czwartek, 28 września 2017

OFENSYWA PO

autor: Fratria

Po letniej,nieudanej zresztą ofensywie, Platforma Obywatelska czyni starania
aby jesienno-zimowa ofensywa przyniosła wreszcie upragniony sukces.
Sądziłem że,przygotowania idą w odwrotnym kierunku,niż czyniono
to przez ostatnie dwa lata.Niestety kierownictwo PO w dalszym ciągu
postępuje jak filmowe lemingi i zamiast ofensywy programowej
zapowiada ofensywę protestacyjną.W każdym regionie PO zamierza powołać
zespoły koordynujące protesty uliczne.Wykonanie tego zadania powierzono
Borysowi Budce.

Nie sądzę aby społeczeństwo które nie popiera PO popierało i brało
udział w protestach,generalnie nie wiedząc o co w tej zabawie chodzi.
Jestem przekonany że, o istnieniu takiej instytucji jak TK wiedziała
mniejszość obywateli a o werdyktach tej Instytucji niewielka grupa
polityków i osób zajmujących się polityką czy sądownictwem.
O nieskuteczności tej Instytucji świadczy fakt braku wykonania kilkudziesięciu
wyroków przez rząd Platformy Obywatelskiej.I nic się nie stało.
Kolejny temat który zapewne będzie poruszony w protestach to zagrożenie
demokracji,podporządkowanie sądów reżimowi Kaczyńskiego.
Demokracja to pojęcie wirtualne bo każda większość rządzi nie uwzględniając
racji mniejszości tak było za Tuska i tak jest za Kaczyńskiego.
Generalnie rzecz biorąc "Kiepscy",tak nazwała beneficjentów "500 +"
jedna z sióstr Młynarskich,mają w dupie demokracje,dla nich liczą się
konkrety a to właśnie zapewnia im ekipa rządząca.
Kasa,udogodnienia perspektywy  socjalnej pomocy rysujące się przed nimi
w związku z dobrą sytuacją gospodarczą górują nad problemami TK,SN
i zmian w innych Instytucjach."Kiepskich" to nie dotyczy,dotyczy to elit
które podobnie jak "Kiepscy" mają jeden,jedyny głos w wyborach.

I dlatego w sondażach PiS "nokautuje,miażdży,zaoruje,deklasuje" opozycję,
nie tylko pojedynczo ale również "zusamen do kupy".
Sadziłem że,po dwóch latach decydenci  "totalnej opozycji wyciągnęli
wnioski i przystąpią do ofensywy programowej a nie ulicznej.

Nie ma innej możliwości wcześniejszej zmiany ekipy rządzącej niż wybory
parlamentarne,chyba że, Zjednoczona Prawica wskutek sporów wewnętrznych
straci większość.Wtedy również odbędą się wybory na które opozycja nie
jest przygotowana.Ostatnio czytałem wypowiedź jednego z byłych doradców PO
który stwierdził że jedynie na negacji działań PiS,bez własnego programu,
PO nie ma raczej szans wygrać z PiS.

Zamiast regionalnych zespołów koordynujących protesty PO powinna
powołać regionalne zespoły programowe bo kierownictwo partii
oszczędnie gospodaruje rozumem i nie ma żadnych interesujących,
konkurujących z rządzącymi,pomysłów.

                                                  http://www.liiil.pl/promujnotke


środa, 27 września 2017

ZAGRANICA

Znalezione obrazy dla zapytania Kaczyński z Kliczką na Majdanie z

Doskonale wiemy jak marna jest polska polityka zagraniczna
na kierunku zachodnim.Je zeli ktoś myśli że,na kierunku wschodnim,
z wyłączeniem oczywiście Rosji,jest lepiej to jest w błędzie.Zarówno PiS
w trakcie swej przerwanej kadencji jak i później PO przez 8 lat nie uczyniły
nic aby poprawić stosunki z  n.p. z Litwą.Przypominam sobie "expose"
Sikorskiego w Sejmie który chwalił się doskonałymi stosunkami
z Litwą a niemal w tym samym czasie Litwini rugowali język polski
ze szkół w rejonach zamieszkałych w większości przez Polaków.
Następnie nakazali zmieniać polskie nazwiska na brzmiące z litewska.

Sytuacja z Ukrainą od wielu lat jest anormalna.W obronie uciśnionych
ukraińskich "przyjaciół" polski rząd nie wyraził zgody na budowę
drugiej nitki rurociągu z ominięciem Ukrainy,tracąc pieniądze za tranzyt
oraz płacąc jedną z najwyższych cen za metr sześcienny rosyjskiego gazu.
W zamian  za ten gest solidarności  ówczesny prezydent Ukrainy
Juszczenko wybudował pierwszy pomnik Bandery.

Polscy politycy masowo wspierali przewrót na Ukrainie a Kaczyński
pozdrawiał zebrany na Majdanie tłum banderowskim pozdrowieniem
"Sława Ukrainie".https://www.youtube.com/watch?v=uO0y8rhGavk
Obalono demokratycznie wybranego prezydentai wybrano nowego,
miliardera Poroszenko. Wydawało się że,stosunki między naszymi krajami
ulegną normalizacji a nawet poprawie.Jaka jest rzeczywistość dowiadujemy
się z informacji medialnych.Chociaż nie wszystko dociera do społeczeństwa,
bo media rządowe o tym milczą i nie reagują na sytuację mniejszości
narodowej - Polaków zamieszkujących na Ukrainie.

Prezydent Poroszenko podpisał ustawę która eliminuje nauczanie w szkołach
mniejszości narodowych w językach tych mniejszości.
Przeciwko nowej ustawie zaprotestowały między innymi Węgry i Rumunia.
Prezydent Rumunii Klaus Iohannis odwołał wizytę na Ukrainie.
 A  polski rząd?  Rząd IV RP w tej kwestii nabrał wody w usta.

                                           http://www.liiil.pl/promujnotke


wtorek, 26 września 2017

QUO VADIS UE?

QUO VADIS EUROPO?

To pytanie powinni zadać sobie politycy unijni którzy obecnie kształtują
politykę Europy poprzez działanie wszystkich unijnych Instytucji.
Czy kierunek  wskazywany przez unijnych decydentów jest prawidłowy
czy też dla dobra ogółu należy go zmodyfikować aby unikać niepotrzebnych
napięć powodujących niesnaski w wielu krajach oraz nieprzewidywalne
zmiany na arenie politycznej państw unijnych.

Parlament Europejski ostro krytykuję rząd w Polsce.Może ma rację,ale
zwracanie komuś uwagi jeżeli samemu popełnia się błędy jest złą taktyką
która zagraża jedności UE.Sporne kwestie dotyczące różnic dzielących
poszczególnych członków powinny być rozstrzygane na najwyższym
szczeblu Unii czyli przez Radę Europejską a nie przez organy unijne.
Tam zawarte porozumienie czy kompromis nie podlega żadnym zmianom.
Jest to decyzja jednogłośna i ostateczna.Niestety Instytucje Unijne dla własnych
potrzeb czy też potrzeb jednego państwa "falandyzują" prawo i doprowadzają
do kryzysu,jak w przypadku przyjmowania i relokacji uchodźców.

I ten właśnie nie do końca przemyślany czynnik spowodował u inicjatorów
tego kryzysu problem, który może się rozprzestrzeniać na inne państwa
członków UE w których w następnych latach będą odbywały się krajowe
wybory parlamentarne a w 2019 wybory do Europarlamentu.

Tym problemem jest ożywienie się i umocnienie partii nacjonalistycznych,
anty muzułmańskich takich jak Alternatywa dla Niemiec która zajęła
niespodziewanie 3 miejsce na niemieckiej scenie politycznej.
Jeszcze lepsze prognozy ma podobna programowo do Alternatywy AfD,
austriacka Partia Wolnościowa FPÖ,która po wyborach w dn.15 października
może być drugą siłą polityczną w austriackim Parlamencie.
Ani niemiecka AfD ani austriacka FPÖ nie mają genialnych programów
dzięki którym zwiększają swój elektorat ich program to sprzeciw przeciwko
uchodźcom i islamizacja Europy.I tylko to pozwala im odgrywać, na razie,
czołowe role we własnym państwach,a w przyszłości może się przełożyć
na dominacje w Europarlamencie.

Na razie kierownicze gremia unijna zachowują się jak Platforma
przed klęską wyborczą w Polsce.Od tego czy zmienią swój stosunek
do otaczającej ich rzeczywistości i zmian zachodzących w elektoratach
poszczególnych członków UE zależy nie tylko ich przyszłość ale również
przyszłość Unii Europejskiej.

                                                  http://www.liiil.pl/promujnotke