czwartek, 19 września 2024

POWÓDŹ cz.2






Czy tragedii która dzieje się na naszych oczach można było zapobiec lub ewentualnie zminimalizować jej skutki, trudno jednoznacznie odpowiedzieć. W lipcu bieżacego roku na portalu ONET opublikowano artykuł stanowiący również przestrogę."TO NIŻ GENUEŃSKI WYWOŁAŁ POWÓDŹ TYSIĄCLECIA. HISTORIA MOŻE SIĘ POWTÓRZYĆ". Własnie jesteśmy świadkami tej tragicznej powtórki. Mamy odpowiednie Instytucje zajmujace przewidywaniem pogody, balony meteo,eksperymentalne polskie rozwiązania z użyciem technologii radarowej która ma zdolność przenikania przez pokrywę chmur i inne.Czy skorzystano z tych możliwości i czy wykorzystano wszelkie możliwości aby zminimalizować tragedię. Raczej nie patrząc na zdjęcia czy filmy z obszarów zalanych. Dlaczego i kto jest odpowiedzialny za zignorowanie informacji przesłanej przez komisarza UE ds.zarządzania kryzysowego.

 Janez Lenarčič, komisarz UE ds. zarządzania kryzysowego, przekazał, że Komisja Europejska, wykorzystując europejski system ostrzegania przed powodzią, działający w ramach systemu satelitarnego Copernicus. Alarmowała kraje członkowskie od 10 września o ryzyku powodziowym.

Czy w pełni wykorzystano wszelkie inne możliwości jakimi obecnie dysponujemy? Też nie.Brak zdecydowanego stanowiska nowej  prezes PGW Wody Polskie spowodował sobiepaństwo w poszczedgólnych oddziałach które jak chciały to opróżniały zbiorniki a jak nie chciały to zapewniały jak we Wrocławiu że, "Nie ma takiej potrzeby". Administrujący jeden ze zbiorników Tauron dokonał zrzutu wody który zagraża "zatopieniu" wrocławskiego osiedla Marszowice. "Informacja jest szokująca", stwierdził premier dając dowód na to że, nie tylko podległe mu służby ale i on sam nie panują nad sytuacją. Co jakiś czas otrzymujemy informacje o tym,że zbiera się "sztab kryzysowy". Co oni tam robią nie wiedząc o nieodpowiedzialnych działaniach jak to które podjał Tauron. Ktoś koordynuje te działania informuje opinię społeczna o tym jakie decyzje podjął "sztab kryzysowy". O tym nie wiemy, mamy za to infrmację, od samego premiera .

                               

"Szczawiowa od Gosi przywieziona w słoiku, smakuje we wrocławskim Urzędzie Wojewódzkim, prawie tak samo jak w domu". Dostarczona helikopterem?, pyta jeden z internautów.



Dwa dni po kilkanaście godzin stali w ulewie,w lesie, ręcznie wyciągając z Polskiego Potoku i Sopotu wszystko co niósł żywioł:kamienie , liście śmieci aby utrzymać górskie ujęcia wody pitnej dla Jeleniej Góry.Oni się tym nie chwalą  to ich chwalą za ciężką pracę. Premier jedzący zupę sam lansuje się w mediach,

Mam nadzieję że, ludzie myślący wyciągną z tych dwóch wydarzeń odpowiednie wnioski. 

PS.Podczas posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu jego uczestnicy na czele z premierem dowiedzieli się jak działa zbiornik retencyjny. Myślę że, zrozumieli.

https://x.com/radekfogiel/status/1836005269018472933?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1836005269018472933%7Ctwgr%5Ecbdd923ef2c0bdaed0412c305a9e81cc25628492%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwpolityce.pl%2Fpolityka%2F706462-to-trzeba-zobaczyc-prezes-wod-polskich-tlumaczy-tuskowi


                                        https://www.liiil.eu/promujnotke


10.09.2024  23:00

Od początku639690
Dziś84
Wczoraj122
Bieżący miesiąc2703

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.