poniedziałek, 18 listopada 2013

Sławomir N.


Zegarki Nowaka c.d. - Galeria  - śmieszne obrazki, memy, demotywatory

"Złoty chłopiec" Platformy Obywatelskiej ma "czasowe" kłopoty.
Prokuratura podobno ma dowody na to ,że świadomie w deklaracji podatkowej
nie wpisał jednego z zegarków, które namiętnie kolekcjonuje.
Czy to, aż tak wielkie przestępstwo ,że premier Tusk zdecydował się przyjąć
dymisję Sławomira N. ? A może jak się sugeruje sprawa jest rozwojowa
a zegarek jest jedynie pretekstem do dalszego ciągu.miedzy innymi zbadania
powiązań ministra z biznesem czy przejrzystości w przetargach na modernizację
infrastruktury drogowej i kolejowej.

Rozbawiło mnie uzasadnienie  decyzji w sprawie dymisji wygłoszone przez
ministra Sławomira S.ministra.

"Wczoraj prokuratura wystąpiła o uchylenie mi immunitetu poselskiego:
w ślad za tym pójdą pewnie działania zmierzające do postawienia mi zarzutów-
w tej sytuacji, jako uczciwy obywatel i człowiek honoru pełniący funkcję
publiczną zgodnie ze standardami naszego rządu i premiera Donalda Tuska
natychmiast złożyłem dymisję".

Nie znam ministra  i dlatego nie kwestionuje jego uczciwości ani honoru.
Znam za to działania rządu na czele z  premierem Tuskiem i jak dotąd
w ich działaniu nie zauważyłem pozytywnych standardów a wręcz przeciwnie.
Jeżeli przekupstwa,oszustwa,kłamstwa czy nepotyzm są w Platformie uważane
za standardy to gratuluję.

Jak pisze w jednym ze swych artykułów klasyk W.Cz.Pan Janusz Korwin-Mikke -
"Pamiętajmy , że w Warszawie ( i nie tylko...) wszystko robi się trzy razy drożej-
bo ci co zamawiają mają z tego 10 % ".
Sądząc po kosztach inwestycji które powstały w ostatnim okresie,np.stadiony
sportowe ,infrastruktura drogowa i inne,to wierzę raczej JKM, niż kosztorysom
opracowywanym przez specjalistów z ministerstw.

Rekonstrukcja rządu rozpoczęła się przed terminem,inni ministrowie,zmęczeni
ciężka pracą a może obawą zatonięcia z PO,już deklarują swoje odejście.
Jeden z europosłów,również zrezygnował z członkostwa w PO.

Czy to już koniec PO? - Przestrzegam przed nadmiernym optymizmem!
Jak donoszą przedstawiciele branży mięsnej, PO rozpoczęła przygotowania
do skupu mięsa na wyrób "kiełbasy wyborczej".


                            http://www.liiil.pl/promujnotke



niedziela, 17 listopada 2013

Prawda czy nie ?


ZAKŁAD UTYLIZACJI SZMALU  - memy
~wklejaj dalej : Kopiować i dalej :

Rządowe statystyki mówią, że średnia pensja w Polsce to ok. 3600. To znaczy, że średnie składki emerytalne to 703,08 zł miesięcznie - procent składki emerytalnej do ZUS jest stały, określony ustawowo. Liczba pracujących na koniec II kw. 2011 to 16,163 mln. Możecie te dane sami zweryfikować przeglądając oficjalne strony rządowe, sięgając do oficjalnych statystyk GUS. Miłej zabawy. Ale co z tego wynika?? BARDZO WIELE, a właściwie BARDZO DUŻO. Dużo czego?? PIENIĘDZY, oczywiście. Pomnóżcie urzędową i oficjalną liczbę zatrudnionych i oficjalną i bardzo urzędową średnią składkę emerytalną do ZUS. Powinno Wam wyjść miesięcznie 11 375 519 400 zł, czyli ponad jedenaście miliardów trzysta siedemdziesiąt pięć milionów. To gigantyczne pieniądze, a jest to tylko składka emerytalna. Bawmy się dalej: pomnóżcie to razy 12 miesięcy, a wyjdzie na to, że w skali roku jest to 136 506 232 800 zł. Kończą się Wam okienka w kalkulatorze? Mnie też. Zatem powiem, że jest to słownie ponad 136 miliardów 506 milionów zł w roku. Mamy w Polsce około 5 mln emerytów, dokładnie - w marcu 2011 było ich 4,979 mln. To znowu wg. oficjalnych, rządowych i jedynie słusznych i poprawnych statystyk. Rencistów nie liczę, bo już na pewno nie zmieszczą mi się w kalkulatorze, a poza tym - na nich jest OSOBNA składka!!!. Wychodzi mi zatem na to, że rocznie jest to średnio 27301 zł na emeryta, czyli miesięczna emerytura średnio powinna wynosić 2275,00 zł. Tymczasem średnia emerytura - znowu wg rządowych, oficjalnych i jedynie słusznych i poprawnych statystyk wynosiła w tymże marcu 2011 zaledwie 1721,00 zł. Czyli o 554 mniej niż wynika ze składek wyliczonych na podstawie danych statystycznych rządu RP, GUS, ZUS, KRUS i każdy inny SRUS. Jak policzycie dalej, to wyjdzie Wam NADWYŻKA rzędu 32% w stosunku do wydatków na emerytury (czyli średnio ZUS jest na plusie około 2,5 miliarda zł miesięcznie, czyli 30 miliardów rocznie!!!). Tymczasem, rząd ubolewa, że budżet dopłaca ponoć do emerytur dziesiątki miliardów rocznie. Jesteście zdumieni?? To przeliczcie jeszcze raz. Też liczyłem, bo nie wierzyłem. Wniosek jest taki: ktoś z trójki: GUS, ZUS, Rząd RP łże. ŁŻE W BEZCZELNY SPOSÓB. Gorzej: dopuszczam możliwość, że łże więcej niż jeden, a nawet że łżą wszystkie wymienione instytucje. Taki jest mój wniosek. Ale jest też PYTANIE: co dzieje się z nadwyżką??? I takie są wnioski wynikające z oficjalnych danych statystycznych. Chyba, że Rostowski przesłał sfałszowane dane do GUS, wszak to, używając eufemizmu, mistrz kreatywnej księgowości. Załóżmy jednak, że dane oficjalne są prawdziwe, a więc wnioski zeń wynikające także. Proszę sobie wyobrazić, jaka gigantyczna nadwyżka powstanie przy wydłużeniu czasu pracy potrzebnego do osiągnięcia wieku emerytalnego. Oczywiście, pracy tej i tak nie ma, a bezrobocie zamiast maleć wciąż rośnie, co również potwierdzają dane oficjalne. Na co ma pójść taka nadwyżka?? Na zrzutkę na Greków?? Włochów?? By żyło im się jeszcze lepiej?? Gdzie jest kasa!!! Jeśli tak jak ja, jesteś przeciw kłamstwom rządzących, to proszę skopiuj to na inne fora, aby jak najwięcej osób mogło to przeczytać, zanim zostanie usunięte. Ludzie kiedy w końcu wyjdziemy na ulice i zaczniemy walczyć o swoje? pieniądze???" kopiuj i wklej na inne fora . I co wy na to? 

Nie sadzę,aby w okresie ostatnich 2 lat sytuacja wiele się zmieniła.
Gdzie są więc te pieniądze i dlaczego eksperci nas straszą,że najdalej w 2020
roku ZUS padnie?

                                              http://www.liiil.pl/promujnotke



sobota, 16 listopada 2013

PiS - PO


 
Koalicja PO-PSL, zapewne mocno poobijana powinna dotrwać do wyborów
parlamentarnych w 2015 r.Determinacja w utrzymaniu władzy,za wszelką cenę,
będzie miała negatywny skutek i jeszcze obniży,i tak już niski poziom rządzenia.
Wewnętrzne rozgrywki im bliżej wyborów będą się nasilały,szczególnie w PO.
Dotrwanie do wyborów to będzie okazja do "świętowania" okrągłego jubileuszu
rządów, formacji, zwanych umownie prawicowymi.

10 lat - na początku zimnej wojny pomiędzy PiS a PO, następnie wojny
polsko-polskiej w wykonaniu tych formacji.Te ciągłe walki,nienawiść
panująca pomiędzy tymi formacjami spowodowały zmniejszenie czasu
na rządzenie a zwiększenie na bezproduktywną wymianę zarzutów.
Ta bijatyka powinna uświadomić społeczeństwu,że te formacje nie interesują
się problemami dotyczącymi społeczeństwa a większość czasu przseznaczają
na walkę pomiędzy sobą.

Trudno będzie z tych 10 lat rządów prawicy zapamiętać wydarzenia czy decyzje
rządów które były przełomowe i korzystne dla społeczeństwa,
Od dekady przeciętny obywatel dostaje w dupę od rządzących,w każdej
dziedzinie życia.Politycy natomiast  maja się świetnie,ich konta pęcznieją,
brzuchy rosną a mózgi zmniejszają.

Okres rządzenia PiS z przystawkami,kojarzy nam się przede wszystkim
z akcjami służb specjalnych i konferencjami min.Ziobry.
Śmierć B.Blidy, aresztowanie dr.G, areszty wydobywcze,afera rolna i seks
afera rozwalająca koalicję. Strach i przeżycia ,jak się później okazało trzymanych
w aresztach, niewinnych ludzi uzupełnia obraz walczących z korupcją
i mafią (szczególnie łączoną z SLD) były jednym z celów PiS.
Przełomowych decyzji jeżeli chodzi o rządzenie nie podejmowano,gospodarka
rozpędzona przez SLD, na szczęście nie była psuta przez nowy rząd.
PiS, "wywalczył" sporą dotację unijną z której korzyść odniosła następna
ekipa która wygrała przedterminowe wybory w 2007 r.

Kampania wyborcza i obietnice przedwyborcze i powyborcze premiera Tuska
napawały społeczeństwo optymizmem.Wydawało się,że mająca pełne szuflady
ustaw i chwaląca się kompetencja członków Platforma stworzy rząd na miarę
XXI wieku.Miano między innymi zlikwidować przywileje władzy,ograniczyć
nepotyzm w urzędach państwowych,zredukować armię urzędników.
Miało być "nowe otwarcie".
Premier Tusk i jego podwładni zrobili dokładnie na odwrót.
Społeczeństwo zostało poprzez decyzje większości sejmowej zredukowane
do roli przedmiotów którymi rząd posługuje się w swoim rządzeniu.
Lamano zasady demokracji w zakresie referendum,wprowadzono nowe
podatki,podwyższano stare i mimo tego zadłużenie sięga astronomicznej
kwoty biliona złotych.Afery ,stały się chlebem powszednim w okresie ostatnich
6 lat.Niektóre skrzętnie ukrywane, "zamiatane pod dywan", ostatnio coraz
bardziej,dzięki zmianie frontu przez media, głośne  i wstrząsające koalicją
rządzącą.Oczywiście wszystkich afer,błędów i wpadek rządu i niekompetencji
ministrów nie sposób wymienić.Rzad jaki jest każdy widzi,i każdy powinien
go ocenić według własnego uznania.
Ja - rządy PiS i PO oceniam negatywnie.

Wyborcy, szczególnie głosujący na "mniejsze zło" jakim wydawała się Platforma,
na początku jeszcze Obywatelska maja jeszcze sporo czasu na zastanowienie
się nad przyszłością Polski.Czy kontynuować wyniszczającą  kraj wojnę
pomiędzy PO i PiS i umożliwić jednej z tych formacji wygranie wyborów,
czy też postawić na formacje umownie zwane lewicowymi i popierać
SLD i TR.Z doświadczenia wiemy,że już dwukrotnie SLD wyciagało kraj
z bagna pozostawionego przez prawicowców.Należy przemyśleć,czy nie dać
tej formacji kolejnej szansy.
Twój Ruch ,dawniej Palikota,wraz ze zmiana nazwy zmienił w sposób
zasadniczy priorytety którymi dotąd się kierował.Być może ta zmiana nie
jest jedynie pozorem mającym przyciągnąć wyborców ale stałym programem
i nowym kierunkiem w którym podąża ta partia.

Na przemyślenia i podjęcie decyzji mamy jeszcze czas.
Wybór należy do Was.


                                                     http://www.liiil.pl/promujnotke