niedziela, 29 września 2013

*** 70 ***



Lech Wałęsa






Czytaj więcej na http://dzikikraj.interia.pl/na-wybiegu/walesa-zlotousty-zdjecie,iId,1213292,iAId,90706#1213292?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox


Czytaj więcej na http://dzikikraj.interia.pl/na-wybiegu/walesa-zlotousty-zdjecie,iId,1213292,iAId,90706#1213292?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox


Czytaj więcej na http://dzikikraj.interia.pl/na-wybiegu/walesa-zlotousty-zdjecie,iId,1213292,iAId,90706#1213292?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

Byłemu prezydentowi Lechowi Wałęsie ,życzę pomyślności.
Najpierw niech pomyśli a potem coś powie,może chociaż od czasu
do czasu uda Mu się powiedzieć coś z sensem.

http://dzikikraj.interia.pl/na-wybiegu/walesa-zlotousty-zdjecie,iId,1213292,iAId,90706#1213294


                                 http://www.liiil.pl/promujnotke

sobota, 28 września 2013

Grzechy KK

http://d.naszemiasto.pl/k/r/16/b4/5142097045923_o.jpg
Jeden z najszybciej awansujących hierarchów Kościoła Stanisław, Kardynał
Dziwisz zawdzięczający swój awans na Metropolitę Krakowskiego
nie swym dokonaniom ale sekretarzowaniu JP II powiedział niedawno,
że" prawo boskie jest ważniejsze od prawa stanowionego".

Kościół Katolicki od wielu lat boryka się z problemem pedofilii.To jedno
z najwstrętniejszych przestępstw szczególnie jeżeli dotyczy to ludzi
którzy powinni cieszyć się zaufaniem dzieci i ich rodziców oddających
swoje pociech pod opiekę księży.
Ten temat od wielu lat powoduje coraz większy odpływ wiernych,
niechęć młodzieży do kontaktów z przedstawicielami kościoła.
Nie jest to tylko problem polski.W wielu państwach, w których dominuje
wiara katolicka podobnie jak w Polsce wykorzystywanie dzieci było
skrzętnie tuszowane a pedofile przenoszeni do odległych parafii we których
dalej kontynuowali swoją posługę i wykorzystywali kilkuletnie dzieci
do zaspokojenia swoich potrzeb seksualnych.Afery pedofilskie w Irlandii,
Austrii a szczególnie w USA odbiły się szerokim echem w Świecie,
spowodowały wielomilionowe odszkodowania pokrzywdzonym przez
księży-pedofilów odszkodowania.

W Polsce od zawsze te sprawy były zamiatane pod dywan.
Arcybiskup Paetz chociaż nie skazany podejrzewany był o wykorzystywanie
kleryków w swojej decyzji.Teraz wyszła sprawa z polskim arcybiskupem
podejrzanym o pedofilię w Dominikanie.O ilości przestępstw dokonywanych
przez księży-pedofilii w sposób ciągły informuje gazeta Urbana -" NIE ".
Wielu księży zostało skazanych prawomocnymi wyrokami,wielu podejrzewanych
rozpłynęło się podobnie jak podejrzewany ksiądz Gil.

Wracając do wypowiedzi ks.Dziwisza to "prawo boskie" dotyczące między
innymi księży-pedofilii można interpretować w następujący sposób.
Ksiądz wykorzystuje seksualnie dziecko ,spowiada sie z tego grzechu swemu
koledze,czyni przewidziany "żal" za grzechy, obiecuje poprawę odprawia
nadaną pokutę,przyjmuje komunię i jest człowiekiem niewinnym.
Może kolejny raz zabawiać się z dziećmi i powtarzać ten rytuał zawarty
w prawach boskich wielokrotnie.
Prawo stanowione,chociaż wyjątkowo łagodnie stosowane przez polskie Sądy
wobec księży-pedofilii skazuje ich na więzienie gdzie czasami mogą
poznać praktyki seksualne od  strony ofiary.

Episkopat polski ustami swych przedstawicieli kompromituje się w sposób
niewiarygodny,Ci kształceni na różnych katolickich uczelniach księża,
biskupi czy kardynałowie zamiast bić się w piersi i podjąć decyzję relegujące
pedofilii ze swego grona bronią ich.Ksiądz skazany za pedofilię jest
w dalszym ciągu proboszczem a tłumaczenie kolegi ,że jest to wyrok
nieprawomocny , wskazuje na niski poziom kształcenia w uczelniach katolickich.

Miejmy nadzieję ,że "rewolucja" zapoczątkowana przez Franciszka
i Jego ostatnia decyzja o wyrzuceniu biskupa z grona księży,przełoży
się również na postawę polskich hierarchów.Moim zdaniem wielu z nich
nie nadaję się ,że względu na brak kwalifikacji do pełnienia tych funkcji
które sprawują.Grupa młodych ,inaczej myślących księży otwarcie mówiacych
o bolączkach i grzechach KK powinna zastąpić tych którym się wydaje ,
że są najważniejsi. Zapominają o tym,że o sile Kościoła stanowią wierni,
jest ich coraz mniej i maja coraz więcej zastrzeżeń do swych pasterzy
w sposób niemiłosierny skubiących swoje owieczki i gwałcą ich dzieci.

Amen.

                                            http://www.liiil.pl/promujnotke



piątek, 27 września 2013

"SKROBANKA"

 
67 % Polaków uważa ,że sprawy Polski idą w złym kierunku.
Dyskusja nad problemami typu,deficyt budżetowy,dług publiczny,bezrobocie,
fatalny stan służby zdrowia niczego nie zmieni bo rząd nie ma pomysłu
na to w jaki sposób pobudzić Polska gospodarkę.W jaki sposób usprawnić
funkcjonowanie państwa.Na podorędziu zawsze znajdą się tematy zastępcze
które dzielą społeczeństwo na różnych płaszczyznach,mobilizują dziennikarzy
do rozpisywania się w tym temacie przynajmniej w okresie 1 tygodnia.
Rzad ma spokój,nie musi odpowiadać na trudne pytania opozycji bo wałkowany
jest nowy temat, w tym przypadku zaostrzenie ustawy antyaborcyjnej.

Jedna i druga strona konfliktu nie przebiera w słowach i wzajemnie się
oskarżając zajmują czas antenowy w TV,szpalty prasy czy łamy radia.
Każdy wygłasza w tej sprawie własna teorię, pogląd zwolennicy utrzymania
ustawy w obecnym kształcie zarzucają przeciwnikom zaściankowość,
nazywają ich katolami którzy nie idą z duchem czasu.
Zwolennicy zaostrzenia ustawy rewanżują się "światłym Europejczykom"
epitetem"morderców". Jak zwykle najwięcej do powiedzenia mają Ci, których
ten problem nie dotyczy czyli starsi samotni panowie i leciwe singielki.

Nie próbuje się dyskutować w sprawach merytorycznych np.jaką opiekę
zagwarantują dzieciom upośledzonym zwolennicy całkowitej aborcji.
Jak rozwiążą problemy kobiet zgwałconych które nie chcą urodzić
dziecka pochodzącego z  tego ohydnego przestępstwa.
Czy wnioskodawcy których córki,czy żony zostały zgwałcone a dziecko
po badaniach okazałoby się chore zaakceptowaliby ten "dar boży"?
Łatwo tym wszystkim,niezdolnym często do płodzenia narzucać prawnie
coś, co powinno przede wszystkim zależeć od kobiety a nie od sztywnych
przepisów prawnych.
Jak sadzę nikt nie jest zwolennikiem aborcji ale ustawa powinna zostać
tak skonstruowana aby później nie było takich przypadków które ostatnio
bulwersują polskie społeczeństwo.Są to okrutne morderstwa i zabójstwa
dzieci już narodzonych.Półroczna Madzia, trzech miesięczna Nadia skatowana
na śmierć przez swoich rodziców,czy pocięty przez matkę 7 miesięczny chłopiec.
Nastolatka rodząca zdrowe dzieci i skazująca je na śmierć przez pozostawienie
w lesi.Takie przypadki szczególnie w ostatnim okresie poruszają i szokują
polskie społeczeństwo , nie tylko katolickie.
"Matka" z Hipolitowa która zbiła 5 nowo narodzonych dzieci.
To tylko kilka z wielu przykładów okrucieństwa w stosunku do człowieka!

Czy dyskusja o antykoncepcji i jakaś furtka dotycząca aborcji nie uchroniłaby
tych żywych , bedących już poza łonem matki, dzieci przed okrutną śmiercią
czasami w wielkich męczarniach.Szeroko i głośno dyskutowano ostatnio
o uboju rytualnym zwierząt które będą chronione przed cierpieniem.
A co z cierpiącymi istotami ludzkimi?

Czy czasami aborcja kilkutygodniowego płodu nie jest lepsza (jeżeli w ogóle
można użyć tego słowa)od pozbawienia życia kilku czy kilkunastomiesięcznych
dzieci? Warto się nad tym  samodzielnie zastanowić a nie przyjmować argumentów
kłócących się stron którzy ten temat wykorzystują na potrzeby polityczne.

                             http://www.liiil.pl/promujnotke