Jeżeli się nie mylę to, Krzysztof Stanowski jest 15 kandydatem który ogłosił swój start w wyborach prezydenckich.Jego decyzja wywołała spore zainteresowanie w mediach i różne oceny jego postępowania. Jedni twierdzą że, może sporo namieszać i pobić 20% poparcie które uzyskał Kukiz inni że, to żart bo - "Nasz kraj jest już wystarczająco niepoważnym by go ośmieszać jeszcze bardziej". Jeszcze inni specjaliści rozpoczęli wyliczanie komu i ilu wyborców może odebrać kandydat Stanowski.Ja mam również obawy ale i nadzieję,że Stanowski ma już jakieś wyjście awaryjne w przypadku gdyby wyborcy chcieli zrobić mu na złość i wybrali go w pierwszej turze co w tym "niepoważnym kraju" nie jest niemożliwe.
15 kandydat na prezydenta zaczął nietypowo.Wygłosił orędzie w którym uzasadnił swój start w wyborach.Przy okazji "zaorał" kandydatów z największymi szansami wykazując ich niekompetencje i dotychczasowy sposób prowadzenia kampanii.
Wielu z nas zastanawia sie czy Stanowski robi sobie żarty z tak poważnego aktu demokracji, jakim są wybory prezydenta. Moim zdaniem nie.On próbuje przekazać nam swoj opinię na temat kandydatów. Opinię nie zasłyszaną i zmanipulowaną przez TVP,TWN z jednej strony a Republikę z drugiej.Warto więc włączyć własny tok myślenia.
Istotny fragment "orędzia" Stanowskiego.
"Ktoś powie,że to drwiny z państwa.Drwiną jest raczej to,że wybierzecie sobie marionetką prezydenta,że dwaj najważniejsi zawodnicy w tym wyścigu o pozycję numer jeden w kraju nie są nawet osobami numer 1 w swoich ugrupowaniach.Są chłopcami na posyłki.Wybierzecie kolejnego funkcjonariusza pilnujacego podziału politycznych łupów.Kolejnego strażnika polityki doraźnej polegajacej na zawłaszczaniu, knuciu,szczuciu,napuszczaniu jednych na drugich,was na sasiadów,strażnika jutrzejszych interesików i sondaży.A nie strażnika długofalowego interesu państwa.Jesteście drogie obywatelki i obywatele jedynie od tego,żeby wybrać, kto ma wam się następnym razem zaśmiać w twarz".
Czytając ten urywek "orędzia" rozrzewniłem się podobnie jak Hołownia nad Konstytucją. Piękne ale puste słowa które nie zmienią naszej rzeczywistości bo ideałów w polityce nie ma. Życzę Stanowskiemu aby zebrał potrzebne 100 tys.podpisów i w imieniu sporej części wyborców zaśmiał się kandydatom w twarz jak zrobi to kolejny, wybrany przez nich opiekun pałacowego żyrandola w stosunku do swoich wyborców i tych którzy na niego nie głosowali.
Jego poważnym handicapem byłoby ew zwyzywanie go przez TVN wraz z Republiką.Facet w Polinie jest anonimowy.Żeby chociaż bił żonę albo molestował woluntariuszki Owsiaka.Co prawda powiedział w swym orędziu rzeczy,za które Bodnar powinien na spółkę z Dudą skoczyć do pustego basenu.Ale do tej zbrodni trzeba mieć cochones.Niestety taki mamy klimat,że w Polinie nie obrodziły.Teraz,gdy nowy prezydent raczej nam nie przyśle wsparcia w postaci zużytych drukarek,a ten wstrętny Glapiński uparł się,że jedyną wartością jest złoto lekceważąc gruszki na wierzbie z KPO. Obecnie wszyscy znafcy prawd wszelakich,zajęci są wróżeniem z fusów czy Trump ukorzy Putina czy komika,dlatego mu odpuszczą.Dotychczas wszystko było proste jako iż cokolwiek myślał Putin (zanim pomyślał),już wiedziało SBU więc omf ,nasi' mędrcy dostawali to na piśmie i już była wierszówka.Byle tylko włączyć Office 365 po translatorze.Wracając do tytułowego bohatera,większość z wieszczuf prawdopodobnie go zlekceważy. Chociażby tylko z powodu arytmetyki licząc,że wyborcy uznają iż ich głos należy uznać za głos stracony.Niestety casus Trumpa ma marne szanse na powtórkę w Polinie i nawet nie trzeba demokratycznie! fałszować dla niego wyborów.Jeśli chodzi o rzeczone orędzie,większość ludzi myślących i część oszołomów polskich zdaje sobie sprawę z tego,że czasy Miczurina już minęły zaś moc sprawcza opiekuna żyrandola ogranicza się do mniejszego( rzadkie) lub większego narażania się na śmieszność.Przykład mamy obecnie.Gorzej wygląda to gdy przy okazji ośmiesza nas.Zwłaszcza,że nasz czołgista to uwielbia.Tak więc większość startujących cokolwiek obiecuje stawia się na straconej pozycji.Jak to mówią: Obiecanki macanki,a głupiej się wietrzy.
OdpowiedzUsuń