środa, 12 września 2012
Ministerstwo Chorych
Co się dzieje? Politycy innych formacji którzy z różnych powodów zasilili
Platformę Obywatelską po krótkim pobycie w tej partii tracą dotychczasowe walory .
Nie chce powiedzieć że , głupieją , bo niektórzy mogliby się poczuć urażeni
ale ich postępowanie , dawna bystrość , trafność oceny sytuacji uległa
wyraźnemu pogorszeniu
Przykładem jest, najgorzej chyba oceniany min.zdrowia czy raczej chorób,
lewicowiec, a wiec z natury rzeczy czuły na ludzkie cierpienia, Arłukowicz.
Gwiazda komisji hazardowej z przyczyn o których wielokrotnie pisałem
przeniósł się do KP PO, w zamian za drobny upominek ,miał się zajmować
osobami wykluczonymi. Przez kilka miesięcy pracy z dobrą płacą wymyslił
do dziś niezrealizowany projekt ,za symboliczna złotówkę przed wykluczonymi
miały się otworzyć drzwi wszystkich przybytków kultury.
Miały, ale się nie otworzyły.
Po wyborach wydawało się że, każdy nowy minister zdrowia będzie lepszy
od poprzedniczki ,min.Kopacz .Desygnowany przez premiera na to stanowisko
Arłukowicz wydawał się kandydatem idealnym , tak przynajmniej sądziła spora
część pacjentów .Bohatersko bronił ustawy o refundacji którą wcześniej równie
bohatersko krytykował.Czy miał inne wyjście .Oczywiście , dymisja , ale nie po to
zmieniał przynależność partyjną aby być zwykłym posłem .Więc brnął w to szambo
walcząc z lekarzami tworząc bezsensowne listy leków refundowanych.
Ostatnie wystąpienie w sprawie CZD uzmysłowiło mi że , ciężar jaki wziął
na swoje barki jest o wiele większy niż Jego możliwości.
Jeżeli minister , podaje nieprawidłowe dane odnośnie zatrudnienia , wynagrodzenia
i innych wskaźników w podległej mu placówce ,to nie jest to dobry znak dla
pacjentów tej i wielu innych placówek.Bardziej wierzę dyrektorowi CZD
który chyba wie ilu zatrudnia lekarzy ,pielęgniarek , personelu pomocniczego.
W tej kwestii nie winię tylko Arłukowicza ma przecież bodaj 5 zastepców
w tym "gwiazdę" kolejnej komisji Neumana , który jako bankowiec z wykształcenia
i polityk z zawodu wie że ,4 osoby nad łóżkiem chorego to za wiele.
Czy dbające o wizerunek ministra 16 osobowe biuro prasowe ,
5 osobowy gabinet polityczny i 2 sekretarki to nie za wiele czuwajacych
nad fotelem ministra Arłukowicza?
O wysoko opłacanych doradcach nie wspomnę , bo nie wiem ilu i za ile
doradza , przynajmniej na razie, niezbyt udanie ministrowi zdrowia.
Oszczędności w służbie zdrowia są robione kosztem pacjenta . Ministerstwo,
NFZ ,mają się dobrze , korzystają z usług lecznicy rządowej , nie mają więc
pojęcia , lub nie chcą mieć ,jakie trudności ma przeciętny polski pacjent.
wtorek, 11 września 2012
Awans premiera
Jeden z opiniotwórczych dzienników niemieckich , "Der Spiegel" pisze że
kanclerz Niemiec Angela Merkel i Jej partia CDU ma zamiar nominować
polskiego premiera Donalda Tuska jeszcze przewodniczącego polskiej partii
politycznej ,Platformy Obywatelskiej na szefa Komisji Europejskiej.
To dość zaskakująca informacja o tym że , niemiecka partia nominuje polskiego
polityka. Platforma Obywatelska i CDU należą wspólnie do Europejskiej
Partii Ludowej.Kontrkandydatem polskiego premiera może być....
niemiecki socjaldemokrata , obecny przewodniczący Parlamentu Europejskiego,
Martin Schulz.
Ciekawa kombinacja ,kanclerz Niemiec popiera polskiego polityka zamiast
swego rodaka. Co jest więc grane , można zapytać.
A.Merkel to jedna z najbardziej wpływowych kobiet - polityków w Świecie.
Jej pozycja chociaż nie zagrożona w ostatnim czasie trochę osłabła.
Podzielający Jej koncepcje rozwoju i ratowania strefy euro Sarkozy ,
pożegnał się ze stanowiskiem prezydenta Francji.Następca ,Holland ,
socjalista ma odmienny od Merkel osąd sytuacji.
Berlusconi ,może spokojnie kontynuować "bunga-bunga" jako zwykły
obywatel, bo przestał być premierem.Cameron , premier Wielkiej Brytanii,
w zasadzie nie miesza się do polityki kontynentalnej Europy ale jest
sceptycznie nastawiony do pomysłów Merkel.
Pani kanclerz szuka oddanych , lojalnych i podzielających jej poglady
polityków . Którz bardziej nadaje się na stanowisko szefa KE jak nie
przyjaciel z Polski , Donald Tusk , który podziela poglądy kanclerz Niemiec.
Ta nominacja i wybór polskiego premiera , jeżeli oczywiście stanie się to faktem ,
to wielki sukces Polski i nie mniejszy , niedocenianego w kraju premiera Tuska.
...) "Tusk uchodzi za Europejczyka z przekonania, podczas prezydencji Polski w Radzie UE wygłaszał przekonywujące przemówienia. Zaletą jego kandydatury byłby też fakt, że w kryzysie euro nie reprezentuje żadnej ze skłóconych stron. Istnieje nadzieja, że Tusk mógłby przezwyciężyć zarysowujący się podział Europy na państwa strefy euro i resztę" , czy taka rekomendacja nie jest wystarczajacym
powodem aby nasz premier przewodniczył Komisji Europejskiej?
Z drugiej strony wyczuwam w tej sprawie pewien interes kanclerz Niemiec.
Nie wiem jak to ująć aby nikogo nie obrazić a wszyscy wiedzieli o co chodzi.
Gdyby premier Tusk został szefem KE to na pewno potrafi się odwdzieczyć
swej przyjaciółce ,będąc wyrozumiałym dla Jej pomysłów.
Gdyby tak się stało byłaby to niepowetowana strata dla polskiej polityki.
Wielki przywódca , Maż Stanu , "dotknięty palcem bożym"/Nowak/
"pan premier nigdy nie kłamie" /Graś/ nie dokończy dzieła reformowania
Polski , wprowadzania nowych standardów ,et cetera .
Smutek ogarnia mnie na samą myśl o stracie jaka poniesie nasza scena polityczna.
poniedziałek, 10 września 2012
Gorący wrzesień
Długoterminowa prognoza pogody przewiduje że , we wrześniu będzie gorąco.
Pod koniec września aura wróci do normy ale zapowiadane wydarzenia polityczne
mogą podnieść temperaturę i podgrzać atmosferę nawet o kilka stopni więcej
niż słońce.
Czeka nas więc gorąca jesień w polityce.
Zapowiadane na połowę września wystąpienie szefa Sojuszu , Millera
to jedynie preludium do planowanych wydarzeń.
W zorganizowanych grupach na ulice mają wyjść związkowcy
z Solidarności , być może do manifestacji włącza się inne centrale
związkowe , manifestując swoje niezadowolenie nie tylko ze wzgledu
na wydłużenie czasu pracy ale również na pogarszające się warunki
bytowe przeważającej części społeczeństwa.
Nie wiem czy wraz z Solidarnością ale pod koniec września zapowiadany
jest marsz zwolenników PiS.
Jeżeli zajdzie potrzeba , do manifestacji przyłączą się ludzie związani z nową
inicjatywą społeczną "zmieleni pl." powołaną do życia przez artystę Kukiza.
" Zmieleni" zbierają podpisy pod obywatelską inicjatywą ustawodawczą
dotyczącą zmian w prawie wyborczym.Chodzi o jednomandatowe okręgi
wyborcze do Sejmu. Popieram to działanie i proszę o wsparcie.
Kukiz zapowiedział że , jeżeli Solidarność się do niego
zwróci jest gotów blokować Sejm aż do zwycięstwa.
Na przełomie września i października swoje II expose ma zamiar wygłosić
premier Tusk .Z niecierpliwością na nie oczekuje całe społeczeństwo.
Po tym wystąpieniu można się spodziewać różnorakich reakcji podgrzewajacych
zimny początek października.
Komplikuje się sytuacja polityczna , ciężkie chwile przed koalicją.
Nawet biernie wspomagający Platformę , były prezydent , Kwaśniewski
mówi : "PO się zużywa ,potrzebne są szybkie zmiany personalne w rządzie".
Problem polega jednak na tym że ,aby zmienić jakiegoś ministra to trzeba
na jego miejsce mieć kogoś lepszego. W Platformie braki kadrowe są widoczne
gołym okiem , do tego dochodzi jeszcze walka frakcyjna wewnątrz
ugrupowania , które jest zbieraniną bezideowych karierowiczów których
oprócz władzy niewiele łączy.
Rekordzistka w szybkości zmiany przynależności partyjnej, PiS , :PJN , PO,
J.K. Rostkowska ma zostać prawą ręką ministra finansów do spraw
rynku pracy.Rzeczywiste bezrobocie może w najbliższym czasie dotyczyć
3 milionów Polaków.
Kumulacja tych wszystkich wydarzeń może mieć przykry skutek dla ,
nie da się tego ukryć,nie radzącej sobie z rządzeniem koalicji PO-PSL.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)