środa, 30 lipca 2025

MENTZEN

 


Wraz z wzrostem poparcia dla Konfederacji wzrasta również egocentryzm jednego z jej liderów S.Mentzena.Powyżej jego odpowiedź na propozycję złożoną przez "politycznego gangstera", tak Mentzen nazwał Kaczyńskiego.

To że, poparcie dla Konfederacji rośnie, według mnie w dłuższej perspektywie ma nawet szansę na wygranie wyborów niczego nie zmienia.Aby rządzić  samodzielnie trzeba mieć minimum 231 posłów. Aby rządzić trzeba mieć koalicjanta.Wybory w kilku państwach europejskich wygrały formacje o podobnych poglądach jak Konfederacja. No i co?,rządzą? NIE!. Francja,Austria i Polska są tego przykładem.W  Polsce wygrał PiS ale z braku możliwości koalicyjnych jest w opozycji, podobnie jest we Francji i Austrii.Partie które wygrały w Austrii i Francji wg. szefowej KE, to partie populistyczne, nacjonalistyczne zagrażające unijnym wartościom.W tym gronie wymieniła również partię Mentzena. Mentzen chce stawiać własne warunki,przyszłym koalicjantom , proeuropejskiej Platformie, Lewicy, namawiać te formacje do złamania "kordonu sanitarnego" w którym znajduje się również Konfederacja.Myślenie ma przyszłość panie Mentzen. Watpię również w powstanie koalicji PiS-Konfederacja według pomysłu Mentzena, nawet gdyby wygrał wybory. Te partie mają wiele wspólnego ale dzieli je również wiele różnic które należy zminimalizować. Zarówno Kaczyński jak i Mentzen nie są politykami którzy będą dążyć do kompromisu,każdy z nich chce być ważniejszy od drugiego.Mentzen, w stosunku do Kaczyńskiego to debiutant polityczny z przerośniętym ego i nie sądze aby pokonał starego wyjadacza,"gangstera politycznego" Kaczyńskiego.

Odrzucenie "Deklaracji Polskiej" przez Mentzena to zły ruch. Konfederacja nie jest jednolitą partią w skład jej wchodzą "Dobra Nadzieja" Mentzena i "Narodowcy" Bosaka.Różnice postrzegania polityki przez liderów tych ugrupowań mogą zostać wykorzystane przez PiS.

A wtedy,Mentzen zostanie jak Himilschbach z angielskim 

 

                                                       https://www.liiil.eu/promujnotke

31.07.2025                 22:06

Od początku684297
Dziś381
Wczoraj101
Bieżący miesiąc3704

poniedziałek, 28 lipca 2025

SIKORSKI



                                 Donald Tusk : "W intrygach nie jestem mocny"

Pozwolę sobie, nie zgodzić się z tym twierdzeniem D.Tuska. Moim zdaniem jest wręcz odwrotnie. Obserwując dawne i obecne poczynania Tuska uważam że, jest  w intrygach osiągnał poziom mistrzowski. Nie będę wymieniał wszystkich dokonań obecnego premiera w czasie jego długoletniej kariery politycznej.Ogólnym przykładem niech będą wyautowani politycy którzy mieli odmienne zdanie od Tuska i zagrażali jego pozycji zarówno w partii jak i  kolejnych rządach w których premierem był D.Tusk. Niestety, ta eliminacja wartościowych ludzi jest od dłuższego czasu widoczna. Pozostali ci którzy nie cechują się umiejętnościami ale lojalnością.Bierne,mierne ale wierne pionki przesuwane przez "kierownika" wykonujące wszystkie polecenia.

Jeden z nielicznych polityków PO który prezentuje ponad przecietne w stosunku do innych umiejętności, Radosław Sikorski po rekonstrukcji awansował na wicepremiera.Wszystkie pionki, jak zwykle uważają że, awans Sikorskiego oznacza jego dowartościowanie i w przyszłości objęcie funkcji premiera.Moim zdaniem, ten pozorny awans to wyprzedzający ruch premiera w stosunku do wzrostu popularności Sikorskiego i nieoficjalnych rozmów w których oponenci Tuska w PO wymieniali właśnie nazwisko Sikorskiego.Szef MSZ w zasadzie nie był uwikłany w partyjne gierki i nie miał wpływu na decyzje podejmowane przez premiera. Jego awans to podzielenie się z nim współodpowiedzialnością za politykę wewnętrzną rządu i zniweczenie pomysłu stworzenia  alternatywy dla niepodzielnie panującego Tuska.

Sikorski został postawiony w trudnej sytuacji. Nie mógł odmówić premierowi bo to by oznaczało że, coś kombinuje a  pogłoski o skupieniu się wokół niego grupy nezadowolonych z rządu Tuska i braku  perspektyw wyjścia z impasu są prawdziwe. 

 Nie wierzę że, to plan B na wybory w 2027 roku i że, Sikorski po rezygnacji Tuska jest szykowany na premiera bo Tusk zrezygnuje tylko wtedy gdy przyjaciele znajdą mu fuchę w UE. Sikorski jest popularnym politykiem w społeczeństwie ale nie w swojej partii.Dotkliwa przegrana z Trzaskowskim 25:75, brak zaplecza politycznego z wyjątkiem Giertycha i M.Kamińskiego świadczą o tym że, ten awans oznacza kolejne wyeliminowanie przeciwnika który zagraża "kierownikowi". Czas pokaże czy miałem rację.

 Na zakończenie również cytat D.Tusk:"Ja się nigdy nie poddam.Nie znam słowa kapitulacja."

I tą wypowiedzią premier Tusk zakończył spekulacje o "planie B" i o  R.Sikorskim jako swym następcy.

                                                      

                                                      https://www.liiil.eu/promujnotke


29.07.2025     22:02


Od początku683809
Dziś47
Wczoraj121
Bieżący miesiąc3216

sobota, 26 lipca 2025

GRANICA-ZACHÓD

 


Na granicy jak widać powyżej nie ma utrudnień w jej przekraczaniu co gwarantuje obywatelom państw umowa zawarta w Schengen. Nie dotyczy to nielegalnych imigrantów którzy,nie zawsze zgodnie z przepisami są oficjalnie lub nie, dostarczani przez naszych zachodnich sąsiadów na teren Polski.

Wbrew temu co mówił premier Tusk , "Mnie nikt nie ogra w Unii Europejskiej" jest ogrywany systematycznie przez swoich niemieckich przyjaciół.Zarówno premier jak i jego urzędnicy  ukrywają przed opinią publiczną skalę "zawracanych" do Polski nielegalnych imigrantów. Wszystko zależy od tego kto i jak liczy.Niemcy dostarczając "inżynierów" bez żadnych dokumentów twierdzą że, ci ludzie nielegalnie weszli na terytorium ich państwa z Polski.Jak mogli wejść nielegalnie skoro od kilku miesięcy zamknęli granicę? Czy ktoś to sprawdza,czy są tam tłumacze którzy mogą spytać czy tak rzeczywiscie było? Ci nielegalnie wepchnięci na terytorium Polski imigranci nie są liczeni przez nasze służby i dlatego występują tak duże różnice pomiedzy danymi przedstawianymi  przez Niemców i Polaków. Krótko mówiąc robią nas w konia a nasz rząd i premier to akceptują.A co będzie się działo gdy w przyszłym roku  zacznie obowiązywać "pakt migracyjny"?

Jak to jest możliwe skoro obecny koalicyjnyn  rząd chwali się tym że, wzmocnił zaporę na granicy,podjał walkę z przemytnikami a granica jest dziś dużo szczelniejsza, niż za czasów PiS. Na chłopski rozum,skoro mniej pielęgniarek,lekarzy, ekonomistów, o których mowiła artystka Ostaszewska, dostaje się nielegalnie na terytorium "uśmiechniętej Polski" ze wschodu to dlaczego z zachodu o wiele większą liczbę "inżynierów" zwracają nam Niemcy?

W 2024 r. Policja niemiecka zarejestrowała łącznie na granicy polsko -niemieckiej 4888 migrantów ze "śladem białoruskim" ,np.wizy.Nie wszyscy zostali wpuszczeni.

Portal OKO.press

Obecny rząd zaprzecza,jakoby Polska miała przyjmować tak duże liczby migrantów odsyłanych z Niemiec.Podkreślając też, że liczby osób odesłanych w ramach obu procedur były w ubiegłym roku niższe niż w poprzednich latach.Rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński w komunikacie na portalu X 19 lutego br. napisał,że w 2023 roku Niemcy odesłały do Polski 986 osób,a w 2024 jedynie 688 osób.Liczba migrantów odesłanych w ramach procedur dublińskich zmniejszyła się o 18 proc,.a powrotów w ramach readmisji o 37 proc.

Reasumując, granicę wschodnią mamy dużo szczelniejszą jak za PiS, na zachodniej granicy Niemcy "dostarczają nam zaledwie kilkuset "inżynierów" rocznie to skąd się wzięło tylu nielegałow w Polsce?  CUD!

 

                                         https://www.liiil.eu/promujnotke


27.07.2025                 22:32

Od początku683635
Dziś44
Wczoraj108
Bieżący miesiąc3042

 

czwartek, 24 lipca 2025

GRANICA -WSCHÓD


Zacznam od wschodniej granicy na której zaczął się problem nielegalnych imigrantów próbujących dostać się do europejskiego raju.Rządzi PiS który wszelkimi sposobami próbuje zatamować napływ imigrantów.Opozycyjna wówczas Platforma Obywatelska również wszelkimi sposobami stara się pokazać, jak nieludzko traktowani są przybysze w przeważajacej liczbie kobiety i dzieci,co później okaże się kłamstwem. Posłowie, posłanki, "gwiazdy" filmowe udają się na tereny przygraniczne aby wspierać tych biednych ludzi i chronić ich przed brutalnoscią służb,wtedy pisowskich.Jedna z   "gwiazd" publikuje- obrażliwy wpis na temat Straży Granicznej.

Aby zamknąć ten temat,po zmianie władzy,"artystka" otrzymuję w nagrodę? fuchę w TVP - w likwidacji ma własny program.

Wybitna, podobno światowej sławy reżyserka , Holland tworzy film  na podstawie bajek powtarzanych przez aktywistów działajacych na granicy.Wiele poruszanych wątków i sytuacji okazało się , " propagandową, artystyczną fikcją", mającą na celu uderzenie w nieludzki rząd PiS i podległe im służby działające na granicy.

Sytuacja zmieniła sie diametralnie gdy powstał nowy rząd. Biedne kobiety i dzieci maltretowane przez poprzedni rząd, w ocenie premiera Tuska stały się "zorganizowanymi grupami młodych mężczyzn".Niestety obecny rząd nie radzi sobie z tym problemem,duże braki kadrowe w Straży Granicznej.Niejednoznaczne zasady dotyczące używania broni,powodują spore problemy wśród obrońców granic obawiajacych się użycia broni i konsekwencji z tego tytułu.Jeden przypadek śmiertelny polskiego żołnierza, ciagłe ataki kamieniami, koktajlem Mołotowa, kałem czy moczem stacjonujących tam żołnierzy WP i Straży Granicznej. 

 https://www.youtube.com/watch?v=8Wfr-fh5KwU&t=44s

10 lipca żołnierz broni polskiej granicy. 14 lipca polskojezyczny Onet,jak zwykle dobrze poinformowany przez "nieoficjalne źródła wojskowe" pisze: "żołnierz miał strzelać gumowymi pociskami w stronę uciekającego Afgańczyka,a gdy ten upadł na ziemię,zaczął zadawać mu ciosy kolbą karabinu".

 Białostocka Prokuratura od razu założyła,że winny jest żołnierz, który miał pobić migranta i pod tym kątem wszczęła śledztwo. Ludzie! W jakim państwie my żyjemy?

Trudno się dziwić że, w Straży Granicznej w 2024 roku było 2116 wakatów. Nie sądzę aby w bieżącym roku ta sytuacja uległa znaczącej zmianie.

Co robi rząd? Rząd zajmował się wyborami prezydenckimi , które przegrał.Prowadził kampanię aby nie dopuścić do zaprzysiężenia wygranego.Obecnie tematem nr.1 jest rekonstrukcja a nie przeciwdziałanie nielegalnej imigracji na wschodzie.

Następna notka będzie dotyczyła zachodniej granicy i dostarczaniu Polakom "inżynierów" przez naszych sąsiadów.


                                            https://www.liiil.eu/promujnotke 


25.07.2025              21:42

Od początku683472
Dziś38
Wczoraj112
Bieżący miesiąc2879

środa, 23 lipca 2025

NOWY,STARY RZĄD

 

 

No i co ? "Łyso wam"? Stary premier powołał "nowy" rząd w którym "będą wyłącznie przyzwoici ludzie".Połączenie resortów,likwidacja zbędnych zmniejszyła ilość ministerstw z 26 do 21. Rząd ma natychmiast po zaprzysiężeniu wziąć się do roboty ogłosił premier.No to czekam!

Czy ta obiecywana od dawna rekonstrukcja zmieni stosunek wyborców do rządu? Moim zdaniem nie.Gdyby wyborcy pozytywnie oceniali rząd i premiera przed wyborami prezydenckimi to wygrałby Trzaskowski.Stało się inaczej i wszystko wskazuje na to że,nowy prezydent Nawrocki będzie trudniejszym przeciwnikiem niż ustępujący Duda.

Masa obietnic po wyborach składanych przez rząd rozbudziła zainteresowanie i przekształciła się w pomyślny rezultat wyborczy. Zapowiadane zmiany i składane obietnice które nie zostały zrealizowane stały się kluczowym problemem pierwszego rządu koalicji.Watpię aby obecna rekonstrukcja zmieniła w zasadniczy sposób postrzeganie wyborców na działanie nowych i starych ministrów i ich szefa premiera Tuska.Jest za mało czasu na radykalne zmiany.

Ta rekonstrukcja w dużej mierze jest  działaniem wizerunkowym i ma na celu  przykrycie klęski poniesionej w wyborach prezydenckich. Zastąpienie jednej fatalnej minister zdrowia, "przyzwoitą" inną minister  nie skróci kolejki do lekarzy.Nie ma na to szans bo w tym systemie w którym funkcjonuje służba zdrowia jest to niemożliwe.Pomysłu na reformę niestety nie ma. Dotyczy to również poprzedniego rządu PiS.

Czy nowy/stary minister Kierwiński który dał plamę przy odbudowie zniszczeń po powodzi potrafi opanować sytuację na wschodniej i zachodniej granicy i zatrzymać falę  pożarów jakie wybuchają w całej Polsce.

Nie jest moim celem krytykowanie nowych/starych ministrów za ich dokonania czy zaniedbania przed rekonstrukcją ale zwracam uwagę,że czas obietnic już minął i potrzebne są konkretne działania jeżeli ten rząd chce dotrwać do kolejnych wyborów.A będzie to trudna sprawa.Jeżeli nie nastąpią radykalne zmiany na lepsze oraz nastapi tąpnięcie w koalicji powodujące przyspieszone wybory to PSL,PL2050 i Lewica stracą trochę mandatów. Natomiast przed liderami KO oprócz utraty mandatów i  władzy może otworzyć się nieciekawa perspektywa.Utrata woloności.


                                                  https://www.liiil.eu/promujnotke

 23.07.2025  22:08

Od początku683313
Dziś96
Wczoraj64
Bieżący miesiąc2720

poniedziałek, 21 lipca 2025

AFERA MASECZKOWA



PiS wygrał wybory a Platforma tworzyła koalicję która miała zpewnić Polakom lepszy byt w każdym segmencie życia."Wszystko się zmieni jak za dotknięciek czarodziejskiej różdżki" zapewniała posłanka Leszczyna i rzeczywiście miała rację. Problem w tym że,nastąpiła zmiana na gorsze. Już na poczatku grudnia 2023 roku przestrzegałem nową  koalicję o tym że,tworzenie komisji które miały rozliczać afery poprzedniego rządu będzie błędem. Zaspokojenie chęci swojego twardego elektoratu igrzyskami,zresztą  nieudanymi a pomijanie potrzeb ogółu społeczeństwa, z perspektywy czasu przyniosło więcej "plusów ujemnych" czego dowodem są ostatnie sondaże dotyczące poparcia dla poszczególnych partii koalicyjnych oraz premiera.

http://stary-bob.blogspot.com/2023/12/rozliczenie-afer.html 

Wyborcy dali wyraźnie do zrozumienia że, dla nich ważniejsze są ich trudności codziennego  życia, drożyzna, likwidacja miejsc pracy ,zahamowanie projektów rozwojowych oraz głupota wielu mianowanych przez Tuska i koalicjantów ministrów i innych  członków rządu. Miała być "uśmiechnięta Polska" a jak wskazują sondaże to jest wkur**ona na Tuska i reszte rządzacych.

Wydano miliony złotych na Komisje Sejmowe, w których nominowani na członków przez koalicję posłowie kompromitowali nie tylko siebie ale również partie które zapewniały im tą dobrą, dodatkowo płatną fuchę. Efektów nie ma,spraw sądowych jak również dotąd nie ma,nikt z tych pisowskich aferzystów nie został skazany.Od czasu do czasu rządzący robią pokazówki i zamykają ludzi w aresztach wydobywczych,może ktoś "pęknie" i sypnie tych mafijnych szefów.

Być może przegrane wybory prezydenckie oraz zbliżający się koniec koalicji powoduje pewne zmiany zachodzace w wymiarze "sprawiedliwości". Głośna "afera maseczkowa" podgrzewana przez polityków koalicji i ich medialnych sprzymierzeńców, nie była przestępstwem.

"Warszawski Sąd Okręgowy prawomocnie utrzymał  decyzje prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie tzw. afery maseczkowej,uznając, że nie doszło do przestępstwa./.../ od postanowienia sądu nie przysługuje już dalsze zażalenie".

Wyrok sądowy korzystny dla M.Morawieckiego.Wygrał procers z Platformą Obywatelską o naruszenie dóbr osobistych.PO, musi opublikować w sieci przeprosiny dla polityka PiS, a także wpłacić 20 tys. zł na Caritas oraz pokryć koszty procesu. Coś mi się wydaje że, małżonka Morawieckiego też "wyciągnie kasę" tym razem od ONETU a konkretnie od Jacka Harłukowicza który oskarżył Morawiecką o wyłudzenie mieszkania.

Z niecierpliwością czekam na procesy pisowskich aferzystów i wyroki jakie w tych procesach zapadną. Koalicja musi się spieszyć aby kogoś wsadzić do więzienia bo,jak twierdzą nieprzychylni jej dziennikarze może nie dotrwać do końca kadencji. A wtedy....role się odwrócą.


                                              https://www.liiil.eu/promujnotke 


22.07.2025             22:07


Od początku683207
Dziś54
Wczoraj94
Bieżący miesiąc2614


sobota, 19 lipca 2025

BODNAR i SPÓŁKA


Pewność siebie,zlekceważenie przeciwnika, fatalny kandydat i jeszcze gorszy jego sztab wyborczy spowodowały porażkę kandydata Koalicji Obywatelskiej w wyborach na Urząd Prezydenta RP.  Spory udział w tej porażce ma premier Tusk który na oczach milionów wyborców powoływał się na wypowiedź przestępcy który oczerniał kontrkandydata.O błędąch w kampanii wyborczej napisano już wszystko.Zaraz po ogłoszeniu zwycięstwa Nawrockiego, politycy koalicji i ich "niezależni dziennikarze" zaczęli kwestionować ten wynik.Oskarżano opozycję o sfałszowanie wyborów.Byłby to chyba pierwszy przypadek  w historii. Opozycja pozbawiona subwencji finansowej, nie będąca organizatorem sfałszowała wybory na korzyść swojego kandydata. Gdyby zaistniała taka sytuacja byłaby to totalna kompromitacja ekipy rzadzącej i podległych jej służb specjalnych. Wniosek z tego jest taki że,nie doszło do fałszerstwa mającego wpływ na wynik wyborczy. Niestety,przegrani tego nie akceptują.

Rządzący przystąpili do kolejnego działania mającego zmienić werdykt wyborców. Propozycja nowego nabytku PO, mecenasa Giertycha dotyczące składania  protestów wyborczych również okazała się niewypałem a dodatkowo skompromitowała "wyborców PO z wielkich miast i z wyższym wykształceniem". Wielu z nich wysłało protesty z peselem inicjatora tej akcji Giertycha.Było tej makulatury ponad 50 tysiecy co uważano za dużą ilość.Przypomnę tylko że, wybór Aleksandra Kwaśniewskiego oprotestowało 593 238 Polaków. Bezskutecznie.

Kolejna propozycja przegranych to ponowne przeliczenie oddanych głosów,prawnicy w tym Giertych i Bodnar powinni wiedzieć że, zgodnie z przepisami taka czynność nie może być dokonana. 

Mimo nacisków ze strony koalicyjnej marszałek Hołownia nie poszedł,przynajmniej do dziś na układ przerwania obrad Zgromadzenia Narodowego bez zaprzysieżenia Nawrockiego.

Ostatnią deską ratunku ma być działalność ministra "sprawiedliwości" -Bodnara. 

"Ze względu na wagę wyborów prezydenckich i konstytucyjne prawp do protestu wyborczego.zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami poinformowałem dziś Marszałka Sejmu RP o wszystkich nieprawidłowościach i wątpliwościach prawnych.które wystąpiły w procedurze rozpoznania protestów wyborczych i stwierdzenie ważności wyborów prezydenckich.Z pełną treścią pisma można zapoznać się na stronie Prokuratury Krajowej" Polecam!

Od siebie dodam że, kwestionowana przez Bodnara i spółkę Izba Sądu Najwyższego potwierdziła wynik wyborów do Sejmu i Senatu dzięki któremu  dr Bodnar został senatorem, ministrem, prokuratorem. Jak się wygrywa to ta Izba Sądu Najwyższego jest uznawana a jak się przegrywa, to jej decyzje uznawane są za nieprawidłowe i budzące wątpliwości prawne.

Działalność ministra Bodnara skrytykował dziennikarz Wirtualnej Polski - Patryk Słowik 

"To jest już komiczne.Minister Adam Bodnar pisał i mówił o neosędziach,twierdził, że nie mają oni prawa orzekać,że to nie orzeczenia ale bliżej niezidentyfikowane dokumenty bez wartości prawnej.I wiecie co teraz zarzuca? Cytuję: "niezgodne z prawem(wbrew ustawie o Sądzie Najwęższym i  Regulaminowi SN odsunięcie dwóch sędziów IKN i SP SN od orzekania protestów wyborczych)". Tych dwóch sedziów to -w ocenie Bodnara -neosędziowie. Czyli złamaniem prawa-w ocenie Bodnara-było odsuniecie od orzekania osób,które w ocenie -tego samego Bodnara-nie maja prawa orzekać. No i, Panie Ministrze tak na marginesie Sąd jest Najwyższy a nie Najwęższy./.../

Totalna kompromitacja doktora habilitowanego nauk prawnych A.Bodnara.  Gdyby głupota umiała latać ,to dr habilitowany Bodnar byłby kolejnym Polakiem w kosmosie.  


                                                       https://www.liiil.eu/promujnotke

20.07.2025   21: 30

Od początku683050
Dziś34
Wczoraj87
Bieżący miesiąc2457

 

 

czwartek, 17 lipca 2025

UŁASKAWIENIA


Politycy,prorządowe media mają nowy temat do krytykowania prezydenta Dudy, który zastosował akt częściowej łaski dla Roberta Bąkiewicza, konserwatysty ,byłego szefa Stowarzyszenia Marsz Niepodległości a obecnie lidera Ruchu Obrony Granic.Bąkiewicz według przeciwników to podobno "damski bokser"- bijacy "bezbronną staruszkę" co prawda nie zostało to udowodniona ale co to obchodzi zwolenników "uśmiechniętej Polski".

Aby się rozruszać proponuję krótki film "bezbronnej staruszki".https://www.google.com/search?q=youtube+babcia+kasia&oq=youtube+babcia&gs_lcrp=EgZjaHJvbWUqBwgDEAAYgAQyBwgAEAAYgAQyBggBEEUYOTIHCAIQABiABDIHCAMQABiABDIICAQQABgWGB4yCAgFEAAYFhgeMggIBhAAGBYYHjIICAcQABgWGB4yCAgIEAAYFhgeMggICRAAGBYYHtIBCTI1MjI3ajBqN6gCCLACAfEF0PJpK4BlDuA&sourceid=chrome&ie=UTF-8#fpstate=ive&vld=cid:53045adc,vid:uALm3sI6Eq0,st:0

 Gdyby czytelnicy chcieli się jeszcze doedukować w tym temacie, to proszę sobie poszukać innych występów "Babci Kasi".

Art. 144 ust. 2 Konstytucji umieszcza stosowanie prawa łaski w katalogu prorogatyw Głowy Państwa, zwalniając ten akt z konieczności udzielenia kontrasygnaty przez Prezesa Rady Ministrów.Akt łaski, jako prorogatywa prezydencka, nie podlega kontroli.

Częsciowe ułaskawienie Bąkiewicza obecni rządzacy mocno krytykują , dla odświeżenia ich  pamięci podam kilka przykładów poprzedników prezydenta Dudy, na tle których to ułaskawienie to pikuś.

Lech Wałęsa ułaskawił 3454 osoby w tym "Słowika" szefa gangu pruszkowskiego i kilku jego kumpli a także "króla złodziei" Z.Najmrodzkiego.Tusk już działał w polityce i nie wspominał o moralności i nie stawiał zarzutów ani nie pouczał prezydenta Wałęsy.

Aleksander Kwasniewski , rekordzista 4302 osoby zostały ułaskawione w tym morderca Peter Vogl. Czy politycy SLD rozdzierali szaty na tą decyzję jak czyni do młoda działaczka Dziemianowicz-Bąk krytykując decyzję prezydenta.

Andrzej Duda do maja br. ułaskawił 143 osob. Fakt że,kilka decyzji było kontrowersyjnych ale w porównaniu do ułaskawienia przez poprzedników, gangsterów czy mordercy ma się nijak do obecnego szumu medialnego polityków rządzącej koalicji.

Gdyby politycy koalicji rzadzącej zajęli się rządzeniem a nie krytykowaniem prezydenta ich poparcie byłoby odwrotnie proporcjonalne do obecnego. Nie  byłoby potrzeby kombinowania w jaki sposób nie dopuścić do zaprzysiężenia prezydenta, nie istniałaby potrzeba rekonstrukcji rządu a obietnica ,że "wszystko się  zmieni jak za dotknięciem czarodziejskiej różki" byłaby rzeczywistością.

          Panie premierze Tusk czy " nie jest tylko skandalem w ludzkim,moralnym wymiarze" , umorzenie sprawy senatora Grodzkiego,posła Giertycha i innych tego typu dzialań.Moralista się znalazł.


                                                          https://www.liiil.eu/promujnotke


18.07.2025                 22:08


Od początku682925
Dziś70
Wczoraj96
Bieżący miesiąc2332

wtorek, 15 lipca 2025

OFERTA





Sprawa oferty jaką miał rzekomo złożyć  marszałkowi Hołowni premier Tusk staje się coraz bardziej medialna.W tej ofercie premier sugerował marszałkowi przerwanie obrad Zgromadzenia Narodowego i niedokonanie aktu zaprzysiężenia prezydenta-elekta Nawrockiego. Hołownia jako marszałek,tymczasowo miał objąć Urząd Prezydenta. 

Od kilkudziesieciu lat obserwuję i komentuję wydarzenia w demokratycznej Polsce i uważam  że, istnieje duże prawdopodobieństwo złożenia takiej oferty przez premiera Tuska.Zacznijmy od pomysłodawców czyli byłych przedstawicieli Trybunału Konstytucyjnego,Sądu Najwyższego i innych organów działania III władzy w okresie gdy rządziła Platforma.W kilku czy kilkunastu notkach udowodniłem że, ich niezależnośc to fikcja. Wyraźnie sprzyjali rządzacym.Sądziłem, że obecnie jako emerytowani profesorowie,autorytety, w myśl starego przysłowia które mówi "że im człowiek starszy tym mądrzejszy" nie będą sugerowali niezgodnych z prawem rozwiazań. Niestety w tym przypadku to przysłowie się nie sprawdza dawne elity niestety nie zmądrzały a wręcz przeciwnie.

Nie wiemy czy była to oferta czy szantaż ale coś było na rzeczy skoro marszałek Hołownia w swoich wystąpieniach mówił,  że nie ma zamiaru uczestniczyć w "zamachu stanu", "podpisywać ustaw" i zdecydowanie oświadczył że, zwoła Zgromadzenie Narodowe i odbierze przysiegę od K.Nawrockiego.Czy informowałby opinię publiczną o ciągu wydarzeń wynikających z Konstytucji gdyby nie był namawiany do realizacji pomysłu znanego jako pomysł Zolla i spółki. Logika wskazuje że,nie ale logika wśród popleczników Tuska jest towarem deficytowym.

Strach przed konsekwencjami wynikajacymi ze stosowania "demokracji walczącej" , "prawa tak jak my je rozumiemy" doprowadził premiera Tuska do próby "przekonania" marszałka Hołowni aby zerwać obrady Zgromadzenia Narodowego.Hołownia nie uległ naciskom i stał się wrogiem nr.1 bo sprzeciwił się Tuskowi.Niestety nie może z nim postapić tak jak np. z Olechowskim, Piskorskim czy Rokitą a na końcu ze Schetyną bo Hołownia jest w innej partii. Już rozpoczął się rozbiór Polski 2050 i w zależności od tego czy Tuskowi uda się sprostytuować tylu posłów aby zapewnić sobie większość zależy przyszłość premiera.A Hołownia? Może jeszcze wywinąć numer który spowoduje rozpad koalicji.Co ma jeszcze do stracenia?

Na zakończenie jeszcze pytanie, kogo na spotkaniu u Bielana reprezentował vicemarszałek Senatu M.Kamiński - siebie czy swojego szefa ?

 

                                                     https://www.liiil.eu/promujnotke


16.07.2025   22:23


Od początku682751
Dziś55
Wczoraj93
Bieżący miesiąc2158

niedziela, 13 lipca 2025

PSL

 


Trochę przesadziłem z tym poparciem dla PSL.W ostatnim sondażu CBOS z 11 lipca ta partia ma cały 1 % poparcia.Nawet Hołownia po tych nocnych rozmowach ma trzy razy wieksze poparcie. Jeżeli sytuacja się nie zmieni, a wszystko wskazuje że nie, to Kosiniak-Kamysz wyprowadzi ludowców z Sejmu.Będzie to pierwszy  taki przypadek w powojennej Polsce. Mając 30 a może wiecej posłów K-K jest wicepremierem akceptującym wszystkie działania premiera Tuska. W przeszłości ludowcy mieli w Sejmie ponad 100 posłów ale nawet z mniejszą grupą posłów próbowali załatwiać sprawy swoich wyborców z terenów wiejskich,małych i dużych gospodarstw rolnych.Obecnie akceptują wszystkie narzucane przez UE i realizowane przez rząd ,w którym są koalicjantami, szkodzące rolnikom pomysły.Ostatnio zawarto umowę UE -Mercosur która szkodzi polskim rolnikom i konsumentom.Co prawda szef PSL oprotestował to działanie na platformie X.

"NIE dla umowy UE-MERCOSUR! Naszym zadaniem jest ochrona konkurencyjności polskiego rolnictwa oraz polskiej gospodarki.Zaproponowane porozumienie zagraża polskim rolnikom oraz konsumentom i jako PSL kategorycznie się mu sprzeciwiamy".

PSL się sprzeciwia ale czy ten sprzeciw coś zmieni? Rzecznik KE ds.handlu,Olofa Gilla zapowiedział, że Komisja przedstawi Radzie Europejskiej w najbliższym czasie propozycje umowy UE-Mercosur. Na przyjęcie umowy naciskają szczególnie....Niemcy.Kosiniak-Kamysz zamiast protestować na platformie X powinien zagrozić zerwanie koalicji. Myślę, że UE obawiając się utraty uległej Polski na rzecz antyunijnej prawicy byłaby skłonna zmodyfikować niekorzystny dla Polski traktat.Kosiniak-Kamysz zyskałby poparcie, przynajmniej części rolniczego elektoratu, a Polska korzystniejszą dla polskiego rolnictwa umowę.  Oczywiście Kosiniak-Kamysz tego nie zrobi i straci bezpowrotnie poparcie wiejskiego elektoratu.

 

W.Kosiniakowi - Kamyszowi pozostanie wyprowadzenie historycznego sztandaru PSL.

 

                                                https://www.liiil.eu/promujnotke


14.07,2025            22:09

Od początku682539
Dziś361
Wczoraj81
Bieżący miesiąc1946


piątek, 11 lipca 2025

SPIĘCIA w KOALICJI

 

   

Niskie notowania poparcia partii tworzących koalicję, fatalne notowania premiera i jego rządu oraz porażka pewniaka KO na prezydenta powodują wzrost napięcia wśród koalicji rzadzacej. Po udanym odsunięciu od władzy Zjednoczonej Prawicy i dużym kredycie społecznego zaufania wydawało się że, nowa władza zacznie,przynajmniej częsciowo,realizować swoje przedwyborcze obietnice.Niestety nastąpiły trudności bo, obietnice jednych z koalicjantów nie aprobowali drudzy a projekty drugich nie podobały się pierwszym i zamiast oczekiwanych zmian nastąpił zastój który spowodował spadek poparcia dla premiera,jego gabinetu oraz niemal wszystkich koalicjantów. Nie wiem dlaczego, ale w Polsce na pierwszym miejscu, zamiast interesu społecznego od lat najważniejszy jest interes partyjny.Tworząc taką koalicję premier powinien zdawać sobie sprawę że,demokracja nie polega na autorytarnym narzucaniu własnej woli ale na budowaniu porozumienia i wypracowaniu takich ustaw które będą akceptowane przez wszystkich koalicjantów.

Ostatni przykład to głosowanie w Sejmie nad poprawkami do ustawy  dotyczącej wydatków na budownictwo społeczne.Jedną z poprawek zgłosiła PL2050.Skoro zgłosili to głosowali za,tą poprawkę poparł PiS i Konfederacja. Przeciw były pozostałe partie koalicji. Była większość to poprawka przeszła.Moim zdaniem to sensowna i korzystna dla ludzi poprawka ale nie akceptowana przez "kierownika". "Jeśli to był kolejny taki moment podkreslenia dystansu do własnej koalicji ze strony Polski 2050,no to powiedziałbym,że to jest niemądre" -stwierdził D.Tusk. Wniosek z tego taki,że skoro jesteś w koalicji to twoim obowiązkiem jest głosować nawet najgłupszą ustawą która zyskała akceptację premiera.

Wiem że Tusk jest "cięty" na Hołownię za nocne spotkanie i będzie krytykował wszelkie pomysły przedstawiane przez posłów z PL2050.Jedna z mądrzejszych posłanek PL2050 Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz trafnie diagnozuje porażkę Trzaskowskiego i brak obiecywanych zmian. "Kandydat KO na prezydenta popierany przez premiera przegrał wybory.Przegrał zwłaszcza wśród ludzi młodych.Po 10 latach rządów Dudy.Co KO proponuje ludziom? Bo ja proponuję dowieźć prawdziwe zmiany: miała być ustawa o TVP, żeby była to TV publiczna-nie ma.Miała być ustawa o profesjonalnym zarządzaniu spółkami Skarbu Państwa,czyli antykuwetowa-nie ma.Bo projekt Polski 2050 został zgodnie utrącony przez koalicjantów.Miała być polityka dla Polski lokalnej, a znowu mamy "przywileje" dla dużych".

Propozycje posłanki PL 2050 sa niemożliwe do zaakceptowania przez pozostałych członków koalicji. TVP -tuba propagandowa Tuska.Spółki Skarbu Państwa to praca dla wielu "znajomych króliczka" czyli przedstawicieli pozostałych koalicjantów.

Termin rekonstrukcji rządu nie jest jeszcze znany.Tusk ma więcej czasu aby "wyjąć" kilkunastu posłów i utrzymać większość.Hołownia natomiast ma czas aby przekonać do siebie większość  "swoich" posłów i pozostać "języczkiem u wagi " w koalicji.

Kto wygra to przeciąganie liny? Mówiąc językiem PSL-u - "nasz koalicjant".


                                                        https://www.liiil.eu/promujnotke 

 

12.07.2025    22:00

Od początku682089
Dziś75
Wczoraj148
Bieżący miesiąc1496