sobota, 18 maja 2013

Przeprosiny


Jeden z byłych prominentnych polityków lewicy,obecnie senator niezależny,
W.Cimoszewicz diagnozuje sytuacje na lewicy i wskazuje możliwości szerokiego
porozumienia którego celem ma być w przyszłości przejęcie władzy od ugrupowań
prawicowych.

"Miller powinien przeprosić się z Kwaśniewskim, wyciągnąć rękę do wielu
innych związanych z lewicą i próbować lojalnie współdziałając z nimi
stworzyć szerokie porozumienie.".

Odnoszę wrażenie ,że Cimoszewicz  wysuwa żądanie do Millera aby ten
przeprosił Kwaśniewskiego,pytanie tylko za co? i dlaczego.
To nie Miller a Kwaśniewski od czasów swej prezydentury swoim
zachowaniem,postępowaniem przyczynił się do upadku rządu Millera
i niejako przy okazji do zmarginalizowania Sojuszu.
Jego marzeniem było poprzez alians z dawna UW zmyć z siebie odór
komuszego pochodzenia.Nawet po wygranych wyborach prezydenckich
dziękował prof.Geremkowi a nie swojej formacji dzięki której został wybrany.
Jego kolejna inicjatywa związana z Lewicą i Demokratami jak wiemy zakończyła
się bolesna porażką,również firmowana przez niego " Europa +" cienko przędzie.

"Miller powinien wyciągnąć rękę..."
Miller jest szefem partii mającej stabilne dwucyfrowe poparcie, to do niego
przedstawiciele różnych "kanap",którzy dokonywali rozłamów w SLD
powinni wyciągać rękę.
Np.kolejny niezależny senator ,rozłamowiec Borowski który w gorącym
dla SLD okresie wyprowadził do założonej przez siebie SdPL ponad
30 posłów SLD.Już nie jest jej szefem a partia istnieje jedynie na papierze.
To miedzy innymi z nim wg,Cimoszewicza , Miller ma "lojalnie współdziałać"?

Może Miller powinien przeprosić Siwca wg.którego Miller nie chciał
współpracować z Kwaśniewskim.Na czym miała polegać ta współpraca?
Na realizacji kolejnych utopijnych pomysłów Kwaśniewskiego.
A w kolejce do przeproszenia jest m.in.Kalisz , wyrzucony z SLD.
Może przy okazji  poseł który od zawsze ma takie "parcie na szkło"wyjaśni
dlaczego nie przyjął funkcji Przewodniczącego Komisji Sejmowej
badającej tzw."aferę Rywina".

Wielu polityków pożegnało się z SLD z rożnych powodów.
Wielu między innymi Oleksy wraca.nic nie stoi na przeszkodzie aby
bezpartyjni , niezależni pierwsi wyciągnęli rękę do Millera.
Nie jest moją intencją gloryfikowanie Millera ale jest to obecnie jedyny człowiek
który jest w stanie utrzymać SLD jako formację niezależną , co oczywiście
nie wyklucza szerokiego porozumienia różnych lewicowych  odłamów
ale tylko na bazie programowej.

Może niezależny senator ,Cimoszewicz , oprócz dobrych rad zdobędzie
się jako pierwszy na  przynajmniej "wyciągnięcie ręki" , a o lojalności
pogadają w trakcie wspólnego tworzenia "szerokiego porozumienia".


                                                    http://www.liiil.pl/promujnotke



9 komentarzy:

  1. Też sądzę, że tylko Miller jest w stanie odbudować SLD i postawić na nogi całą polską Lewicę. To jedyny, rozsądny polityk i bardzo mu kibicuję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie odbuduje. Millerowi SLD zawdzięcza utratę poparcia dla formacji; nie aferze Rywina. Te uściski i koncesje dla ks. Jankowskiego, wokół którego gęstniała atmosfera w kontekście ministrantów; te lansady wokół hierarchów; ta pogarda dla zwykłoszy. Ten facecik uwierzył w swoje kanclerstwo. Do 2003 byłam wyborcą SLD. To L.M. sprawił, że już nigdy nie zagłosuję na tą partię. I że musiałam przepraszać kolegów, że ich do tego namawiałam. A wytłumaczenie(unia warta mszy) kunktatorstwa, referendum unijnym, świadczy: albo o kompletnym niezorientowaniu i oderwaniu; albo jest zwykłym wykrętem. Czy wiecie ilu Polaków już wtedy pracowało w krajach unijnych "na czarno"? Setki tys. Ja sama przepracowałam tam(w zawodzie) 7 lat. Mój syn Londyn "zwiedzał" kilkakrotnie i osiadł w nim ostatecznie w 2003. Nam wszystkim nielegałom, naszym rodzinom i przyjaciołom ; zależało na legalizacji naszego statusu za granicą. Referendum było wygrane, przed jego ogłoszeniem. Żadne ukłony w stronę KK nie były do tego potrzebne, a jednak się kłaniał. Dlaczego? Skoro to taki"mąż stanu", jak Wam się wydaje. P.s. Pracując w Hamburgu, te parę lat, widziałam(część poznałam) setki ludzi z naszego kraju; z różnych regionów, z różnymi kwalifikacjami, na różnym poziomie intelektualnym. W większości:degrengolada. Gdyby mogli mieć z sobą żony i dzieci; to by byli inni ludzie. Teraz mogą. I nie dzięi Millerowi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szanuję Twój pogląd ale się z nim nie zgadzam.
      Ktoś mądry powiedział ,że polityka to sztuka kompromisu.
      Prawa strona sceny politycznej była sceptycznie nastawiona na wejście do UE.
      Referendum unijne stawało się ważne przy ponad 50% frekwencji, tylko
      poparcie hierarchów to gwarantowało.
      Trafiłaś akurat na człowieka który również w przeszłości pracował na czarno
      a potem ten stan zalegalizował.I mimo rozłąki z rodziną do dosięgła mnie
      "degrengolada". Ten stan to nie wina systemu a człowieka.Podobne sytuacje
      pomimo innych możliwości są dziś na porządku dziennym.Chociaż mogą
      i to nie "dzięki Millerowi".
      A tak na marginesie czy emigracja ekonomiczna jest najlepszym
      rozwiązaniem problemów naszej Ojczyzny?

      Usuń
  3. Gdyby nie SLD wygrało wybory w 2001r. z Premierem Millerem a władzę sprawował głupawy Krzaklewski z Buzkiem nie weszlibyśmy do UE. Przecież to rządy prawicowej sitwy spowodowały największe opóźnienia w negocjacjach z UE i nieodwracalne straty i szkody w gospodarce ( patrz 4 porąbane reformy Buzka, prywatyzacja PZU, do której dopłaciliśmy miliardy i wiele, wiele innych afer).Dlatego na tle nieudolnej, głupiej, mafijnej, korupcyjnej prawicy Premier Leszek Miller jest jak najbardziej wielkim Mężem Stanu. Wiele dobrego zawdzięczamy temu Politykowi i w dużo lepszej sytuacji bylibyśmy gdyby to On dziś sprawował władzę zamiast tego idioty Tuska od piłki kopanej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie! Tylko co Mu był ten Jankowski?

      Usuń
    2. Anonimowy18 maja 2013 22:35.
      Oczywiście ,że to Miller przyspieszył negocjacje
      dotyczące naszego wejścia do UE. Prawica i KK
      byli sceptycznie nastawieni do UE.

      Anonimowy18 maja 2013 23:11

      To do tego był potrzebny Jankowski i inni wyżej
      stojący od niego hierarchowie.

      Usuń
  4. Pamiętacie epizod z obowiązującej nas kiedyś znajomości literatury ?
    Myślę o opowieści Rzeckiego jak to goście lokalu nie pozwalali,młodemu wówczas chłopcu - Wokulskiemu, który w tym lokalu pracował wyjść z "piwniczki" ?
    Uważam,że w podobnej sytuacji był i jest Leszek Miller.
    Miller jest jednym z nie licznych polityków, który nie wypierał się i nie wypiera swego życiorysu.

    Przypomnę ! Pochodzi z biedne,rozbitej (w pełnym tego słowa znaczeniu) proletariackiej-łódzkiej rodziny. Pracując (by pomóc swej Matce) zawodowo, ukończył technikum zawodowe.
    Nie wykręcił się tak jak wielu od służby wojskowej i odbył ja na okrecie podwodnym Marynarki Wojennej.
    Ukończył studia w Wyższej Szkole Nauk Społecznych przy KC PZPR i rozpoczął pracę w aparacie partyjnym.
    Był jednym z nie wielu uczciwych i lojalnych członków PZPR.
    Nigdy nie zaliczał się do "kawiorowej lewicy". Był przez tą pseudo lewice nie lubiany.
    W fere Rywina został przez swych lewicowych "towarzyszy" + "guru" Michnika wrobiony
    Wydaje mi się,że mimo bardzo nie uczciwych zagrywek przeprowadzi On SLD jako trzecia siłę polityczna w Polsce.
    Nie był On i nie jest bohaterem mojej bajki ale go szanuje i życzę Mu powodzenia !

    OdpowiedzUsuń
  5. Cenię Twój obiektywizm o który w obecnym czasie dość trudno.
    Mam nadzieję,że Twój komentarz pozwoli przynajmniej niektórym
    zrozumieć sytuację na lewicy.

    OdpowiedzUsuń

Jak opublikować komentarz?

Jeśli nie masz KONTA GOOGLE, to można wybrać:

- NAZWA /ADRES URL - w okienku NAZWA wpisać nick i w okienku ADRES wkopiować adres swojego bloga.

- ANONIMOWY - w tej opcji proszę podpisać się w komentarzu.