jak sadzę podobne wrażenie odnieść można w stosunku do Polski,
rząd i media starają się jak mogą dokopać "ruskim" a społeczeństwo
można powiedzieć ,że jest podzielone.
Jakby było mało to jeszcze jeden cytat " Niemcy kochają Rosjan
a pogardzają Amerykanami". Tak myślą ludzie w państwie których
ZSRR był okupantem a USA wyzwolicielem ,ciekawe,nieprawdaż.
Okazuje się ,że nasze elity,bardzo delikatnie mówiąc, są mniej rozgarnięte
od społeczeństwa niemieckiego.
" Zarówno wśród niemieckich polityków, jak i w niemieckim społeczeństwie silne jest poparcie i zrozumienie dla działań Rosji wobec Ukrainy. Powszechna jest opinia, że przesuwając granice NATO na Wschód Zachód złamał obietnicę daną Moskwie i sprowokował Kreml do kontrakcji."
Widać więc,wyraźną zmianę frontu jak na razie w mediach i społeczeństwie
niemieckim co zapewne wpłynie na zmianę stanowiska kanclerz Merkel.
Gunther Verheugen,były komisarz d/s rozszerzenia UE powiedział:
" Na Ukrainie działa pierwszy w XXI w.rząd w którym zasiadają faszyści.
Nie jest jeszcze za późno,by rozwiązać konflikt między Rosją a Zachodem.
Ważne,by teraz reagować spokojnie i rozsądnie.Za wszelką cenę trzeba
powstrzymać eskalację sankcji przeciwko Rosji".
"Rasizm, antysemityzm i ksenofobię ukraińskiej Swobody potępił
dwa lata temu Parlament Europejski.Premier Tusk legitymizuje władze
Ukrainy w których jest 5 ministrów Swobody.
A polski rząd ? czeka na dyrektywy "wielkiego brata".
http://www.liiil.pl/promujnotke