środa, 14 sierpnia 2013

Plan Tuska



Poparcie dla rządzących spada, sytuacja Tuska w konfrontacji z Gowinem
też nie jest jasna , zaczynają się więc wszelkiego rodzaju kombinacje
dalekie od uczciwej walki przedwyborczej,a w zasadzie już wyborczej.
Dobrze poinformowani ogłaszają ,że wyniki "demokratycznego" głosowania
na przewodniczącego będą analizowane pod kątem ,jak regiony głosowały
czy na Tuska czy na Gowina. Zastraszeni ta nową formą demokracji członkowie
Platformy mogą z obawy o konsekwencje wypaczyć rzeczywisty wynik wyborów.
W opinii wielu , Tusk jest mocniejszy to szkoda z nim zadzierać,bo można
stracić fuchę lub szansę na nią. Wrabia się Schetynę w układ z Gowinem,
a w mateczniku Schetyny znalazł się już jego kontrkandydat na szefa
dolnośląskiej PO.

Kłopoty Tuska to nie tylko walka frakcyjna w partii i wyraźna postawa
Gowina ale również innych nie ujawnionych jeszcze działaczy,
Bo któż inny mógłby opublikować nagranie w którym premier o byłym
członku wyraża się "pisior". Ta nazwa funkcjonuje już od dłuższego czasu
i nie widzę w tym nic złego.Zastanawia mnie jednak to ,że ktoś kiedyś,
działający w innej formacji,niezależnie od swoich kwalifikacji ma być"wycięty".
Skoro tak to podpowiadam premierowi , że niejaki Arłukowicz kompromitujący
siebie i rząd fatalnym zarządzaniem służbą zdrowia powinien już dawno
jako "komuch" i zły minister wylecieć z rządu.
W Grudziądzu,szpital Specjalistyczny nie ma pieniędzy na operację tętniaka.
28 letnia pacjentka może w każdej chwili umrzeć , bo NFZ nie da pieniędzy
na pilną operację tętniaka mózgu.W tym szpitalu w podobnej sytuacji
jest jeszcze 60 osób. A mówią ,że w Polsce eutanazja nie jest dozwolona.!!!

PiS ma w porywach już 10 % przewagę nad PO. Musimy coś zaradzić
stwierdził premier. Ministerstwo finansów, na polecenie jak sadzę premiera,
wymyśliło co należy zrobić  aby uchronić partię przed klęską,
Być może to jest powodem ewentualnej dymisji Rostowskiego.
"Pakiet wspierający" , innymi słowy , samorządy uzyskały zielone światło
na dalsze zadłużanie.Dostaną również trochę pieniędzy z rządu aby w regionach
w których poparcie dla PO jest najniższe coś zrobić.W Opolu np,rozbudować
elektrownię. Trochę ludzi zyska pracę,być może spadnie bezrobocie,
poprawią się nastroje społeczne i trend spadkowy może zostać spowolniony
bądź nawet zatrzymany.Potem zrobi się jakieś igrzyska i do  wyborów się
dociągnie.

Zadłużenie samorządów wynosi obecnie 70 miliardów.Do 2017 według
poprzedniego planu rządowego miało spaść do 50 miliardów.
Teraz nie tylko nie spadnie ale będzie wzrastać . W przyszłości jak już Tusk
nasyci się władzą w Polsce , to wszyscy nawet najwięksi jego zwolennicy
ich dzieci, wnuki itd. będą ten dług spłacać.Oczywiście jeżeli wcześniej
nie wyemigrują z tego przepięknego kraju rządzonego przez idiotów.

                                              http://www.liiil.pl/promujnotke


wtorek, 13 sierpnia 2013

'PĘD-OLINO"

 Kolejowe ferrari wjechało na peron trzeci. Wrocławianie biją brawo, ale na razie nim nie pojadą

Już jedzie,przekroczył granicę, jest we Wrocławiu,kto co? Pendolino!!!.
Pierwszy z zakupionych 20 składów pociąg pendolino znalazł się na terenie
naszego kraju. Kolejowe ferrari wjechało na peron trzeci.Zachwytom i oklaskom
zebranej gawiedzi nie było końca.

Kilka miesięcy temu podobnym zachwytem władze,właściciele spółki i potencjalni
pasażerowie witali pierwszego  Boeinga 787 zwanego dreamliner.
Najnowocześniejszy ,najlepszy bo amerykański , LOT podobno biedny,
"szarpnął" się na kosztowną kampanię reklamową.W internecie odliczano dni
i godziny kiedy to cudo wyląduje.TVN 24 transmitowała bodaj ladowanie
tego samolotu.Perypetie z jego ęksploatacją  przewoźnik ma do dziś.
Więcej czasu spędza na ziemi niż w powietrzu przynosząc jedynie straty.

Nie chcę być złym prorokiem w sprawie nowego pendolino, ale wszystko
wskazuje na to ,że kłopoty będą.Nie chodzi jednak, w tym przypadku, o
awaryjność zakupionych składów ale problemy z infrastrukturą kolejową.
Maksymalna prędkość tego pociągu, 250 km/h w najbliższym okresie nie zostanie
wykorzystana.Ewentualnie pod koniec 2014 roku na pewnych odcinkach będzie
ten pociąg mógł się poruszać z prędkością 200 km/h. To są optymistyczne
dane przewoźnika.Aby to cudo mogło jeździć szybko potrzebne są odpowiednie
przystosowane do tych prędkości torowiska,aby jazda była płynna,odpowiednio
wyprofilowane zakręty.W Polsce tego nie ma ,a jeżeli już to są to jedynie krótkie
odcinki ,podobnie jak budowane ale nie skończone autostrady.
Potrzebna jest również odpowiednia sieć trakcyjna która w Polsce nie jest
najnowocześniejsza.

Na zakup 20 składów wydano 400 mln € ,wraz z potrzebną do obsługi
i napraw infrastrukturą ogólny koszt wynosi 665 mln.€.

Nie miałbym nic przeciwko temu gdybym był pewny , że wszystkie
walory tych pociągów zostaną wykorzystane w naszym kraju.
Takiej pewności nie mam  i obawiam się, że nawet najwięksi
optymiści nie mają , patrząc na  powolne tempo inwestycji kolejowych.

Wydaje mi się , że jak zwykle,przepraszam za wyrażenie,zaczęto
"od dupy strony". Zamawiamy i kupujemy pociągi za wielkie pieniądze
nie będąc w pełni przygotowanym do prawidłowej ich eksploatacji.

"PESA" to polska firma z siedzibą w Bydgoszczy.Specjalizuje się
w budowie modernizacji i naprawach transportu szynowego.
Ostatnio podpisała kontrakt z niemieckimi kolejami na składy szynowe
posiadające w niektórych przypadkach wyższe parametry niż zakupione
we Włoszech pandolino.W wersji podstawowej skład rozwija prędkość
160 km/h z możliwością zwiększenia do 190 km/h.
"ELF" bo taka nazwę nosi ten pociag może składać się z maksymalnie
6 członów.W Polsce funkcjonuje już kilkanaście jedno i wieloczłonowych
"ELFÓW".

Uprzejmie zapytuje odpowiedzialnych za zakup pandolino dlaczego
zakupiono pociagi włoskie a nie polskie.
Już na wstępie zaoszczędzono by co najmniej ćwierć miliona €,
bo całe zaplecze na które wydamy 265 mln.€  jest w PESI-e.
Zaoszczędzone pieniądze to co najmniej 13 nowych składów
pendolino i zapewne więcej , bydgoskiego wytwórcy.

  100 EZT PESA czyli Elf przekazany Wielkopolsce!
Powyżej "ELF" przekazany w maju Wielkopolsce.

Zastanawiam się o co tu chodzi?
Nasuwa mi się tylko jedna odpowiedź , "jak nie wiadomo o co chodzi,
to chodzi o pieniądze". Tylko dla kogo?


                                    http://www.liiil.pl/promujnotke


poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Rostowski


Jacek Rostowski /Rafał Oleksiewicz /Reporter
Jeszcze nie skończyłem.....................


Niedźwiedź co prawda mocno poturbowany ale jeszcze żywy a już
zamierzają z niego ściągać skórę i to na "żywca". Kto by się spodziewał,
że ta niepotwierdzona do końca informacja wywoła taką reakcję i to u kogo,
u koalicjanta Platformy , PSL-u.Krzysztof Kosiński , rzecznik partii powiedział,
że "jeżeli Rostowski zostanie zdymisjonowany to nikt w PSL- nie będzie
po nim płakał". Co za odwaga,wręcz bohaterska postawa ludowców.
Przez prawie 7 lat byli pod butem Tuska i Rostowskiego i poza małymi
wyjątkami ( Pawlak,Fedak) nie sprzeciwiali się decyzją Rostowskiego.
Nawet jeżeli mieli zastrzeżenia to aby nie utracić tysięcy posad swoich
członków i ich rodzin karnie głosowali tak jak zarządził Tusk.
Nawet poseł Kłopotek mówiący ,że "w kieszeni mu się nóż otwiera"
głosował ramię w ramie z kolesiami  koalicyjnymi.

Rostowski z punktu widzenia europejskiego był a może nawet jest nadal
jednym z najlepszych ministrów finansów.Z punktu widzenia interesów Polski
i polskiego społeczeństwa jest jednym z najgorszych.Wiele osób ma wątpliwości
czyje rzeczywiście interesy reprezentuje przedstawiciel polskiego rządu.
Czy są to interesy Polski czy interesy wielkiego światowego kapitału.

Minister finansów,J.Rostowski wziął udział w tym roku w corocznym
spotkaniu Klubu Bilderberg, międzynarodowej grupy.której członkami są
najbardziej wpływowi ludzie świata.Według osób monitorujących działalność
tego klubu , celem jego członków jest stworzenie ponadnarodowego,
światowego rządu i ustanowienie Nowego Porządku Świata (Ner World Order).

Czy to nie dziwne , że minister niewiele znaczącego gospodarczo,demograficznie
i politycznie państwa jest członkiem tak elitarnego Klubu?Trudno nie mając
dowodów coś sugerować ale wątpliwości i to spore pozostają.

Ponieważ nie wszyscy mają czas na szukanie ,postaram się w skrócie  przybliżyć
czytelnikom sylwetkę polskiego ministra finansów.
John Antony VINCENT-ROSTOWSKI pochodzi z rodziny żydowskich
emigrantów polskiego pochodzenia.Jego dziadek, Jakub Rothweld w Anglii
zmienił nazwisko na Vincent-Rostowski.Kształcił się w Anglii i jest
prawdopodobnie magistrem ekonomii.

W polskiej polityce pojawił się jako profesor nominowany, jednej z prywatnych
 węgierskich ,uczelni pod zmienionym imieniem i skróconym nazwiskiem.
Jacek Rostowski został w 1989 r. doradcą  prof.Balcerowicza.
Od 2007 do dzisiaj sprawuje funkcję ministra finansów a ostatnio,
dla wzmocnienia pozycji premier mianował go wicepremierem .

Czy premier dla ratowania własnego tyłka poświeci tak wpływową
w świecie finansów osobę jaka jest Rostowski?Może tak a może nie!


                                         http://www.liiil.pl/promujnotke